Szybkie pytanko:
Czy po złapaniu kapcia w E09 Dakar da radę pojechać na flaku "kawałek" do cywilizacji, która posiada wulkanizację? ;)

Opony są w uj twarde i nie wyobrażam sobie wyciągania dętki w pojedynkę na jakimś zadupiu. Nie udało się to w garażu, w trzy osoby, a wulkanizator także dość długo walczył z 90/90-21 mając do dyspozycji maszynę. :dizzy:

A z czym dokładnie walczyłeś najbardziej?
Odbicie od felgi czy przełyżkowanie?

A czy taki dakar jest twardszy od c-02 ?

Zdecydowanie twardszy.

Da radę spokojnie jechać ... ile km ciężko powiedzieć, wiadomo w zależności od ciężaru moto i warunków.

Da rade 40 km z prędkością do 40 km, jak się rozgrzała to sama się zsunęła. Moto na lekko mała tenera. Gorzej było z założeniem jej później na felgę, bo ani mini kompresorek ani nożna pompka nie dawały rady.

@Jaro-Ino

Ze ściągnięciem Tourance'a nie było problemu, bo oponka TT i dosyć miękka. Zakładanie E-09 Dakar TL to był koszmar. Początek poszedł jako tako, ale naciąganie to był koszmar. Końcową fazę realizowaliśmy w 3 osoby, opona co prawda wskoczyła na felgę, ale przy próbie pompowania okazało się, że przyszczypałem dętkę w czasie łyżkowania i kiszka.
Dodam, że wcześniej poczytałem jak się powinno to robić (talkowanie, lekkie napompowanie dętki itd.) także kardynalnych błędów chyba nie popełniłem. ;)

W każdym razie, mam przeczucie graniczące z pewnością, że w warunkach polowych i w pojedynkę nie dam rady tego ogarnąć niestety. :(

@ Lucky Luke
C-02 widziałem założone u kolegi, ale jak twarde to jest - nie mam pojęcia. E09 Dakar to jeszcze dodatkowo opona TL i jest bardzo twarda (według mnie). W porównaniu do niej Tourance to masło...

@Nynek, Walther White
Dzięki za info. A jak już powietrze zejdzie to odkręcić profilaktycznie nakrętkę wentyla, żeby go nie urwać w czasie jazdy na flaku?

Jechałam na kapciu z tyłu ponad 10 km, odciążając tył. Oponie nic nie było ino dętka wentyl straciła. Nic nie odkręcałam bo nie pomyślałam nawet.

A jak w takim przypadku utraty powietrza z użyciem pianki uszczelniającej?

W moim przypadku pianka pomogła. W zasadzie to nadal pomaga. Z lenistwa latam tak już prawie rok.