View Full Version : pompa paliwowa egejn
Otóż, pytanie mam do Was: jak się objawia uszkodzenie pompy? Czy se dokumentnie zdycha i już? Czy się podówczas nagrzewa? Czy po paru, parunastu minutach bierze i jej przechodzi uszkodzenie?
Bo problem mam, taki właśnie, że wczoraj wracając ze Słowacji ( ciepło było choć prędkości w granicach rozsądku), przestała mi działać cholera. Postałem w lesie z 15 minut, i zabanglała. Ujechałem parę kilometrów i od nowa to samo. W końcu na krótko spiąłem przewody paliwowe i jakoś do domu się dotrulałem.
Dziś próba sprzętu wykazała, że jest dobrze, ale nie do końca. Znaczy działa, ale po rozgrzaniu się motoru już nie bardzo. Styki przypalone, ale jeszcze sporo ich jest - oczywiście pomożemy, pomożemy im, instalując choćby przekaźnik. A, najciekawsze jest to, że po wyjęciu z motoru i próbach ze słoikiem z paliwem pompa działa i ani myśli przestać. Ciągłość przewodów elektrycznych sprawdzałem, jest OK.
A może to sterowanie pompą szwankuje? Gdzie tego szukać? Motocykiel RD 07a.
POzdrawiam i ciekaw jestem sugestii.
Miałem dokładnie to samo i też w 07A. Raz działała, raz stawała, aż stanęła na dobre i też na Słowacji :). Styki były kompletnie popalone, po gruntownym czyszczeniu jest ok, tyle że niewiele ich już zostało. Pewnie mnie czeka niedługo modyfikacja, albo wymiana.
Aaaa...no i wiem już wszystko. Styków jeszcze zostało sporo, zresztą, jeśli wierzyć licznikowi, moto jak przyjechało z Anglii miało nieco ponad 10 tyś mil - kupione od pierwszego właściciela, prywatnie.
Teraz mam 21 tyś km najechane, czyli już po tym przebiegu zaczynają się kłopoty z pompą. Inne elementy motoru też wskazują na niewielki przebieg.
Zatem, jeszcze raz rozbiorę pompkę, dokładnie wyczyszczę styki i zakładam przekaźnik. O wyniku działań poinformuję.
Dzięki za info.
Może to wina Słowacji a nie pompy:haha2:
Kuuuurna...nie Słowacja, ale pieprzony akuLUMator.
Zwarty wewnętrznie aku rozwalił mi regler, i szło za małe napięcie na pompę, prawdopodobnie klejąc styki. Oczywiście w ogóle za słabe ładowanie miałem.
Dziś nieco przerobiłem zasilanie pompy paliwa. Ponieważ dostaje napięcie w momencie rozruchu, czyli wraz z rozrusznikiem, który żre prądu jak cholera, wymyśliliśmy, że pompa będzie się włączała w momencie przekręcenia kluczyka-tak jest zrobione w bardzo wielu motocyklach, że o autach nie wspomnę. Będzie to mniejszym obciążeniem dla aku. Poza tym jak sobie pompnie przed rozruchem, to i łatwiej odpali.
Zatem przez przekaźnik, którego cewka podpięta jest pod bezpiecznik, na którym pojawia się napięcie w momencie przekręcenia kluczyka, przyłączyłem zasilanie z aku do pompki.
Miałem wątpliwości, czy moduł zasilając pompę paliwa, gdy braknie obciążenia na wyjściu pompy paliwa, nie będzie się jakoś burzył. Ale przecież, gdy pompa nabije ciśnienia w gaźniki, też jest moment odłączenia i braku obciążenia. Zatem se myślę, że nic się nie będzie działo - a na pewno przez ostatnie 30 km nic się nie stało :D .
Nie wiem, czy ktoś ten patent już robił, i czy przypadkiem nie powielam czyjegoś pomysła. Ale, jakby co, Ramires czuwa i porządek zrobi :).
Dziś padła mi pompa, objawy były nieco inne. Moto zaczęło tracić moc, chodziło jakby na jednym cylindrze, po chwili zgasło. Odpaliło na nowo, ale znów dziwna praca silnika i gaśnięcie po odpuszczeniu gazu, potem przy odkręcaniu. Pompa była gorąca, po wyjęciu i połączeniu przewodów paliwowych wszystko wróciło do normy. 50 kilometrów po poligonie zrobione bez żadnych negatywnych objawów. Teraz będę próbował ją reanimować metodą opisaną przez Podosa, tymczasem zatankowałem do pełna, wyzerowałem licznik, włożyłem do plecaka kanisterek z wachą i robię eksperyment, który ma na celu sprawdzenie, ile musi być paliwa w baku, żeby dało się jechać bez pompy. Może się przyda dla potomnych :)
a już bylo. musi byc ponad 10L
A czy sprawdzał ktoś czy możliwe jest zakupienie w hondzie samej płytki ze stykami? Właśnie mam na stole pompe która ma dosłownie upalony górny styk.
Nie sądze Vooytas :(
Poniżej masz obrazek z strony serwisowej
http://zsf-moto.com
Wklepujesz swój VIN, i masz całą AT rozebraną sekcjami na części, które można zakupić/zamówić. U nas na wsi w autoryzowanym serwisie Hondy używają programu z tą samą bazą danych (sprawdzone na własne oczy).
http://zsf-moto.com/images/skizzen/13MY1P41/IMGE/F__1400.gif
Pozycja druga- do zakupu tylko w całości.
Mam cichą nadzieję, że może się jednak mylę- też zaczyna mi padać pompa...
Pozdr.
eeee dwa tematy dalej jest opisane dokładnie ze zdjęciami, jak wymienić styki
No i test skończony, miałeś Ramboszczaku rację, ponad 10 literków musi być, żeby bez pompy dało się jechać. Przejechałem 170km, zanim afri zaczęła odmawiać posłuszeństwa. W mieście na co dzień pali mi 7 litrów więc wychodzi, że 12 spaliłem.
