Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Specjalista od VW z okolic Warszawy poszukiwany (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=32860)

Adagiio 02.09.2018 20:05

Tomek w zasadzie podmiana powinna wyeliminować usterkę. Nie jestem szpecem od elektroniki, ale w tym aucie jest dość prosta, przejechałem na tyn silniku ponad półtorej bańki km i znam go doskonale. Sterownik nie jest drogi z uzywki,
Jak wrócę do kraju to pogadam z kumplem od elektroniki i dam znać,

cezeters 02.09.2018 20:18

mialem podobnie. turbina ledwie sie napędzała. byl zatkany katalizator. sprawdz czy na końcu wydechu jeszcze dmucha :-) po wybebeszeniu katów auto zaczęło jeździć

lukasz_vip 02.09.2018 20:55

Szwagier ma to samo w swoim LT. Jak na razie nie udało się znaleźć przyczyny.

O ile znam się na TDI to na pewno nie są to problemy związane z samym turbem, gdyż LT ma stałą geometrię i tam nie ma czegoś takiego jak zapieczone łopatki.
Głównym problemem moim zdaniem jest coś z pomiarami ciśnienia w układzie dolotowym, gdyż przekroczenie lub zbyt małe zadane ciśnienie powyżej ustalonej w mapie granicy powoduje przejście w tryb awaryjny i restart komputera powoduje wyjście z niego.

W turbinach bez zmiennej geomterii sterowanie ciśnieniem odbywa się przez układ westgate i taki pewnie występuje u ciebie.

Wyeliminowałeś większość rzeczy, które mogą powodować tryb awaryjny tj: czujnik, westgate ale pozostaje jeszcze do sprawdzenia układ podciśnienia.

Zadnych błędów w ECU nie ma zapisanych po złapaniu notlaufa?

Najprościej to sprawdzić co się dzieje robiąc logi turbiny. Jeżeli wiesz, kiedy zazwyczaj łąpie Notlaufa to laptop w dłoń i logi turbiny.
Do tego fajnie by było sprawdzić wakuometrem czy na pewno ciśnienia i podciśnienia w układzie są ok.

Adampio 02.09.2018 21:14

Zbyszek z Domamiewka jest bystry ale miewa czasem specyficzne poczucie upływu czasu 😁
Dobry ale drogi jest autobodex.waw.pl

tomekv4 02.09.2018 21:14

Zaobserwowałem kiedy dokładnie następuje to przejście w awaryjny. Więc nie w momencie przyspieszania kiedy rośnie ciśnienie tylko odwrotnie wtedy kiedy zwalniam. Jeżdziliśmy na próbę z podpiętym komputerem i wszystkie ciśnienia są w normie. Spróbuję zamienić sterownik na inny. Ten był lekko podrasowany. Zastanawiam sie czy wtedy coś się nie kopnęło?

lukasz_vip 02.09.2018 21:25

Jak był podrasowany to wystarczy, że ktoś zwiększył ciśnienia turba a nie zwiększył limitu dla turba i gotowe. Tryb awaryjny łatwy do zrobienia.
Miałem taką Skodę Octavię. Ciśnienie zadane było 1,35bar a ciśnienie graniczne też 1,35bar.
I nie pamiętam już przez ile sek ciśnienie turba musi być powyżej granicy aby system łapał notlauf.

Ciśnienia turba w mapie sterownika muszą być zestopniowane.

Mirmil 03.09.2018 01:01

Mialem identyczny przypadek w moim vw lt 35 2.5 tdi 109 koni.
podobno zacina sie gruszka od sterowania turbiny.
Zregenerowalem cale turbo, bylo zmasakrowane.
od tego czasu chodzi idealnie

Poncki 03.09.2018 01:48

Też polecam Zbyszka z zaznaczeniem, że czasoprzestrzeń bywa względna;)
Specjalizuje się w T4, ale robił mi też Volvo 850.
Poza czasem realizacja nie mam zastrzeżeń.

teddy-boy 03.09.2018 09:10

Mialem takie same objawy.
Winne byly brudne lopatki, w Ząbkach jest gosc ktory w tym sie specjalizuje i naprawde wie co robi.
Jak cos to wygrzebie ci namiary do niego. Ja bym oddal do typa ktory wie o co biega zamiast wymieniac wszystko po kolei.

wojtekk 03.09.2018 10:52

Popieram teddyego-boya (raaany! Ale się trudno odmienia). Koszt diagnozy u speca albo zerowy albo grosze a masz jeżdżące auto. Chyba nie masz czasu na zabawę w kolejne tygodnie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:47.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.