Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Polska (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=75)
-   -   SAwaRS 250 - rowerem dookoła Warszawy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37829)

consigliero 02.07.2021 07:03

6 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Poncki (Post 728896)
Dwa zdjęcia, które w dużym stopniu oddają atmosferę Pragi i Żoliborza.
Kto zgadnie jak je przyporządkować ;)

Załącznik 106092

Załącznik 106093

Trochę wyrwane z kontekstu, ale czy przypadkiem to nie elementy scenografii jakiegoś filmu? Coś mi z jakimś odcinkiem Klosa ta druga się kojarzy. Będąc ostatnio w Warszawie i mając chwilę czasu, między innymi w celu podładowania baterii, wylądowaliśmy na Pradze. Próbując odnaleźć koloryt lokalny zaglądnąłem na jedne podwórko a tam ciekawe miejsce. Kapliczka jakieś graffiti, BMW na podwórku do którego podszedł człowiek będący typowym przedstawicielem lokalnej społeczności, przynajmniej wyglądał tak jak turysta wyobraża sobie mieszkańca Pragi. Nasz wygląd mógł mylić, plecak, kapelusz na głowie i aparat powieszony na szyji. Coś tam pstrykam a koleś do mnie, No foto, ja mu ale dlaczego po angielsku my z polski. Po chwili podchodzę do niego i pytam gdzie można coś zjeść, co to była za radość w jego oczach. Nie wiem czy był to najlepszy adres na jedzenie, ale źle nie było, jeszcze obok jakiś film kręcili. Żona mówi że to Izabela Kuna była, bidulka dwa razy w kółko taksówką jeździła a gorąco było. No i to był drugi film w ciągu tej krótkiej wizyty, pierwszy był w miejscu gdzie mieliśmy nocleg, tam był film, jak to powiedział człowiek z ekipy, z cyklu zabili go i uciekł

Poncki 02.07.2021 10:51

6 Załącznik(ów)
Consigliero, musisz mi uwierzyć na słowo, że nie jest to scenografia filmowa :)
Żółte BMW regularnie patroluje ulicę Ząbkowską, Brzeską i okolice.
Co ciekawe, przechodziłeś obok tej bramy, w której zrobiłem zdjęcie!

Podczas IIWŚ Praga ucierpiała najmniej, w związku z tym zachowało się sporo kamienic, które aktualnie są w stanie nazwijmy to "takim sobie". Lewa strona Warszawy (z wyjątkami) wymagała gruntownej odbudowy.

Ulica Brzeska: https://www.google.com/maps/@52.2520...7i13312!8i6656

Ulica Mała: https://www.google.com/maps/@52.2581...7i13312!8i6656

Kapliczki powstawały głównie w związku z licznymi ograniczeniami (godzina policyjna, łapanki, kontrole). Ludzie zamiast odwiedzać kościoły, gromadzili się w podwórkach, które były relatywnie bezpieczne.

Poniżej foto jednej z wielu kapliczek.
Miałem tutaj przygodę z młodzieżą.
Kiedy robiłem fotkę wpadła ekipa chłopaczków w wieku około 12 lat.
Powiedzieli, że to ich kamienica i kiedyś będzie tu hostel.
A następnie pokazali mi dupę i powiedzieli, żeby wypierdalać...
Zapewne w okolicy mieli wsparcie w postaci starszych kolegów, ale pewności siebie im nie brakowało.
Jeden nawet bawił się połową cegłówki :)

Załącznik 107904

Chciałem im powiedzieć, że nie można tak brzydko mówić, ale wcześniej w jakiejś bramie przeczytałem, że:

Załącznik 107905

Praga się zmienia i jest już sporo ulic wyględnych, ale znalezienie miejsc takich jak poniżej, nie stanowi problemu.

Załącznik 107906

Na koniec zamieszczam akcenty piłkarskie i osobliwą legendę miejską ;)

Załącznik 107907

Załącznik 107908

Załącznik 107909

greenman 02.07.2021 10:57

Super zdjęcia Poncki!

Mhv 02.07.2021 11:06

Poncki, otrzymujesz Nobla/Oscara/Nike/....:bow:

Poncki 05.07.2021 13:29

1 Załącznik(ów)
Dzięki, cieszę się, że się podoba :)

Mural który świetnie oddaje klimat aktualnej Pragi.