Przy okazji się pożalę: miałem takiego pecha, że paliwko przestało docierać na Trasie Toruńskiej, jak zjeżdżałem z mostu w stronę Marek. Myślałem, że dotoczę się do najbliższego skrzyżowania i tam gdzieś zjadę, ale się przeliczyłem i zatrzymałem się wcześniej, silnik zgasł i dupa. Stanąłem z włączony kierunkiem na prawym pasie i potrzebowałem kilku sekund, żeby zsiąść i wepchnąć motocykl pod krawężnik. W tym czasie nieźle się spociłem, ale nie ze zmęczenia. Wszyscy zapierdalają równo ponad stówę i nawet nie raczą zmienić pasa tylko mijają mnie na żyletki, wiadomo, początek łykendu to się śpieszy i nawet jeden gamoń pier...ony mnie obtrąbił :mad:
myhyhy, jakiś miesiąc temu pchałem afrykę po A4 (po zatankowaniu zapomniałem przełączyć z res) na odcinku pomiędzy Katami Wroclawskimi (dokladniej od wiaduktu nad torowiskiem) do zjazdu na Strzegom. To droga ekspresowa bez żadnych poboczy, pasa awaryjnego itp. Ale ludzie lecą jak po autostradzie :-)
pozdr
newrom
eeee dwa tematy dalej jest opisane dokładnie ze zdjęciami, jak wymienić styki
Ten opis znam bardzo dobrze, tylko że w tej pompie styk jest upalony w taki sposób że niema szans najdrobniejszych na wstawkę:mur:
robal1987
20.05.2011, 21:31
Miałem dziś taką sytuację: zimna Afri odpala, startuję, jest OK. Na pierwszych światłach przy redukcji i schodzeniu z obrotów zaczęła troszkę przerywać, strzelać delikatnie w wydech... wolne obroty spadły do ledwo 800/min, silnik czka i nierówno pracuje, ale nie gaśnie. Na najbliższej stacji zalałem pod korek na wypadek totalnej awarii pompy, podkręciłem trochę wolne obroty i w trasę. Najlepsze jest to, że poza kiepską pracą na wolnych obrotach nie odczułem spadku mocy w czasie jazdy ani nic takiego. Po tankowaniu po kilkunastu km jazdy wszystko wróciło do normy, wolne obroty podskoczyły tak, że musiałem je obniżać żeby silnik nie wył. Na mecie wyjąłem pompę - i oczywiście przyfajczone styki. Przeczyściłem, złożyłem, działa, ale szykuje się wymiana niestety :p Rozumiem że nowe styki z Larssona plus płytka od R2D2 załatwia temat dożywotnio? (dla Afri lub kierownika :D)
Nowe styki i płytka - można zapomnieć i spokój na dłuuugo:)
Nowe styki i przekaźnik - nie można zapomnieć bo ciągle cyka:D ale też spokój na dłuuugo:)
Nie pakujcie się w żadne płytki i przekaźniki, można kurwicy przez nie dostać jak się trochę po wodzie pojeździ.
robal1987
17.06.2011, 22:40
Misza, pisząc "po wodzie" masz na myśli długotrwałą jazdę w deszczu czy hardcorowe endurzenie z topieniem moto włącznie? ;) zamontowałem właśnie nowiusieńkie styki i płytkę, może sobie problemów narobiłem?
Misza, pisząc "po wodzie" masz na myśli długotrwałą jazdę w deszczu czy hardcorowe endurzenie z topieniem moto włącznie? ;) zamontowałem właśnie nowiusieńkie styki i płytkę, może sobie problemów narobiłem?
Deszcz raczej nie wlatuje do środka pompy, większe kałuże już tak. Jak nie masz wężyka na króćczyku to nawet te mniejsze dostaną się do środka.
Mi to się zdarzało wiele razy, paru znajomym również. Po wyrwaniu płytek i przekaźników pompy wróciły do normalności działania.
Afryka to w końcu enduro zawsze trafi się jakiś zbiornik wodny do przejechania, a jak ktoś jej nie podtapia to ja nie wiem po co mu ona w ogóle... no ale to moje zdanie :)
robal1987
17.06.2011, 23:42
Spoko, poobserwuję działanie, przeróbka na tyle nieskomplikowana że zawsze można wrócić do oryginału i gitarrra ;) Afri nie podtapiam póki co, nie dałbym rady sam wyholować na brzeg :haha2:
Nowe styki wystarczają na tak długo ( zależnie od rocznych przebiegów i na 10 lat ) że powstaje pytanie czy warto się bawić w płytkowe zagłuszacze iskry. Dobra opcją jest zwykły przekaźnik jak ktoś chce dociągnąć np do 15 lat na stykach.
Przekaźnik zamontować wysoko i po sprawie. ja mam za pokrywą koło filtra powietrza. Żeby dostęp był dobry i żeby był ponad wysokością brodzenia. Zero problemów.
Przekaźnik najbardziej popularny jaki jest ( z 126p, 125p, poloneza, forda fiesty, sierry , łady, trabanta wartburga, skody itd itd ). Wszędzie do dostania - w tesco, na bp, feuvercie, i na kazdym szrocie.
Właśnie o to chodzi , prostota konstrukcji plus znikome koszty a do tego szeroka dostępność.
Czyli tak po Afrykańsku a nie po GejeSowemu.
A moja Afra jezdzi bez pompy, i jest gites, jeszcze większe uproszczenie konstrukcji. Puki co nie widze żadnych konsekwencji braku pompy.
Co do przekaźnika to potwierdzam skuteczność, a cykania to już nie słyszę.
Wysokość umieszczenia przekaźnika to nie problem, jeden znajomek miał nawet w schowku na narzędzia (07a). Chodzi o iskrę, i jej małą energię chyba właśnie, wystarczy troszkę wody i już nie przeskakuje...
Boski-Kolasek
21.06.2011, 12:08
a ja pany mowie FACET i po sprawie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kudłaty91
23.04.2012, 10:49
Podbijając temat, mam pytanie bo nie mogę znaleźć nic o tym przekaźniku za reglem, który podajże steruje pompa, dużo piszecie o spięciu na krótko i dalej w drogę. W swojej RD07 wymieniłem styki . Po odpaleniu wszystko gitara, poszedłem po kask wyjechałem na drogę zaczął się dusić i zgasł;/ otworzyłem pompę nie zauważyłem nic dziwnego przejechałem tylko pilnikiem i dalej w drogę, po jakiś 5 km znowu to samo..a potem jeszcze raz;/ W czym jest problem? Może w tym przekaźniku od sterowania?
