Tak mówisz Sąsiedzie? hmmm :)

złombol fajna sprawa i po głowie chodzi od kilku lat
niemniej na liście priorytetów jest jeszcze jednak za daleko :)
najfajniej byłoby chyba większą ekipą jakimś żukiem/nysą/uazem :D
tegoroczna edycja z metą w Afryce dość hadcore'owa

oszkurefka, zacna trasa :drif: Zawsze chciałem mieć MZtkę :) I wakacyjne wypady odpuściłem. No to...

a tam hardcorowa. Nie straszcie mlodych bo gotowi sie wystraszyc i zostac w domu. Ot pojezdka 2tygodniowa na starych pierdzipedach.

Jakby fundusze dopisały to można się porwać na te włochy, do września czasu sporo. Z tego co czytam oni chcą to zrobić w 7 dni ? Jak rozumiem w jedną stronę ?

Przede wszystkim tymi robakami w temacie rozwaliłeś system działania forum!

Załącznik 60194

Jeśli chodzi o wyjazd to wstępnie byłem zainteresowany.
Niestety baaardzo nie odpowiada mi termin.
Gdybyś był chętny na wakacyjny rekonesans przed Złombolem to fura stoi i można pogadać.

Pomysł ze starymi motocyklami tez mi się podoba.
Mało tego, zmotywowałeś mnie do działania.
W tym tygodniu przywożę do garażu Jawę 350, którą kupiłem z kumplem na spółkę jakiś czas temu.
Była sprawna, ale kolega wpadł na pomysł, że zrobi kapitalkę.
Ostatecznie trafiła do szopy w kartonach.
Nawiązując do obecnych trendów kinowych wygląda mniej więcej tak:

Załącznik 60195

Założę wątek i będę oczekiwał pomocy przy składaniu :D

Tak samo wyglądają moje dwie jawy 50 kaczuchy, z których chciałem zrobić jedną :) ale chyba tym to jednak bym nie dojechał, albo bym usnął po drodze.

Ja się głowię, czy z tego nie zrobić podróży poślubnej.

No niestety rozłożyć jest dosyć łatwo.
Trudniej to z głową poskładać...

Moja pierwsza myśl - jadę na MZ, CZ lub Jawce. Ale czytam, że na dojazd jest 5-6 dni, do tego trasa nie do końca po najszybszej linii, a gógl na dzień dobry podaje z Katowic do Palermo 2400km. Przy 6 dniach jazdy daje to 400km dziennie. Jak coś się zjuma po drodze, to... to w ogóle możliwe na takim wiekowym 2-paku? :p Chyba jednak kupię jaką favoritkę, czy inną ładę :) Ew. poldasa trucka, na pakę wrzuci się lekko rozmotowane 2 motki i na miejscu będzie można zaliczyć jakiś piach :p

Ale tam po drodze wiele osób ma opoźnienia. I zamiast 5 dni kupa ludzi jedzie 6 lub 7. I wtedy wychodzi mniejsza ilość km na dzień.