Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.12.2012, 16:29   #1
visuz


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Kraków
Posty: 140
Motocykl: AT+TA
visuz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 41 min 5 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał SUb Zobacz post
Wygląda na to, że powiedzenie: "Gość w dom, Bóg w dom" ma tam zupełnie inne znaczenie...
"Tam"? "Tu" też bywa, że ma inne.
Co prawda było to bardzo dawno temu, kiedy byłem dzieckiem ale do dziś pamiętam jak nas okradł gospodarz u którego wynajmowaliśmy kwaterę w Zakopanem gdzie spędzałem ferie zimowe.

Ostatnio edytowane przez visuz : 08.12.2012 o 16:31
visuz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2012, 17:11   #2
jacek1973


Zarejestrowany: Dec 2010
Posty: 2
Motocykl: RD03
jacek1973 jest na dystyngowanej drodze
Online: 19 godz 35 min 36 s
Domyślnie

Jedno jest pewne Mongolia z przed lat odeszła w zapomnienie. Biały człowiek to tylko dojna krowa.Ale sami jesteśmy sobie winni. Dobrze ktoś napisał , jedziesz w biedne rejony sprawiaj wrażenie biedniejszego niż poznani na drodze ludzie. Bogaty podróżnik-turysta nie ma lekko i nikt mu nie poda suchego chleba za darmo.

W przypadku takiej wyprawy przygotowana trwają miesiącami i wcale sie nie dziwie ze siedzi w Mongoli tyle czasu. Wizy , dopasowanie sprzętu i siebie do takich warunków wymaga planowania na miejscu.Pewnych rzeczy nie ma szans przewidzieć . Dobrze ze ma środki i czas na takie przestoje . Kto zn nas nie chciałby mieć takiego luzu czasu-finansowego?

Kto nigdy nie popełnił błędu niech rzuci kamień, sam dojazd do Mongolii to już wyczyn , mc kiblowania tam to następny. Gosc już osiągnął cel i ma wielu fanów.W tej sytuacji wypada tylko go dopingować i wspomagać.W tej chwili warto mu pomoc zorganizować duplikat karty SIM .

p.s nie poznaje tego forum , nie chce być złośliwy ale zaczyna przypominać forum B...W
jacek1973 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2012, 17:36   #3
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 8 godz 57 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał jacek1973 Zobacz post
W przypadku takiej wyprawy przygotowana trwają miesiącami i wcale sie nie dziwie ze siedzi w Mongoli tyle czasu. Wizy , dopasowanie sprzętu i siebie do takich warunków wymaga planowania na miejscu.Pewnych rzeczy nie ma szans przewidzieć . Dobrze ze ma środki i czas na takie przestoje . Kto zn nas nie chciałby mieć takiego luzu czasu-finansowego?
Lub posłużyć się doświadczeniem i olejem w głowie. Zabrać odpowiedni motocykl, niezbędną ilość sprzętu i wybrać odpowiednią porę roku. To w zasadzie wystarczy żeby uniknąć 90% opisywanych problemów. Wszystko to można wyczytać np na tym forum. A czas na to potrzebny liczy się w tygodniach nie miesiącach.

Oczywiście każdy robi jak woli ale warto pokazywać, że da się prościej/bezpieczniej.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2012, 18:43   #4
jacek1973


Zarejestrowany: Dec 2010
Posty: 2
Motocykl: RD03
jacek1973 jest na dystyngowanej drodze
Online: 19 godz 35 min 36 s
Domyślnie

Mozna się zastanawiać po co ludzie idą w góry w zimie i śpią tam w namiocie. W jaki celu w wieku 70 kilku lat jada na rowerze dookoła świata mając ze sobą karimatę.
Gosc ma zajawkę na taki wyczyn i można mu tylko dopingować a nie chlastać się ze to źle tamto źle. Każdy z nas robi głupie rzeczy , które mogą się skończyć tragicznie.
Mogę się założyć o skrzynkę piwa ze gdyby jechał na AT to miałby na tym forum wielu fanów. Takie jednostki trzeba doceniać bo za jakiś czas będziemy wymieniać opinie na temat twardości materaca i jakości owoców morza w hotelach 4*. Myślę ze lepiej nie pisać nic niż pouczać w ironicznym tonie szalonego motocyklistę.
jacek1973 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2012, 20:22   #5
Cibor klv
 