Marcin-BB
23.04.2012, 12:04
Ten przekaźnik "za reglerem" jak to nazwałeś, ma za zadanie odcinać pompę gdy zgaśnie silnik- takie zabezpieczenie na wypadek wypadku:)
Jeśli to on daje popalić to go omiń i będziesz wiedział czy to jego wina czy nie. Wydaje mi się jednak, że skoro pompa działa- a przestaje dopiero po chwili - to to nie wina tego przekaźnika tylko samej pompy. Posprawdzaj jeszcze wszystko 2 razy- może coś jest źle złożone?? Też ostatnio przy wymianie styków źle założyłem nowe i myślałem że pompa zdechła na amen:D
Kudłaty91
23.04.2012, 12:55
widzę że każdy ma jakieś przejścia z tymi pompami.. chcę jechać na weekend w Bieszczady ale sam nie wiem, nie ufam już jej:/ 3 razy mi padła .. jakaś porażka, styki są na swoim miejscu, wszystko ładnie polutowane, nie mam pomysłów. Co dziwniejsze jak podwieszam paliwo sprawdzając pompę działa i to bardzo dobrze..
U mnie tak samo było, powalcz jeszcze ze stykami. Da się je przesuwać względem pompy i to ułożenie ma znaczenie. Nie traktuj ich pilnikiem.
Kudłaty91
23.04.2012, 13:19
U mnie tak samo było, powalcz jeszcze ze stykami. Da się je przesuwać względem pompy i to ułożenie ma znaczenie. Nie traktuj ich pilnikiem.
nie pilnikiem? upss.. choć ja mam taki stary pilnik do paznokci jest dosyć łągodny. A co do przesuwania to są na maksa posunięte w kierunku "pompy"
Marcin-BB
23.04.2012, 14:08
widzę że każdy ma jakieś przejścia z tymi pompami.. chcę jechać na weekend w Bieszczady ale sam nie wiem, nie ufam już jej:/ 3 razy mi padła .. jakaś porażka, styki są na swoim miejscu, wszystko ładnie polutowane, nie mam pomysłów. Co dziwniejsze jak podwieszam paliwo sprawdzając pompę działa i to bardzo dobrze..
Pompa nie pada tak sobie i nie zmartwychwstaje sama. Gdzieś jest przyczyna- i to pewnie banalna. Poszukaj cierpliwie a najlepiej znajdź gdzieś blisko afrykę ze sprawną pompą i porównaj- ja obstawiam, że coś jednak jest źle poskładane. Albo zrób dokładne zdjęcia i wrzuć tutaj- może się dopatrzymy problemu.
To, że działa na "kroplówce" sugeruje, że coś nie tak z dolotem (filtr, kranik, itp.) Też trzeba przepatrzyć. Cierpliwości i głowa do góry....Taki problem to nie problem.:)
Bez pompy można jeździć- zasięg- w zależności od zużycia paliwa to 150-200 km. W Polsce nie ma takich miejsc żeby w promieniu 100 km nie było stacji paliw, więc się nie ma co przejmować. Gdybyś jechał na Syberię to był był problem, ale Bieszczady oblecisz bez pompy- tyle, że ze 3 razy dodatkowo będziesz tankował. Jeśli zboczysz trochę z drogi i zawitasz do Bielska to mogę tu popatrzyć na Twoją pompę- może coś poradzimy??
Kudłaty91
23.04.2012, 14:39
Dzięki za chęci jak będę w tych rejonach to na pewno zawitam, nie robię objazdówki chcę tylko dojechać do Ustrzyk Górnych, zostawić Afri pod opieką i iść już piechotą na szlak:D a wracając do tej pompy zdjęć nie mam jak zrobić, studiuję poza domem i w garażu przesiaduję tylko w weekendy. Przyczyną pewnie będzie rzeczywiście banalna sprawa. Mam na zapas pompę z xj 900 jeszcze na niej nie jeździłem ale pewnie jak swojej nie zdołam naprawić to podczepię zapasową..
Kudłaty, nie wiem czy Ci to pomoże ale opiszę swój przypadek. Objawy miałem podobne.
Mam oryginalną pompę z patentem „obejściowym” odciążającym styki, na standardowym przekaźniku świateł. Niedawno, w Maroku, miałem awarię objawiającą się utratą mocy, szarpaniem, chwilowym powrotem mocy albo kompletnym wyłączeniem silnika. Po zatrzymaniu i pracy na wolnych obrotach przez kilka minut, moc wracała, ogień do piątego biegu…i po chwili to samo. Ewidentnie problem z zasilaniem paliwem. Przed wyjazdem dogłębne pieszczoty: nowe styki, kabelki, przekaźnik, filtry itd… Okazało się, że w w/w przekaźniku wygięła się nóżka jednego ze styków (przekaźnik ma podobną konstrukcję i zasadę działania jak styki w pompie – elektromagnes przyciągający ruchomy styk do stałego = zamknięcie obwodu. Nie wiem co wygięło tę nóżkę ale w sumie jest to dość delikatna konstrukcja), co powodowało że pompa pracowała w przerywany sposób. Zatrzymanie i praca na wolnych obrotach przy minimalnym spalaniu pozwalało pompie załadować gaźnik i dlatego po ruszeniu przez chwilę było OK. Wymieniłem przekaźnik na zapasowy (20 zeta) i po sprawie. U Ciebie objawy są podobne tzn. tak jakby pompa raz działała, raz nie. Przyczyny mogą być w samej pompie (montaż styków, lutowania, cewka?), przekaźnik „obejściowy” (jeśli masz taki patent), ten przekaźnik za reglerem, o którym wspomniałeś albo przetarte kable zasilające obwód pompy (względnie szwankujące w nim połączenia. Prześledź kable od pompy do skrzynki bezpieczników).
