|  | 
| 
 A róbcie co chcecie. Miałem tylko pytanie ale widzę że nie wpasowało się pomiędzi ogólny standard dyskusji czyli kto ma lepszy motor. Usuń temat i miejmy to z głowy. | 
| 
 1 Załącznik(ów) Blacha stalowa, 4mm, wymiary 4,5x7cm. Przyspawana do oryginalnej nóżki tak żeby nie obijała o wachacz. Zagięta jest tak by możliwe było przechylenie motocykla "na nóżce" i  zrobienie np centralki z kubła na smieci, badyla czy kamola. Zagięcie tak zrobione żeby na sztywnym podłożu nóżka miała cały czas kontakt liniowy a nie punktowy i nie zginała za mocno blachy i spawu. Dokręcane turetochowskie i inne tego typu lubią się połamać, pogiąć itp. Moja o wymiarach ja wyżej działa wystarczająco dobrze na piachu i błocie... większe wymiary są bez sensu bo po co wozić taki klamot ze sobą, zawsze można jebnąć motorem o glebę lub oprzeć o drzewo :) | 
| 
 Patent najprostszy - kupić największą podkładkę jaką mają w sklepie na stanie i od dołu dospawać do oryginału. Mam tak u siebie, znacznie zwiększyło powierzchnie styku motonga z matką ziemią i nawet w miarę estetycznie | 
| 
 Cytat: 
 | 
| 
 W zyciu bym za takie coś nie dał 40 zł ale sam woże kawałek blachy również : ) | 
| 
 Moja stopka oryginalna (od pana houndy) lekko pekla, jako ze kupilem mig/mag ... :) wycialem kawalek blachy, obszlifowalem na szlifierce z lidla i dospawalem do oryginalu.(zdjecia za kilka chwil,jak je aparatem z sieci redbull mobile sfotografuje ;)  ). Jak dla mnie daje rade,o wahacz nie obija,jedynie boki ostre w niej i beton (kupiony w castoramie) z podlogi w garazu charata. ...ale kotwiczy stabilnie na bardziej miekkim gruncie-i o to chodzi. | 
| 
 Cytat: 
 | 
| 
 "A mnie ciekawi jak wyglądają wasze patenty, jak radzicie sobie w Maroku a jak na bagnach, jak w lesie i wogóle." Zakrętka od słoika, rzucona na ziemię. Pomysł podpatrzony. zdjęcie ukazujące ten patent, proszę nie rozpowszechniać http://images39.fotosik.pl/1189/db748b36e5f3f92e.jpg | 
| 
 Cytat: 
 | 
| 
 Hmm powoli zabieram się za remoncik / konserwację ramy a co za tym idzie różne duperelki wyjdą w praniu. Stopkę centralną i boczną planuje dać w ocynk bo chyba najdłużej wytrzyma, chociaż w razie domalowania trudno bedzie go usunąć...mniejsza z tym.  Wydaje mi się że najlepiej na poszerzenie bocznej stopki nada się podkładka tak jak pisał Reinchardt, i podbić ją z jednej strony tak jak sugeruje Misza. Wiem ze można i byle puszkę zdusić i podłożyć, ale nie raz bandziora podnosilem z gleby jak już mi ją zakosili a jeśli przyspawać na stałe to najlepiej przed remontem i malowaniem co nie? A do tego dobrze mieć motor na kołach a nie w kartonach. Zależy gdzie się jeździ, nie wiem jakie wy południowcy macie tam szutry ale u nas bliżej morza same żwiry i mułki...trudno tam dekielek od słoika podłożyć. | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:31. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.