Cibor klv's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
Cibor klv jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 20 min 16 s
Domyślnie

To jest forum , każdy może wyrażać swoje opinie (byleby rzeczowo i w sposób ogólnie przyjęty za parlamentarny). Dla kogoś ten kolo będzie bohaterem, dla innych nie koniecznie, z wielu przyczyn. Może sposób w jaki ten gościu realizuje swoją przygodę kogoś rozczula może bawi u mnie np. budzi politowanie. I mogę się wymądrzać na forum, bo takie mam zdanie na ten temat, chociaż sam na wschód nigdy nie jeździłem. Ale nawet na tym forum czytałem wiele wypraw i wiem, że można to zrobić lepiej. I gdy ktoś zrobi wszystko jak należy żeby podróż się udała i ma poważne kłopoty, wtedy taki ktoś budzi we mnie pozytywne odczucia i całą dusza mu kibicuję. Ale jeśli ktoś robi wszystko na opak, od samego początku.. to w sumie jego sprawa, ale no trudno żeby zjednać sobie wielu kibiców. Kiedyś na ADV.Rider.com fajną relację z podróży do Mongolii zamieścił gościu o niku Yeuop. Młody koleś na starym XT w ramonesce bez żadnego kufra z tobołem na bagażniku w pojedynkę daje radę. Koleś wzbudzał same pozytywne reakcje u wielu czytaczy i umnie też, mimo, że też poleciał na "wariata", ale mimo że miał 18 lat, to jednak zaplanował wypad w czerwcu, ograniczył ilość bagażu do niezbędnego minimum i sprzęt mimo 99 tys km przelotu był jednak lepiej przystosowany do poruszania się po wymagających drogach wschodu. No i może dzięki temu nie płakał stojąc w czarnej dupie z bezużytecznym klamotem.
__________________


Ostatnio edytowane przez Cibor klv : 10.12.2012 o 20:26
Cibor klv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2012, 18:49   #6
sagattic
 
sagattic's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 401
Motocykl: RD03
Przebieg: za mało
Galeria: Zdjęcia
sagattic jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 15 godz 11 min 5 s
Domyślnie

Są ludzie, którzy jadą w tamte rejony zimą (o ile pamiętam np. "Podróże z Herodotem") właśnie dlatego, żeby nie było szybciej, łatwiej i wygodniej... Za 20 lat nikt z Nas nie będzie pamiętał jego dziwnych (głupich) decyzji, tylko że gościu przejechał

P.S. jacek1973 - ubiegłeś mnie
__________________
pozdrawiam,
Marcin

Ostatnio edytowane przez sagattic : 10.12.2012 o 18:50 Powód: P.S.
sagattic jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.12.2012, 20:30   #7
slafo
Are we truly alone? The Truth is Out There
 
slafo's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Urzut
Posty: 661
Motocykl: obecnie brak
slafo jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 1 godz 2 min 6 s
Domyślnie

Stało się ... wraca do domu

...„Powrót do przyszłości”

Odnośnie próśb by pisać gdzie jestem. Ze względu na „Mongolskie problemy” nie mogłem spełnić tej prośby, lepiej by Khasbaatar nie wiedział gdzie jestem.
Również z tego powodu relacje z podróży są publikowane z pewnym opóźnieniem. Dziś, tj. 13.12.2012 wraca do Polski na przerwę świąteczną. Motocykl zostaje w Ułan Ude w Buriatki na Syberii a na początku przyszłego roku wracam na trasę.

Są oczywiście plusy i minusy takiej przerwy:
Plusy
1) Wyrobię sobie nową - roczną wizę do Rosji bo obecna znów się kończy, jest tylko do 15 grudnia,
2) Święta oraz Nowy Rok w domu więc trochę odpocznę i odmarznę,
3) Wyrobię sobie duplikat telefonicznej karty SIM i znów będę miał dostęp do swoich pieniędzy,
4) Kupie nowy alternator (jeszcze tego nie opisywałem, ale będzie potrzebny),
5) Oddam do regeneracji amortyzator skrętu bo biedak już ledwo zipie.

Minusy
1) Motocykl może zostać w Rosji tylko 3 miesiące więc muszę wrócić na trasę w styczniu lub lutym 2013 i WTEDY TO DOPIERO BĘDZIE MRÓZ !