Powodzenia!
ps. napisz na koniec dla potomnych jak sobie poradziłeś
Kudłaty91
23.04.2012, 16:26
hmm dzięki Faraon za myśl , wrócę do domu i wszystko prześledzę według waszych zastrzeżeń. U mnie nic nie było modzone/ulepszane z tymi obejściami obciążającymi styki więc rozbiorę jeszcze raz tą pompę i wszystko posprawdzam. A i wracając do tego przekaźnika za reglem, piszecie że służy tylko do włączenia pompy przy odpalaniu więc chyba nie powinien mieć żadnego powiązania z takim zachowaniem pompy czy wręcz przeciwnie? Gdzie taki dostać?
Marcin-BB
23.04.2012, 19:34
Taki sam konkretnie to chyba tylko Honda, albo z innego motocykla.
Ale zanim zaczniesz za bardzo kombinować to spróbuj odpiąć wtyczkę i ominąć przekaźnik ( dwa z tych trzech styków trzeba spiąć- nie pamiętam które, ale to metodą prób i błędów) będziesz miał pewność czy to na pewno jego wina czy nie.
Kudłaty91
24.04.2012, 08:19
Wrócę i wszystko posprawdzam! Dzięki jeszcze raz!
widzę że każdy ma jakieś przejścia z tymi pompami.. chcę jechać na weekend w Bieszczady ale sam nie wiem, nie ufam już jej:/ 3 razy mi padła .. jakaś porażka, styki są na swoim miejscu, wszystko ładnie polutowane, nie mam pomysłów. Co dziwniejsze jak podwieszam paliwo sprawdzając pompę działa i to bardzo dobrze..
Jeśli jest tak jak piszesz to zacznij od wywalenia filtra paliwa.Kiedyś miałem taki przypadek:motocykl tracił moc i po jakimś czasie zgasł typowe objawy braku paliwa.Po sprawdzeniu dopływu do pompy na otwartym wężyku paliwo leciało więc myślałem że jest ok tylko pompa padła.Podłączyłem na krótko(grawitacyjnie) pomijając pompę,jednak po chwili przestawało płynąć co było trudne do stwierdzenia na drodze,lub płynęła tylko maleńka stróżka co powodowało pracę tylko jednego cylindra na bardzo niskich obrotach. Spróbuj podpiąć pompę bez filtra na próbę.
powodzenia:at:
Kudłaty, jeszcze jedna rzecz - jeśli bedziesz dobierał się do samej pompy, to zwróć uwagę na śrubkę mocującą plastikową pokrywkę. Kiedyś miałem tak, że była za długa albo za mocno wkręcona i niemal dotykała do cewki wewnatrz obudowy, zwierając cały ten divajs. Końcówka śrubki lub cewka widoczna przez otwór w metalowej obudowie, w którą się ją wkręca, będą miały ślady piorunów. Wtedy przypiłuj śrubkę i dodatkowo wciśnij jakiś silikon w otwór co by się odizolować
Kudłaty91
24.04.2012, 14:05
[/COLOR]
Jeśli jest tak jak piszesz to zacznij od wywalenia filtra paliwa.Kiedyś miałem taki przypadek:motocykl tracił moc i po jakimś czasie zgasł typowe objawy braku paliwa.Po sprawdzeniu dopływu do pompy na otwartym wężyku paliwo leciało więc myślałem że jest ok tylko pompa padła.Podłączyłem na krótko(grawitacyjnie) pomijając pompę,jednak po chwili przestawało płynąć co było trudne do stwierdzenia na drodze,lub płynęła tylko maleńka stróżka co powodowało pracę tylko jednego cylindra na bardzo niskich obrotach. Spróbuj podpiąć pompę bez filtra na próbę.
powodzenia:at:
hmm filtr zakładałem nowy więc wątpię żeby to była wina filtra. Ale czemu nie? sprawdzę i to. Dzięki!
Kudłaty, jeszcze jedna rzecz - jeśli bedziesz dobierał się do samej pompy, to zwróć uwagę na śrubkę mocującą plastikową pokrywkę. Kiedyś miałem tak, że była za długa albo za mocno wkręcona i niemal dotykała do cewki wewnatrz obudowy, zwierając cały ten divajs. Końcówka śrubki lub cewka widoczna przez otwór w metalowej obudowie, w którą się ją wkręca, będą miały ślady piorunów. Wtedy przypiłuj śrubkę i dodatkowo wciśnij jakiś silikon w otwór co by się odizolować
I na to zwrócę uwagę! Dzięki!:Thumbs_Up:
Kudłaty91
28.04.2012, 00:56
Więc wróciłem do domu z nadzieją na złożenie Afry do kupy i wyjazd z zacieszem w Bieszczady...żeby być pewnym założyłem pompę od XJ 900 styki jak nówki jeszcze oryginalne. Wyprowadzam ją przed garaż, zaskakuje za 2 razem, wszystko cacy. Trochę nierówna praca silnika ale to kwestia synchronizacji:D Moim celem przed dniem wyjazdu jest stacja benzynowa. Więc jadę, po chwili mijam miejsce w którym kaprysiła ostatnio, jest dobrze nic się nie dławi więc postanowiłem odkręcić trochę manetkę, po chwili..Afri się dławi, nie martwiąc się bo przecież w baku miałem prawie pustkę doturlałem się do stacji. Tankuję pod korek:) Potem odpalam i ku memu zdziwieniu(choć szczerze już nie zdziwieniu) po 500m pompa przestaje podawać paliwo, wyobraźcie sobie jak *urwiłem, do domu jakieś 6km;/ Nie myśląc zbyt długo wypinam pompę i podczepiam bez. Udało się, dojechałem . Nie gasząc moto zacząłem sprawdzać przekaźnik za reglem, odłączyłem go całkowicie moto chodzi jednak membrana w pompie nie pompuję więc łącze 2 przewody z 3. Praca pompy wyczuwalna tak jak to było podczas podczepionego przekaźnika. Wnioskując przekaźnik jest sprawny....czytając o zaśniedziałych stykach zacząłem czyścić każdy konektorek szczotką miedziana w wiertarce. Pewnie Was to zdziwi ale moto ładnie pracuje tylko wtedy kiedy stoi na stopce u mnie w garażu i pewnie tak zostanie na weekend bo raczej sobie odpuszczam jazdę z niesprawnym motocyklem..;( Więc co Wy na to? Ma ktoś pomysł co może być nie tak? 2 sprawa napiszę co zauważyłem, lampka od biegu neutralnego świeciła przez jakiś czas zależnie od obrotów im większe tym jaśniejsze światło gdy obrotu spadły lampka gasła;/ nie wiem czy taka praca modułu ma być bo już desperacko przyłożyłem ucho do modułu i coś tam cały czas cykało ale to nawet dość słyszalnie chyba że tak ma być to ok:D nie znam się:) Pomóżcie!
