|  | 
| 
 Cynciu, fotkę zrobił drugi dziadek :) na dodatek Polak z pochodzenia. Brakowało Twojego trunku, oj brakowało, w tej pogawędce.... | 
| 
 No to lecę…….  Do samolotu muszę mieć bagaż nie przekraczający 20 kg. A ja przecież jestem długowłosą blondynką i jako taka bez suszarki się nie ruszam, ( jest przecież wielofunkcyjna i niezbędna np. do wysuszenia filtra po praniu ;) https://lh6.googleusercontent.com/-5...2230.jpg?gl=PL https://lh3.googleusercontent.com/-a...2227.JPG?gl=PL A tu jeszcze namiot, śpiwór, kuchnia, narzędzia, apteka, aparat foto, urządzenia ( spot, Irydium, Gps) dające poczucie bezpieczeństwa moim bliskim i kłębowisko kablowych wężowideł, z ładowarkami wszelkiej maści. Jakimś cudem jestem pięknie zapakowana do standardowej torby Louisa, ale ….. jadę ubrana w masywne buty enduro z metalowymi klamrami, motocyklową kurtkę z kompletem obszernych ochraniaczy ( jak to w bemwe) i spodnie, też z ochraniaczami, w ręku zamiast torebki kask ( a w nim cały zapas zimowych moto- rękawic ) w drugiej ręce wypakowany do granic możliwości tankbag. Co się dzieje, gdy tak ubrana laska, z porządnie wyposażonym centrum dowodzenia światem (tankbag) ), trafia na kontrolę security przed lotem do Stanów? Hi, hi, hi, miny panów oficerów bezcenne, w trakcie pojawiających się kolejnych elementów na taśmie oczy im rosły i rosły, a brwi przesuwały na tył głowy, ja miałam przynajmniej rekompensatę za ubiorne (tak tak od "upiorne") niewygody w podróży :) | 
| 
 nieatualne | 
| 
 Roomyanek jeszcze raz gratuluje i nie wieże - Ty naprawdę piszesz relację :) Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! Teraz wiem gdzie szukać :) PS. Dzięki za kartkę wiś w honorowym miejscu obok tej z Nowej Zelandii. | 
| 
 Teraz już wiem, że albo relację piszę na bieżąco , albo jej nie będę obiecywać.    Moje szybko kiełkujące podróżnicze pomysły noszą mnie po świecie i emocje związane z byłą wyprawą w porównaniu z nowymi eskapadami w sposób oczywisty bledną . A pisanie bez emocji - sami wiecie trochę bez sensu. Przepraszam więc jeśli będzie nudno… ale przynajmniej będą foty :) Tradycyjnie, również na tę wyprawę zabrałam swoją „tabliczkę”, uroczyście przykleił mi ją przed startem mój kanadyjski Anioł – Paweł https://lh3.googleusercontent.com/-6...0048.JPG?gl=PL https://lh6.googleusercontent.com/-g...0053.JPG?gl=PL Chciałam się jakoś wyróżniać ;) bo jechałam na kanadyjskich blachach , a potem tabliczkę powiesić w Sign Post Forest w Dawson Creek, zresztą inni tez się wyróżniali https://lh4.googleusercontent.com/-r...0755.JPG?gl=PL | 
| 
 Pierwszy dzień wyprawy był prawdziwą katastrofą, przygotowana na zimną  Alaskę znalazłam się w moich grubaśnych motocyklowych ciuchach w 30-sto stopniowym upale Calgary. Nastąpił całkowity kryzys fizjologiczno- elektroniczny.  Wszystko co mogło się zepsuć  się zepsuło, ręcę bez rękawic , poparzone pięknie  słońcem  na  czerwono  i  ta  myślowa gonitwa, co ja głupia tutaj robię…… Ale podobno kobitki i misie mają małe rozumki więc martwiłam się krótko. ;) Tym bardziej, że na mojej drodze bardzo szybko wyrosły Góry Skaliste https://lh4.googleusercontent.com/-p...0093.JPG?gl=PL https://lh3.googleusercontent.com/-r...0083.JPG?gl=PL i….. ku mojemu zaskoczeniu najprawdziwsze misie! Myślałam, że one gdzieś głęboko w przepastnych kniejach Jukonu, a nie tak sobie na drodze - 3 mile za miastem (Jasper). Pasą się przy drodze, nie zwracając zupełnie uwagi na egzaltujących się turystów. https://lh3.googleusercontent.com/-b...0096.JPG?gl=PL | 
| 
 Zupełnie nieskrępowane wyłaziły znienacka z leśnych odmętów na drogę..... https://lh3.googleusercontent.com/-r...0164.jpg?gl=PL trochę mnie to zaniepokoiło, skoro łażą po drodze to i do namiotu pewnie będą chciały... Postanowiłam poznać przeciwnika :osy: https://lh3.googleusercontent.com/-9...2240.jpg?gl=PL i odpowiednio się zabezpieczyć, wybrałam się do sklepu na niedźwiedzie https://lh4.googleusercontent.com/-N...0633.JPG?gl=PL i zrobiłam przegląd dostępnych narzędzi, aha, gwizdek na niedżwiedzie już miałam dzwonki https://lh5.googleusercontent.com/-V...0643.JPG?gl=PL pieprzowe gaśnice https://lh6.googleusercontent.com/-W...0644.JPG?gl=PL strzelby https://lh5.googleusercontent.com/-D...0641.JPG?gl=PL i wybrałam coś adekwatnego do moich wyobrażeń o wrogu :lol8: https://lh3.googleusercontent.com/-9...0635.JPG?gl=PL niestety jak to zwykle bywa, kasy było za mało więc nabyłam coś bardziej odpowiedniego dla kobiety ( w poprawnym lejdisowym ubarwieniu :) ) https://lh3.googleusercontent.com/-W...0646.JPG?gl=PL | 
| 
 Cześć Roomyanek :Sun:.  Nie przerywaj już. Pisz :). | 
| 
 No bo znowu cię nie będzie tyle czasu a my tu nuda Nuda panie | 
| 
 Hej ! No już się zastanawiałem gdzie jest Roomyanek !!  Ale będzie podróż, szykuje kanapki ! | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:30. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.