Naprawdę nie wiem co wam wszystkim poradzić. W obecnej chwili próbujemy sobie poradzić ze sobą, dobrze że nie muszę myśleć zbyt dużo o pojazdach, chociaż najchętniej bym wszystko rzucił i odciął się od tego co tu i teraz. W Bieszczady nie pojedziemy bo za blisko
|
Zły kierunek teraz te Bieszczady :D
Choć jeśli tam za blisko to WYSTARCZAJĄCO daleko może nie być w ogóle na tej planecie :/ |
Są jeszcze Suwałki;)
|
Cytat:
Ja tam się wybieram na weekend break do Brugii za 2 tygodnie. Sprawdzę czy prąd w Belgii mają i czy EV wciąż puszczają Eurotunelem :p |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Dzisiaj dzień testowania. Podłączyłem OBD aby zobaczyć co w baterii piszczy, niewiele się dowiedziałem, ale po naładowaniu do 100% zasięg był całkiem w porządku. Ruszyliśmy w kierunku Krakowa i po dojechaniu granice miasta, na małym wyświetlaczu pokazał się znak ciśnienia w oponach. Co dziwniejsze w miejscu gdzie są informacje na temat pojazdu, gdzie powinno się pojawić rozszerzone wyjaśnienie błędu, w tamtym miejscu nie pokazało się nic. Na stacji benzynowej skontrolowałem ciśnienie w oponach i nie znalazłem przyczyny dla której mogła się pojawić informacja dotycząca owego ciśnienia w kołach. Dla pewności napełniłem wszystkie koła do takiego samego poziomu i zatwierdziłem nowe ciśnienie. Kontrolka na małym wyświetlaczu znikła aby po chwili pojawić się ponownie i tak kilka razy po wykonaniu procedury zatwierdzenia. Już nie miałem pomysłu co z tym fantem zrobić, jechać do serwisu, to przecież zanim znajdą czas to zmienię koła na zimowe. W pewnym momencie mnie tknęło może to błąd tkwiący tylko w umyśle, umyśle elektronowym auta. Wyciągnąłem ten dinks z gniazdka obd i problem zniknął
|
Ja wiem, że Ty już 'setkę' przekroczyłeś i trochę problemów masz, ale zawsze to jakies pozytywne info:
VW ID.3 battery wear better than expected in 100,000 km ADAC test |
Ja tam specjalnych problemów nie widzę, jedyne co mnie lekko martwi, to jak będzie wyglądać przyszłość. W chwili obecnej auto po prostu jeździ i jeżeli jeździ to robi to bardzo dobrze.
|
5 Załącznik(ów)
Zbliża się zima a w aucie jeszcze letnie opony, ale w tym roku wszystko będzie później. Ciężko się koncentrować na codziennym życiu jak człowiek z dnia na dzień zrobił się pielęgniarką i opiekunką wciągająć w to swoją żonę. Wracając kiedyś ze wsi okazało się że mama już dalej nie może mieszkać sama. Dobrze że mamy ten samochód bo dzięki niemu możemy się wyrwać z Szewskiej na wieś. Kotami obecnie zajmuje się sąsiadka bo wujka zabrali do szpitala i dobrze bo może rodzina przejrzy na oczy i się nim zaopiekuje, ze swojej strony donieśliśmy na niego do GOPS i pani nawet przyjechała. Dawno nie czułem się tak nieswojo w domu na Szewskiej będąc czasami, gdy nie ma żadnych gości, tylko w towarzystwie małżonki oraz znikającej w oczach mamy. Przez to wszystko dałem się naciągnąć na abonament w TRONITY, bo myślałem że klikam jakiś program testowy a po kliknięciu wyszło że kupiłem wersję profesjonalną. Na szczęście udało się zmienić na wersję mniej profesjonalną ale opłaty nie dało się uniknąć i 35 EUR poszło. Te wartości dla nas i tak są tylko statystyczne bo za prąd jak na razie płacimy tylko koszty stałe, a te są na poziomie 180 PLN za okres sześciu miesięcy. Prąd napędza auto oraz grzeje wodę, ogrzewa dom i robi różne rzeczy w domu, magiczne rzeczy. Dzięki temu mogę wypisać i wysyłać te pierdoły w świat, a nawet przesyłać obrazki.
|
2 Załącznik(ów)
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.