Do testów pompę należało by podłączyć na krotko do zasilania i wtedy pojeździć , jak będzie ok to znaczy że coś w zasilaniu umarło.
Do przewodu z paskiem "+" do jednokolorowego "-"
Kudłaty91
01.05.2012, 23:33
Do testów pompę należało by podłączyć na krotko do zasilania i wtedy pojeździć , jak będzie ok to znaczy że coś w zasilaniu umarło.
Do przewodu z paskiem "+" do jednokolorowego "-"
Pompa podpięta na krótko działa. Piszesz, że coś w zasilaniu umarło, a mógłbyś sprecyzować co mogło paść? Pozdrawiam!
Zgodnie ze schematem pompa dostaje zasilanie z przekaźnika elektronicznego (fuel cut-off relay ) zasilanego z kolei z bezpiecznika 10 A ( Starter ,fuel,ignition) i w końcu sterowanego impulsami sterującymi jedną z cewek zapłonowych.
Przyczyn niesprawności może być wiele więc bez podstawowych pomiarów raczej ciężko będzie wywróżyć usterkę.
Przedewszystkim przemierzył bym z odpiętym owym przekaźnikiem połączenia jego wtyku z omawianym bezpiecznikiem , pinem kostki z modułu CDI oraz samą wtyczką pompy.
Kudłaty91
02.05.2012, 10:20
Jeżeli to nie problem to czy mógłbyś mi krok po kroku napisać jak to sprawdzić/zmierzyć? Bo raczej w sprawach elektryki jestem zielony..z góry dziękuję!
Nawet tam zaglądałeś???
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=227537&postcount=19
Jeżeli to nie problem to czy mógłbyś mi krok po kroku napisać jak to sprawdzić/zmierzyć? Bo raczej w sprawach elektryki jestem zielony..z góry dziękuję!
Przecież napisałem co się krok po kroku dzieje w obwodzie pompy :).
Jeżeli jesteś zielony w sprawach elektryki to niestety nie pomogę.
Poradzę tylko że jak się nie znasz to nie rób sam na siłę tylko pojedź do dobrego elektryka co się zna.
Możesz ewentualnie pożyczyć od kogoś fuel cut-off relay i podłączyć na próbę.
Fuel cut-off relay powinien być od takiego samego modelu motocykla lub takiego samego rodzaju zapłonu.
Kudłaty91
03.05.2012, 10:29
No nic będę kombinował, dzięki za wskazówki. Posprawdzam tak jak mówiliście, może załatwię ten przekaźnik Fuel cut-off relay i zobaczymy czy to jego wina. Ale jak na razie przejrzę kable i wtyczki. A czy jest możliwe , że to powód uszkodzonego modułu? Jeżeli nie to odetchnę z ulgą:D
Nawet tam zaglądałeś???
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=227537&postcount=19
Chyba przeoczyłem:p Zrobiłem jak napisałeś, napięcie na środkowym pinie jest po przekręceniu kluczyka. Po zwarciu go z pinem od pompy( u mnie kolor czarno-niebieski) pompa zaczęła pracować aż do momentu nabicia ciśnienia tak jak pisałeś. Pokusiłem się na odpalenie przy takim podpięciu( mam nadzieję, że przez to nic się nie stało:D) Afri zapaliła, wyczuwalna praca membrany w pompie. Problem w tym, że wcześniej też wszystko grało do czasu wyjechania z garażu i przejechania jakiś 5km wtedy moto się dusiło i stawało. I tu moje pytanie czy mogę się przejechać bez podczepienia tego przekaźnika, na samym spięciu tych 2 pinów? bo jeżeli będzie dobrze to już będzie znana przyczyna. Czy raczej nie ryzykować i szukać takiego po allegro?
Kudłaty91
04.05.2012, 21:34
Nikt już nie ma pomysłów co może dolegać mojej Afri?;( Poczytałem trochę i tak się zastanawiam, wszystko u mnie działa ale do czasu np. przejechania tych 5-10km czyli ten przekaźnik pompy musi być sprawny no nie ma opcji tyle nie przejadę na pełnych gaźnikach. A teraz mam taki pomysł, wyczytałem na forum że podobny problem może stwarzać złe odpowietrzenie gaźników, przyznam się że wyciągałem je w zimę... więc czy może to być wina braku odpowietrzenia??
Prace przy diagnozowaniu usterki podziel na dwa etapy:
Paliwowy
Elektryczny
Jeśli po zatankowaniu pełnego zbiornika paliwa motocykl stanie po 5-10km to nie szukaj w elektryce! (przewód z kranika bezpośrednio podłącz pod gaźniki)
..........ostatni etap gdyby te dwa zawiodły, to przyjazd do Wa-wy. Masz tylko chyba 105km???:):haha2:
Kudłaty91
05.05.2012, 00:03
Prace przy diagnozowaniu usterki podziel na dwa etapy:
Paliwowy
Elektryczny
Jeśli po zatankowaniu pełnego zbiornika paliwa motocykl stanie po 5-10km to nie szukaj w elektryce! (przewód z kranika bezpośrednio podłącz pod gaźniki)
..........ostatni etap gdyby te dwa zawiodły, to przyjazd do Wa-wy. Masz tylko chyba 105km???:):haha2:
Tak tylko głośno myślałem:D bez pompy wszystko jest ok tak jak pisałem we wcześniejszych postach...no nic pozostaje mi ta nieszczęsna elektryka. Czy ma ktoś pożyczyć ten przekaźnik pompy "fuel cut-off relay" bo kupować w ciemno z allegro nie chce:mur:
lortprodisz
05.05.2012, 12:09
oj chłopie kombinujesz ....
