Zakaz jazdy moto w niedzielę i święta?

[Melon]

Napisał krakus

a dlaczego wprowadzają zakaz? Między innymi dlatego, że ludzie modyfikują i hałasują pod oknami. Nie powiesz chyba, że auta (patrząc po ulicach), hałasują tak jak motocykle
Pojeżdziłem jeden sezon z huzarem, fajnie hałasuje, ale szanuję to że ludzie chcą mieć cicho.
Dziecko mam małe, sam się denerwuję jak idę po ulicy i chopper na pustym wydechu budzi syna.

Co Ty k...wa bredzisz,ktoś przerabia wydech a mi jeździć nie wolno na fabrycznym ?! Odpowiedzialność zbiorowa?A gdzie milicja,badania tech.itp?Chyba moto jeździsz kole komina i nie wiesz o co kaman?
Cosik mi się wydaje że dalej na kwarantannie siedzisz.

[matjas]

W filmikach wkleiłem piękny filmik nt loud pipes. Uśmiałem się mocno.
Właśnie na temat tylko ze odwrotnie

[Tank]

Albo starzeje się wiara forumowa, albo zbyt ciasne rurki nosi, ze jej wydechy przeszkadzają....

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

[GregoryS]

Ja wczoraj jezdzilem wokól komina. Nie mozna ?
W czasie przejazdzki taka sytuacja:
Spokojny wieczor, jade przez male slaskie wiosko-miasteczko, Na chodniku dwojka dzieci z hulajnogami. Bedac jeszcze dobre 100 metrow od nich zauwazam ze dziewczynka rzuca ta hulajnoge na chodnik i mocno zakrywa uszy rekoma patrzac w moja strone. Afra ma wydech fabryczny, wiec jest calkiem ok. Ciekawe dlaczego dzieciak tak robi widzac w oddali motocykl ?

[Dymkaaa]

Czekała na wybuch IED.

[krakus]

Napisał melon1968

Co Ty k...wa bredzisz,ktoś przerabia wydech a mi jeździć nie wolno na fabrycznym ?! Odpowiedzialność zbiorowa?A gdzie milicja,badania tech.itp?Chyba moto jeździsz kole komina i nie wiesz o co kaman?
Cosik mi się wydaje że dalej na kwarantannie siedzisz.

Ja oczywiście jestem tak jak Ty przeciwny odpowiedzialności zbiorowej. Tłumaczę tylko mechanizm. Policja i stacje diagnostyczne jak widać nie radzą sobie z głośnymi motocyklami. Ludziom to przeszkadza, więc zgłąszają dziwne postulaty. A władza przecież musi się "wsłuchać" w głos wyborców. Tłumaczę tylko jak wg mnie działa mechanizm.
Co do kwarantanny - nie, nie siedzę i co to ma do rzeczy?

melon, bez urazy ale nie przywykłem do dyskusji gdzie na moje argumenty dostaję odpowiedź: "Co Ty k...wa bredzisz..."
Proszę odpowiadaj na forum, tak jak chciałbyś odpowiedzieć rozmawiając z kimś w 4 oczy.

[sudden]

Jakby się okazało, że nagle 25% osób posiadających siekiery/pistolety na plastikowe kulki/rozrzutniki obornika/trąbki rowerowe/ itp. zaczyna używać ich do "uprzykrzania" życia innym dla swojej osobistej przyjemności, to na pewno też zostaną zakazane lub ich użycie zacznie podlegać restrykcjom ze skutkiem dla wszystkich i to przy wielkich oklaskach całej reszty społeczeństwa. A rządzi większość, co ma pewien sens, bo mogłoby być jeszcze bardziej nieśmiesznie gdyby rządziły mniejszości.

Dla jasności, wkurza mnie odpowiedzialność zbiorowa. Jest niesprawiedliwa i koniec.
Ale skubana jest niestety zabójczo szybka i skuteczna więc wszelkie władze chętnie po nią sięgają. Taki jest fakt i już, my możemy sobie tu oczywiście pomarudzić, ale żadna władza nawet tego nie usłyszy.

Jak sobie wyobrażę właściciela domu, pod którego oknem w każdy weekend przejeżdża kilkaset motocykli, w tym połowa z przelotowym tłumikiem, a jeszcze część na niskim biegu i maksymalnych obrotach do odciny (a dokładnie tego doświadczyłem osobiście w ostatni weekend na "cichym" campingu na Mazurach w samym środku lasu, ale blisko szosy) to obawiam się, że rozwiązania systemowe typu uszczelnienie przeglądów i kontrole głośności wydechów przez Policję co kilka kilometrów, są dla wielu samorządów zbyt "zasobochłonne", a efekty zbyt oddalone w czasie wobec problemu, który jest bardzo dokuczliwy i występuje "właśnie teraz". Więc wpadają i będą wpadać na takie "mądre" pomysły. A mając aktualnie władzę, wprowadzą je też w życie.

Nie podobają mi się takie globalne zakazy, ale też nie dziwię się ludziom, że chcą spokojnie porozmawiać z rodzinami w weekend na tarasie, zamiast zatykać uszy co 5 minut bo jacyś partyzanci z dziurami zamiast tłumików muszą zaznaczyć swoją obecność w okolicy.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że gdyby każdy motocyklista miał fabryczny lub po prostu cichy tłumik, a do tego w miejscach gdzie mieszkają ludzie szanował ich prawo do odpoczynku, ciszy i niezakurzonego prania na sznurku to temat zakazów dla motocykli i agresji wobec motocyklistów praktycznie by nie istniał, a każdy by nas pozdrawiał całą dłonią a nie tylko środkowym palcem.

[Tank]

https://www.wprost.pl/light/10248233...moze-piac.html

A tu jeszcze Kraków- stan umyslu. Doryczy tez motocykli, i to bynajmniej nie głośnych

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-absurd-w-krakowie-miasto-zakaze-6-letnich-diesli,nId,4625653

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

Napisał krakus

Proszę odpowiadaj na forum, tak jak chciałbyś odpowiedzieć rozmawiając z kimś w 4 oczy.

Tak po ludzku i po moderatorsku oraz offtopowo: mądre i warto stosować (również do siebie do mówię)

[Melon]

Napisał wojtekk

Tak po ludzku i po moderatorsku oraz offtopowo: mądre i warto stosować (również do siebie do mówię)

Może i macie rację ale w cztery oczy też bym tak powiedział,bez obrazy. Człowiek już ma dość coraz to nowszych durnych zakazów.