![]() |
Zanim nas wywalisz.
Mieszkałem kilka lat w Kanadzie. Jak wiecie miasta są tam tylko wzdłuż granicy. Jakaś godz. jazdy na pn. i kończy się wszystko. Są tylko szutry, jeziora, tundra i dzikie zwierzęta (indiańców niestety niet). Starałem się spędzać tam jak najwięcej czasu. Na kampingach obowiązywała; nie pisana; zasada: nic kurwa nie ginie! Nikt nie zamyka namiotu czy samochodu na kłódkę. Zresztą to samo w Stanach. I żeby Góry Skaliste srały, to nic nie zginęło. Przy kampingach były takie miejsca, gdzie tambylcy składowali porąbane drewno na ognisko. Z boku była jakaś miseczka na pieniądze i wiadomość, że porcja drewna kosztuje 5 baksów. I te pieniądze tam leżały, oczekując na właściciela drewna... Czy to; KURWA; będzie kiedykolwiek możliwe u nas..? Oczywiście pytanie retoryczne... ja już jedną nogą w grobie - ale może jakaś młodzież przypadkiem to przeczyta... Przy okazji przypomniał mi się Berlin Wsch. wiele lat temu - przy wejściu do metra można było wziąć sobie, z takiej rolki, bilety - ile chcesz. Albo wziąć jeden i wrzucić te parę feningów do puszki. I co robili t.zw. polaczki? Znowu głupie pytanie. Ale po co komu cała kieszeń biletów, skoro można wziąć jeden za każdym razem? Nawet nie stawiam kropki |
Cytat:
|
Czy są tu kamperowcy?
:haha2:
|
To ja Ci Muszkinie Jego Muchotencjo Muchozolu odpowiem, tym razem bardzo poważnie.
Zanim wyleciałeś do Kanady, złożyłeś jaja na globusie PL. Kiedy Ty w Saskatchewan zbierałeś po kempingach pięciodolarówki, my zbieraliśmy owoce Twego rozmnażania. Tak... Miliardy much nie mogły się mylić. Zaczęliśmy żreć gówno. W 2017-ym nawet NIK się nad problemem pochylił i w swoim raporcie suchej nitki na jakości żywności z planety małp nie zostawił. Tak, wróciliśmy na drzewa... Tymczasem Ty wszędzie tam, co robiłeś poza zbieractwem? Naturalnie - składałeś jaja dalej. Jak już wyzbierałeś wszystko do cna, przyleciałeś do PL z powrotem. Osiadłeś w Okunince, w chacie bez dachu, a miast drzwi wsadziłeś sobie otwierano okno. Zanim rzuciliśmy się na gówno, a Ty zajęty byłeś zbieractwem, dożyłem czasów, dotąd zarezerwowanych dla Szwajcarów. Czasów, kiedy to parkujesz pod sklepem, nie zamykasz auta i nie dlatego, że ci się zjebał autoalarm. Autoalarm nie jest ci potrzebny, bo golfów 2 już się nie kradnie. Dożyłem czasów, kiedy widząc murzyna, przestałem krzyczeć: o matko Bosko, murzyn! Ale wróciłeś... W czasie między rząd Saskatchewan upadł, w USA wrócili do trampek. Wróciłeś... Najgorsze jest to, że Ciebie kiedyś było dwóch, nosiłeś imię i nazwisko. Tych już nikt nie pamięta. Ku przestrodze w USA nakręcono o Tobie dokument. Miejcie to na uwadze... Mucha... ja Ci dołożę do kampera. Pojedź do Rosji, Niemiec, do Lewantu... Nic już tam nie zbieraj. Dostaniesz kieszonkowe. Wiesz, co masz tam złożyć. I wyślij mi k... Twój aktualny nr tel, a nie zapraszaj do Okuninki i że tam mi numerek... |
Tee, 7877- a piszczałko ro(c)kokowych organów w Archikatedrze w dzielnicy Gdańsk-Oliwa:
od czego masz nasze ukochane forum..? https://africatwin.com.pl/vbgooglema...o=list&page=14 Pszę bardzo! :) |
Cytat:
|
To nie kwestia dostępu do broni tylko kultury.
|
Nie psioczcie tak na PL..dużo się zmieniło..u nas jest chyba dość bezpiecznie, a w szczególności w porównaniu z południem.
|
a tak z ciekawości - co za furę byście polecali tak do 50 koła do której zmieściłby się skuter na pakę i 5 osób na pokład. Idzie jeszcze znaleźć coś w tym budżecie nie zajechanego.
|
Vw t4.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.