kup sobie 2 małe zaróweczki 12v powiedzmy takie jak do kontrolek 2watowe, dolutuj po 2 przewody do kazdej z nich ,przekaznik to takie dobrodziejstwo ze a by działac potrzebuje prądu wiec podłacz zaróweczke pod sterowanie przekaźnika a drugą pod kostkę pompy paliwa . zaróweczki powies tak abys widział je podczas jazdy i w droge . od biedy wystarczy jedna wpieta w kostke pompy = oczywiscie równolegle z pompa .
pal maszinu i patrzaj czy swieci - jak zgasna w momencie zdychania silnika to znaczy ze peoblem w elektryce ., dokładniej ujmujac - przy 2 zaróweczkach jezeli zgasnie ta wpieta w koske pomy a ta na sterowaniu przekaźnikiem bedzie nadal swiecić znaczy ze przekaźnik kaputt.
w ramach lektury obowiazkowej polecam powtórke z fizyki klasy 5 ....hehe zamiast obwodu z zarówka wstawisz sobie przekaźnik i pare styków
wiec nie ma co dumać tylko naprzód !
i jak mawia stare przysłowie niedoszłych elektryków
,, elektryki nie da sie na pamiec nauczyć ,elektryke trzeba zrozumieć ,,
Kudłaty91
05.05.2012, 15:23
oj chłopie kombinujesz ....
kup sobie 2 małe zaróweczki 12v powiedzmy takie jak do kontrolek 2watowe, dolutuj po 2 przewody do kazdej z nich ,przekaznik to takie dobrodziejstwo ze a by działac potrzebuje prądu wiec podłacz zaróweczke pod sterowanie przekaźnika a drugą pod kostkę pompy paliwa . zaróweczki powies tak abys widział je podczas jazdy i w droge . od biedy wystarczy jedna wpieta w kostke pompy = oczywiscie równolegle z pompa .
pal maszinu i patrzaj czy swieci - jak zgasna w momencie zdychania silnika to znaczy ze peoblem w elektryce ., dokładniej ujmujac - przy 2 zaróweczkach jezeli zgasnie ta wpieta w koske pomy a ta na sterowaniu przekaźnikiem bedzie nadal swiecić znaczy ze przekaźnik kaputt.
w ramach lektury obowiazkowej polecam powtórke z fizyki klasy 5 ....hehe zamiast obwodu z zarówka wstawisz sobie przekaźnik i pare styków
wiec nie ma co dumać tylko naprzód !
i jak mawia stare przysłowie niedoszłych elektryków
,, elektryki nie da sie na pamiec nauczyć ,elektryke trzeba zrozumieć ,,
Tak też miałem zrobić dzięki!!
Maurosso
13.07.2014, 19:36
Furia pompy mnie dopada...może mnie ktoś na szybko wspomóc?
Mianowicie: Po tygodniowym postoju, z zamiarem remontu po dłuższej wyprawie okazało się że pompa nie hula. Myślałem że styki, bo były w takimło stanie. Akurat miałem zestaw wymienny touramax'a. Po zmianie dalej cisza ze strony pompy.
Grawitacyjnie motor hula bez problemu.
Pytania i spostrzeżenia:
-pompa podpięta na krótko do akumulatora nie balanga ;(
-jak moto pracuje, i rozerwę styki widoczny jest przeskok iskry, więc jakieś prądy wirowe dostaje
mogłem coś spektakularnie schrzanić wymieniając styki?
moja główna zagwostka, to czy ten pleciony nieizolowany kabel idzie pod śrubę mocującą styki czy pod uszczelkę oddzielającą pompę od styków?
Jeżeli to uszkodzenie mechaniczne pompy urobi jakoś?
Dziwna jest cała akcja bo ostatnie 10kkm nie miałem w ogóle z nią problemów. A akurat po postoju się na mnie obraziła...chyba się stęskniła za pracą i rozleniwiła :)
nieizolowany idzie pod śrubę. chyba juz jej czas. Ja po Rumunii zaopatrzyłem się w Faceta
A co to jest facet?
Mi również pompa padła bo ymiana styków na nowy tourmax nic nie dała z resztą wiedziałem że to nie styki bo stare były OK, (najpierw przestałą pompować po 150km w ten weekend po 50km),
Widzę, że pompy do RD03 nie sposób kupić poza serwisem :(
Maurosso
14.07.2014, 20:49
eh...po dokładniejszych oględzinach okazało się, że pompa jednak hula. coś z elektryką. Poszukiwania zwalonego przekaźnika rozpoczęte...
Pompa Facet to zamiennik szeroko stosowany. Ma swoje plusy i minusy. Na forum było o niej wielokrotnie.
Przekaźnik pompy masz pod owiewką zdaje się. W rumunii miałem podobnie - pompa odmowila posluszeństwa, podobnie jej podmiana na inną, ale nie miałem weny na kombinowanie z przekaźnikiem. Zasadniczo tam może walnąć albo pompa albo przekaźnik. No albo kabelek przetarty gdzieś i nie styka.
Witajcie, w moim przypadku wywala mi bezpiecznik 10A (od startera).
W środku lasu, moto przestało gadac (nagle i na amen, pompa uzbrojona w zestaw naprawczy).
Pompe dałem do sprawdzenia i wszystko ok, iskrzy i słychac membranę.
Montuję do Afry i hula ... po 5 min zgasł, pompa przestała działać, rozebrałem pompe wszystko niby ok, montuję jeszcze raz i wywala bezpiecznik.
Miał ktoś podobnie ?
Dzisiaj podepnę drugą pompę to będę wiedział czy to pompa czy coś z elektryką.
Witajcie, w moim przypadku wywala mi bezpiecznik 10A (od startera).
W środku lasu, moto przestało gadac (nagle i na amen, pompa uzbrojona w zestaw naprawczy).
Pompe dałem do sprawdzenia i wszystko ok, iskrzy i słychac membranę.
Montuję do Afry i hula ... po 5 min zgasł, pompa przestała działać, rozebrałem pompe wszystko niby ok, montuję jeszcze raz i wywala bezpiecznik.
Miał ktoś podobnie ?