Załącznik 107939

A miłośnicy Kultu zapewne znają tego pana, który wyśpiewał kilka słów o Warszawie, bez napinki ;)


Poncki 14.11.2021 20:08

6 Załącznik(ów)
Nie chciałem już mieszać w wątku Złotego Smoka, więc pisze tutaj.
W sumie to okolice Warszawy...

Tak więc dzień miałem wolny i wyczytałem, że w Lesznie są knajpy, które warto odwiedzić.
Podwójne schabowe i takie tam.
W sumie i tak miałem pojeździć, ale raczej nie aż tak ambitnie.
Z braku alternatyw zdecydowałem się jednak.

Załącznik 111423

Załącznik 111424

Niestety kiedy dojechałem do Leszna okazało się, ze ja w zasadzie nie jestem jeszcze głodny...
A z tym Lesznem to jest tak, że w sumie głupio jest położone, bo w połowie Kampinosu.
Nie opłacało mi się już wracać i zdecydowałem, że zrobię cały Kampinos.
Od dawna ta trasa na mnie czekała i jak widać niepozorny wątek sprawił, że się doczekała (dzięki Trzy Kawki).

Po drodze nie obyło się oczywiście bez przygód.
Jechałem trochę zielonym szlakiem, a trochę tak jak mi się podobało.
W pewnym momencie musiałem pokonać jakiś kanałek.
Niby nic, ale woda zimna więc trzeba to było z głową zorganizowac.

Załącznik 111425

Załącznik 111426

W końcu się udało, ale po drugiej stronie trafiłem na drut kolczasty.
Wbite słupki i trzy poziomy drutu.
Ponieważ jeden słupek był przewrócony, oczywiście przeszedłem.
Niestety błędnie założyłem, że jestem wewnątrz i wychodzę.
Ostatecznie okazało się, że wszedłem komuś na posesję i zacząłem po niej jeździć.
Na końcu trafiłem na bramę (taką otwieraną z pilota) i wtedy zobaczyłem normalny domek i zaparkowany samochód właściciela.
No głupio wyszło...

Druga część Kampinosu (zachodnia) okazała się niestety bardziej wymagająca.
Niestety, bo miałem już w nogach 50 klocków.
Na szczęście wymagająca oznacza też ekscytująca :)

No i kiedy dojechałem już do końca lasu, postanowiłem się szybko ewakuować do pociągu.
Znalazłem jakąś dróżkę przez pola / łąki / grzęzawiska.
Było zimno, coraz ciemniej i ja już bardzo chciałem do pociągu.
I co?
W środku niczego takie coś...

Załącznik 111427

Niby nic, ale rów z wodą szeroki i bez namaczania się nie uda.
Na całe szczęście ktoś pierdyknął dwie latarnie w poprzek.

Załącznik 111428

Także całkiem miły dzień.
No i całkiem nieoczekiwany.
Trzy Kawki, mam nadzieję, że melodia już się od Ciebie odczepiła.
Ta melodia:


trzykawki 14.11.2021 21:47

AAle fajne trase zrobiłeś. Może kiedyś zgramy zegarki.
Piesiol mi zachorzał i melodia odeszła...wolałbym by została a piesiol był zdrów

A i BTW: trzykawki - nie Trzy Kawki :)

aadamuss 15.11.2021 00:42

Tak z ciekawości- Trzykawki masz coś wspolnego z książkami?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

_-aska-_ 15.11.2021 09:40

Poncki zdecydowanie chcę wiedzieć więcej na temat techniki pokonywania kanałku. Ty po tej konstrukcji na dole, a rowerek ślizgał się górą? I co było dalej na tej działce? Jak się wydostałeś z posesji w środku lasu otoczonej drutem kolczastym? :confused:

Cytat:

Napisał trzykawki (Post 756244)
Piesiol mi zachorzał i melodia odeszła...wolałbym by została a piesiol był zdrów

Dużo zdrowia dla piesioła!

Poncki 19.11.2021 14:19

Borch, chętnie zgram zegarki. (Aadamuss - to odpowiedź na Twoje pytanie ;) )
Nowy rower jest już prawie uzbrojony, a eksploracja Puszczy bardzo mi się spodobała :)

Aśka, techniką bym tego nie nazwał ;)
Najpierw przeniosłem sakwę.
Następnie ustawiłem rower tak, żebym mógł go wciągnąć po wejściu na te drewniane "stopnie".
Wciągnąłem rower i szedłem tak, robiąc duże kroki.
Prawa ręka na poręczy, w lewej rower. Dlatego warto mieć lekki rower.
Problem pojawił się na końcu, bo nie miałem jak opuścić roweru.
Dlatego położyłem go na poręczy, zeskoczyłem i przejąłem z "lądu".
Generalnie fajna zabawa - wyzwanie :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.