![]()  | 
	
		
 Czyta się!!! Wreszcie, obok "Celofanosei" coś ciekawego na forum podróżniczo-motocyklowym. :) 
	Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka  | 
		
 Pomalutku. Relacja miała być zimą ale jako że jest potrzeba to będzie teraz ale bez pośpiechu. To czasochłonny proces. 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Czyta się i będzie czytało:) 
	 | 
		
 12 czerwca 
	Rankiem lądujemy na lotnisku Manas w Biszkeku. Na lotnisku ekipa w kombinezonach Covid zbiera jakies kwity. W samolocie też jakieś kwity wypełnialiśmy nie wiadomo po co. https://i.imgur.com/LnA7Nn9.jpg Procedura wyjścia błyskawiczna. Fotka, pieczątka w paszport i lecimy po taryfę do hotelu. Od razu po wyjściu zaczepia nas tabun ludków w temacie transportu do miasta. Oczywiście ceny jakieś absurdalne ale temat się kończy w momencie jak mówię że nie jestem pierwszy raz w Kirgistanie i w chuja na taryfie zrobić się nie dam. Cena spada z bodaj 2 koła na 800 SOM. Staje na 700 choć i tak wiem że to 200 SOM za dużo ale niech będzie nasza strata. Kasy i tak nie mam więc koleś ma nas jeszcze podrzucić do kantoru. Chłopcy wydają się być zadowoleni że już jesteśmy na ziemi kirgiskiej. https://i.imgur.com/lccl4Ko.jpg Z lotniska jedzie się ze 40 minut. Pod hotel mamy bodaj 26 km. Szybka kąpiel, lecimy po zakupy bo potrzebujemy butle z gazem, wymienić kasę, kupić leki, ogarnąć lokalne SIM karty i odebrać permity od Igora. Motocykle grzecznie garują pod hotelem. https://i.imgur.com/5A9GSDT.jpg Bogacze liczą kasę. https://i.imgur.com/A4bImcm.jpg Ładujemy się jeszcze do salonu O! gdzie miłe dziewczyny ogarniają nam bezlimitki na wsio za jakieś 750 SOM. Poprzednio korzystałem z Beeline i to nie był dobry wybór. Po radach Sambora tym razem zmieniamy operatora. Zakupy zrobione. https://i.imgur.com/Zva1K4K.jpg No to czas na⌠https://i.imgur.com/HxqTdMP.jpg I paszę. https://i.imgur.com/3c9jutX.jpg Próbuję umówić się na odbiór permitów z Igorem ale a to nie pasuje mnie a to jemu. Żeby jutro ruszyć muszę mieć je w łapie dziś. W końcu się udaje i odbieramy kwity. Następnie idziemy na banię a pobyt umilamy sobie lokalnym koniaczkiem. https://i.imgur.com/alwFYam.jpg https://i.imgur.com/oJ0hbSv.jpg Udało się ogarnąć wszystko co było w planie na dzień przybycia. W związku z tym kima a jutro wyruszamy w kierunku Issyka.  | 
		
 :Thumbs_Up:  Czyta się i łogląda :) 
	 | 
		
 Cytat: 
	
 pozdrawiam trolik  | 
		
 Przygoda się szykuje ale jak mam być szczery to mnie ten widok zasmucił. Jak tu byłem 2 lata temu to motocykli stało kilkadziesiąt i pełny samochód do rozładunku. Kowit j@#any. 
	Co prawda Danijar zeznaje że biznes idzie bardzo dobrze i nie ma na co narzekać ale to może w jego konkretnym przypadku. W 2019 pod Tash Rabat stało ze 20 jurt dla turystów. W tym roku stała jedna i mieli w planach dostawić drugą. W zeszłym roku nie było żadnego turysty. Na Song Kulu w jurt campie jurt było ze 30, w tym roku może z 10 w tym zajętych może 3-4. Widziałem jedną ekipę co wpadła na konny trip i parkę Niemców z dzieciakami. W tak turystycznym miejscu jak Song to straszna nędza. Co prawda z mojego punktu widzenia im mniej ludków tym lepiej ale ludziska żyjący z turizma po dupach dostali strasznie. Dość powiedzieć że w trakcie całego tripu po trasie nie spotkaliśmy ani jednego motocyklowego turysty oprócz tych hotelowych i może ze 4 rowerzystów. Wylatując natknęliśmy się jedynie na ekipę Motul Asia Tour ale to był jakiś konkurs gdzie ludzie wysyłali zdjęcia i mogli wygrać wyprawę po KRG sponsorowaną przez Motula a organizowaną chyba przez Dragons.  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Ten konkurs Motula musial byc ustawiony skoro Śluza nie wygral...:( 
	 | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:40. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.