Dzisiaj podepnę drugą pompę to będę wiedział czy to pompa czy coś z elektryką.
miałem. Spaliło mi pompę i wywaliło bezpiecznik - normalne. Kupiłem zamiennik, hulało, a potem gdzieś robiło znowu zwarcie i paliło bezpiecznik, choć pompa na krótko działała. W końcu kupiłem Faceta i na obecną chwilę problem pompy mnie nie dotyczy. Szukaj zwarcia
A widzisz to podobnie jak u mnie, tez zakładam że pompa robi zwarcie.
A znacie może tego dostawce ? Podobno dużo ich sprzedaje.
http://www.pompa-paliwa.pl/pl/p/pompa-paliwa-Honda-XRV-750-XRV750-HONDA-Africa-Twin-XL-1000V-Varadero-typu-Facet/6111
Tutaj jeszcze było coś o alternatywnej pompie
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21330&highlight=Motorisierung+Technik+Muller
http://www.pompa-paliwa.pl/pl/p/Honda-XRV750-Africa-HONDA-XRV-750-XRV750-F-14-OE-16710MAY305-pompa-paliwa-pompka-paliwowa/6035
tę miałem.... i po dwóch tygodniach na grawitacji już po Rumunii jeździłem :p
ale ile ubawu przy tym bylo :)
to taka wartość dodana tych pomp :haha2:
pawel_kielce
30.09.2014, 12:48
Witam
Nie ma widać reguły. Ja kończę na tej manufakturze 4 tysiąc. Najmniejszych problemów...
Dzięki za info.
I jak to zwykle bywa, dalej nie znam najlepszego rozwiązania.
Facet, Mikuni, Tourmax - dopadła mnie furia afrykańska jak nic i irytuje tankowanie co 150 km.
Paweł Kielce którą masz ?
1.
http://www.pompa-paliwa.pl/pl/p/Honda-XRV750-Africa-HONDA-XRV-750-XRV750-F-14-OE-16710MAY305-pompa-paliwa-pompka-paliwowa/6035
2.
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=MzQxMjAwNw==&t=pompa%20paliwa
A może to to samo ???
pawel_kielce
01.10.2014, 09:10
Tą z pkt. pierwszego. Jak gdzieś wcześniej pisałem kupiłem na zapas. Padł oryginał i zapiąłem. Trochę specyficznie cyka ale działa bez problemu. W poprzedniej oczywiście wymieniłem styki i jeździ ze mną. Miałem zmieniać ale właściwie po co ? Przy okazji zobaczę co ten produkt za niespełna 150 złotych jest wart. Nie twierdzę że jutro nie przestanie działać - ale póki co złego słowa poza tym iż musiałem na początku przewód zasilają przedłużyć - powiedzieć nie mogę.
Pozdrawiam
OK dzieki za info, nie wykluczone że zrobię podobnie.
Pompa kupiona i hula http://www.pompa-paliwa.pl/pl/p/Hond...-paliwowa/6035, jedynie kabelek był do przedłużenia.
Zrobiłem też oryginał (wymiana zest napr).
Nie miałem żadnej a teraz mam dwie.
Furia Afrykańska opanowana.
mirkoslawski
23.12.2014, 19:32
Padła mi chyba całkiem pompa paliwa (nie słychać membrany, nie tłoczy paliwa po odpięciu przewodu)...wymieniłem styki, poprawnie założyłem i pupa blada. Podpiąłem na grawitację i przy 6 litrach w baku moto chodzi jak zegarek i pali od strzała na "postoju" - tak samo będzie podczas jazdy? Przeczytałem wątki o furii i jedni jeżdżą na grawitacji 200 km, inni 100 km a jeszcze inni...no ale nikt nie pisze, ile spalanie na 100 km (u mnie średnio 5,2 l/100? Najbardziej interesuje mnie, czy gdy pali na postoju i podczas dodawania gazu nie przerywa, tak będzie podczas jazdy? Czy na postoju pali a o jeździe "zapomnij"?:confused:
Będzie tak samo na postoju jak i w jeździe.
Objawy będą identyczne jak przy kończącym się paliwie ze sprawną pompą z tym, że przy innym stanie paliwa w zbiorniku.
Sprawdź przekaźnik pompy paliwa.
A afryce, zanim mi ukradli :/, na grawitacji było najechane 230 km i dalej jechało.
Tomas_XRV
24.12.2014, 00:40
Sprawdź przekaźnik pompy paliwa.
A afryce, zanim mi ukradli :/, na grawitacji było najechane 230 km i dalej jechało.
W czwórce na grawitacji schodziłem do czerwonej rezerwy ponoć w siódemce już tak miło nie jest.
mirkoslawski
24.12.2014, 09:52
Dzięki Panowie za podpowiedzi :Thumbs_Up:
Właśnie zrobiłem eksperyment - zostawiłem w baku 5 litrów paliwa (przy tym ze dwa łyki do wątroby :D) i zagadała bez pompy, rozgrzałem i nie było niepokojących objawów więc jeśli mogę zejść do 18 litrów na grawitacji to właśnie wyeliminowałem ostatnią z "furii" (bo regler już wcześniej "poprawiłem"):blues:
Zdrowych i wesołych :)
To jak to jest z tą pompą w Afryce ? W XVS 650 to jest tak: przekręcam kluczyk i słyszę trrr rr r. Pompa napełnia gaźniki. Odpalam starter i pali niemal z dotyku. Może stać przez zimę, a zapala za pierwszym strzałem. W Hondzie pompa nie rusza po przekręceniu kluczyka ?
dawid8210
24.12.2014, 15:40
Rusza piec, rusza pompa. Piec staje staje, pompa staje :) Chyba że se zrobisz psrtyczek elektryczek dzięki któremu pompa przez odpaleniem silnika dopompuje beny w gaźniki :)
Nie żebym chciał krakać ale realia są takie, że wcześniej czy później to ścierwo Ci padnie a grawitacja nie zawsze tyłek uratuje Zwykle to wina styków i wtedy zamiennik Tourmaxa od Larssona rozwiązuje problem ale u mnie poza stykami nie trzymał zawór zwrotny wewnątrz pompy. Efekt był taki, że pompa chodziła non-stop przyspieszając degradację styków ale tyle dobrego, że gaźnik jakimś cudem dostawał wystarczająco, żeby bydlę napędzić (zawór ma za zadanie po napełnieniu gaźnika stawić opór i zatrzymać pompę, aż gaźnik znowu łyknie. I tak cyklami). Tyle, że trudno z taką niesprawnośćią planować dalsze wyprawy. Ja sprowadziłem pompę z tego źródła: http://www.ebay.pl/usr/felcoproducts?_trksid=p2047675.l2559 Pompa OK ale styki badziewne, wstawiłem jej z Larssona i na razie jest święty spokój. Oczywiście, zawsze można oryginał za jakie 8 stów...