Tak więc w czwartek o 14.55 samolot z Mińska ląduje na Lotnisku Okęcie w Warszawie.
slafo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.12.2012, 11:28   #8
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,762
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 4 godz 51 min 58 s
Domyślnie

E no...bez jaj...Nie sztuka Batorym jest opłynąc świat dookoła... Ale samemu na malej lajbie czy kajakiem to juz inna sprawa... Szukanie ekstremalnych przezyc to nic nowego....Topimy Afry w błocie po kierownice, czy męczymy się z nimi w piasku.... Ktos powie ale debile ja na kateemie to przelatuje góra...No i co z tego... A ja lubię tak jak lubię i nic na to nie poradzę...To nie zawody ani nie zaden rajd...Gościu testuje swoją odporność na stres ,ból i łzy...Ciekawe, ile z nas by tam dotarło w takich warunkach na swoich wypieszczonych motocyklach...Ilu z nas potrafi przejechac po sniegu chocby 100 km ...Nasi pojechali na północ w kilku i było wielkie łoł... A a tu gosciu sam walczy z zimnem, sprzętem , samym sobą, Mongołami, zimą... Tak naprawdę nawet wyprawa pod miasto może byc dla kogos Everestem...A on ma swój Everest....
Mnie sie to podoba...A najlepiej do Ulan Bator polecieć samolotem- tylko ze do tego wystarczy mieć trochę kasy.
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.12.2012, 21:40   #9
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,755
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 7 godz 33 min 59 s
Domyślnie

Ja się tak tylko zadumałem... 37 stron pełnych emocji. Tych złych i tych dobrych ale jednak Kto by się spodziewał.

Tak tak z zaciekawieniem czytam i obserwuję te dokonania. W sensie samych przygód i zachowań a nie kwestii przygotowania motocykla, logistyki itp. bo to jest nieco inny świat od mojego. Ja głęboko wierzę że im mniej bagażu tym lepiej.

Jednak nie chciałbym być w sytuacji sponsora takiej wyprawy, byłoby to chyba nieco przykre. W temacie sponsorowanej wyprawy to Neno pokazał jak to się robi z klasą.

Aha... skończcie to sranie po iglakach Bo już nudne się robi.

Choć faktem jest że kolega to niezły odpał, i chociażby przez jego zupełnie inne postrzeganie turystyki obserwuję z zaciekawieniem. Klnąc przy tym pod nosem że płaszczę dupę przed kompem bo zima

Pozdr
zimny
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.12.2012, 21:39   #10
Cibor klv
 
Cibor klv's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
Cibor klv jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 20 min 16 s
Domyślnie

Moim zdaniem, to nie wstyd pytać i uczyć sie od innych. Pan Michał już na etapie planowania podrózy, chyba był zbyt pewny siebie i chyba zbyt pochopnie zaufał swojej wiedzy i doświadczeniu, którego jednak miał za mało. Nie ma znaczenia skąd, wziął kasę, jak pozyskał sponsorów, jakim wyjściowym sprzętem dysponuje, ale gdyby nie wstydził sie pytać, zajechałby na pewno dalej, bez tych traumatycznych przeżyć. Junak to popirdówka, ale po odpowiednich modyfikacjach dośc radykalnych, bądź co bądź.. i przy racjonalnym gospodarowaniu pozostałym ekwipunkiem niezbędnym do wyprawy w tak skrajnych warunkach, jest szansa że dałby radę. Gdyba tak pan Michał zajrzał na choćby nasze forum, wykonał tel odpowiednio wcześniej do Pastora, Lupusa,Szparaga na pewno uzyskałby listę rzeczy które trzeba zrobić, by wyprawa sie udała. A może za odpowiednią gratyfikacją chłopaki sami by wzieli na warsztat ten wspaniały motocykl i przrobili, dorobili co trzeba, żeby to jechało jak trzeba. Gdyby pan Michał zadbał o sprzęt jak należy na samym poczętku, nie byłoby jego połowy kłopotów, kondycja psychofizyczna w krytycznej fazie podróży byłaby o wiele lepsza, co miałoby wpływ na podejmowanie bardziej racjonalnych decyzji... no ale trzeba nie bać sie pytać bardziej doświadczonych... a nie polegać tylko na sobie.
__________________

Cibor klv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wycieczka dookola jeziora Turawskiego. igi Polska 18 04.12.2012 15:53
Dookola swiata na tenerach... sambor1965 Inne tematy 30 14.05.2009 08:37


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.