- Synek, a zasadzić ci kopa?
-...

Taaaa, ja właśnie za chwilę pitbike'a będę wystawiał na sprzedaż z powodów podanych powyżej :)

Generalnie chodzi o sposób komunikacji. Jeździmy ale nie jest łatwo dogadać się z dwunastolatkiem.
https://i.imgur.com/7ILidNn.jpg

Emek, później jest gorzej:D
Przerabiałem to parę lat temu.
Młody przez ostatnie dwa tygodnie robi kat.B, dorabia na warsztacie samochodowym. Rano pojechał skutem na https://m.facebook.com/events/400689124037230/ a to ponad 300 km.
Przeszła mu śpiączka gimnazjalna:bow:tuż przed 18-ką.

Wiem Artek, mój starszy ma 20 lat więc już to przerabiałem ;). Obecnie szkoli z windsurfingu w Jastarni.

Ważne żeby gówniak jeden z drugim miał jakąś pasję to już jakoś leci.
Mój ma w garażu Betę a nie chce na niej jeździć interesuje go (o matko boska) piłka nożna
czego nie potrafię zrozumieć ale cóż. Hobby to to co danej osobie podoba się najbardziej i tego już w nikim nie zmienisz.

Gratulację dla młodego :) Kurde mój też mnie męczył, że chce zrobić A1 . Męczył i wymęczył od 05.08 zaczyna kurs :)