Kolego, grawitacja jest ok, ale tylko do pewnej prędkości. Mniej więcej 120 km/h. Jeśli zdarzają Ci się przeloty autostradowe, gdzie chciałbyś pomykać szybciej, musisz mieć pompę. Moja rada: zregeneruj tą, którą masz i postaraj się o zapas, który będziesz na stałe wozić w kufrze. Oryginał u pana Hondy kosztuje nieprzyzwoicie drogo (ok. PLN 1300), więc taką opcję olej. Możesz trafić na allegro niedrogo pompy od Hondy Deauville 650, Hondy CBR 600 F3, albo Yamahy Fazer 600 - to wszystko jest taka sama pompa jak w AT, czyli produkt koncernu Mitsubishi. W przypadku pompy z Fazera wymiany mogą wymagać wtyczki, bo są trochę inne. Minimalnie inna jest też obudowa (mocowanie), ale jeśli masz trytki to spokojnie założysz.
Jak tak czytam i przypomnę sobie moje przejścia z tym paskudztwem (pompa, nie afra) to cieszę się jak patrzę na Trampka który owej pompy nie posiada :)
W pompie rzadko bo rzadko ale padają nie tylko styki, mi jedna przestawała działać po ok 20 kilometrach, rozgrzewała się i zacierała. Po ostygnięciu spoko. Na grawitacji wiadomo - AT jechać jechała ale nie było tak jak powinno.
Powodzenia w walkach. Pomyśl o mikuni - ma swoje wady ale jest to jakaś alternatywa :confused:
No i jak jochen napisał - warto zerknąć na pompy z innych motocykli - sprzęty typu fazer, CBR nie robią takich przebiegów jak AT na ogół zatem większa szansa na zakup oryginalnej pompki w lepszym stanie.
Tomas_XRV
30.12.2014, 11:17
Ja kupiłem od Thundercata za 100 i wszystko śmiga.
Faktycznie przez tą pompę to już prawie romont kapitalny chciałem robić bo tak mieszała.
mirkoslawski
30.12.2014, 22:12
Dzięki Wam za rady. Na razie potestuję "grawitację" a używek pasujących do AT jest na allegro sporo więc na to w razie czego będzie czas. Jeśli da się na grawitacji wyjeździć 18 litrów z baku to mi wystarczy (na testach się da :)) a autostrad unikam z zasady (zresztą asfaltu też :)).
że się wypowiem w sprawie prędkości autostradowych bez pompy, po imprezce w Białej traska S8 do Wrocka 140-150 bez zadyszki
teddy-boy
20.07.2015, 11:14
Dopisuje sie w tym watku, bo nie chce zakladac kolejnego w temacie pompy paliwa.
W czasie jazdy mi motur padl, zaholowalem na wioske i zaczalem od pompy paliwa.
Okazalo sie ze to jej sterowanie wyglada juz naprawde slabo, do tego jeden z przewodow trzymal sie na slowo honoru.
Poprawilem kabel, przeczyscilem styki jak umialem i do domu wrocilem.
Ale pytanie: starczy zakupic z allegro komplet naprawczy? czy sa inne lepsze sposoby doprowadzenia pompy do dobrej formy. Co z ta druga czescia gdzie jest membrana, tam mam cos sprawdzic i poczyscic?
O ile dobrze pamiętam to do elektrozaworu i membrany nie dostaniesz sie bez uszkodzenia jej wiec pompa jest nie rozbieralna
teddy-boy
20.07.2015, 11:23
OK, dzieki. Czyli zostaje kupno zestawu naprawczego.
Ktos wie czy jakosc tego co na allegro mozna kupic za 60 pln jest przyzwoita?
Mieszkasz w Warszawie, podjedź do larssona i kup nówke - to samo co na allegro - firma tourmax, na 50 tyś starczy o ile nie będziesz notorycznie przypalał styków nieumiejętnym przełączaniem na rezerwę. Do montażu potrzebna lutownica.
Bass, a jak trzeba umiejetnie przelaczac rezerwe??
teddy-boy
20.07.2015, 11:43
A, jeszcze jedno tylko pytanie przy okazji, bo jestem ciekaw jak to dziala.
Pompa pracuje tak, ze caly czas jednostajnie tloczy paliwo? czy w momentach gdy sie "zawiesza" nastepuja chwilowe braki w doplywie paliwa? czy np. takie krotkie przerwy w pracy nie powoduja zadnych perturbacji gdyz jest nadwyzka paliwa.
Bass, a jak trzeba umiejetnie przelaczac rezerwe??
renkom - szypko :D
http://s2.postimg.org/i5rd7j6bt/Yoda_SWG_by_Steven_Ekholm.jpg
:D Co ma brak paliwa do stykow i szybkosc przelaczania rezerwy? Narazie mi sie styki pala bo nie czaje tego zwiazku
Ja po paru wymianach styków zauważyłem, że jak "na sucho" ta pompka chodzi to te styki dużo mocniej się grzeją a raz po tym jak mi paliwa zabrakło musiałem pompe wywalić i je czyścić bo były przyjarane :D drobny papier załatwił temat.
No to cos nie tak masz z cewka w pompie albo jakie zwarcie. Pompa nawet na sucho zapieprza az sie kurzy i nie ma prawa sie grzac. Prad na stykach przechodzi w ciagu ulamka sekundy aby naciagnac sprezyne w pompie. wiec skad ta temperatura?
Mam pompe oryginalna jeszcze 21letnia i sobie wlutowalem diode. Styki tez jeszcze oraginalne. Iskry zero na stykach i zagladam tam raz na 2 lata i psikam wszystko tlustym sprejem bo mi te styki ze starosci rdzewieja. Mysle ze mi predzej przegnija niz sie wypala.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.