Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25.12.2012, 11:23   #21
chemik
 
chemik's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
chemik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 21 min 25 s
Domyślnie

Film miażdży... Podobnie jak opis słowny...
Ktoś robi skok na tytuł "The best story of 2013"...
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.12.2012, 11:42   #22
barnej


Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Kraków
Posty: 22
Motocykl: RD07a
barnej jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 11 godz 23 min 17 s
Domyślnie

pięknie napisane, wspaniale zorganizowzne, pisz dalej, klasa !!!
barnej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.12.2012, 15:19   #23
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,749
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 1 godz 59 min 44 s
Domyślnie

Bajer

Przeczuwam że wiosną ludzie zamiast poszukiwać afryk będą kupowali trampki 650 Tańsze, młodsze i nie mają pompy paliwa...
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.12.2012, 18:54   #24
Neno
 
Neno's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,282
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał barnej Zobacz post
pięknie napisane, wspaniale zorganizowzne, pisz dalej, klasa !!!
Dzięki, po takim przyjęciu nie zostaje mi nic innego jak zabierać się do pracy !
Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.12.2012, 19:24   #25
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,749
Motocykl: DL1000A
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 1 godz 59 min 44 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Neno Zobacz post
Dzięki, po takim przyjęciu nie zostaje mi nic innego jak zabierać się do pracy !
Czekamy z niecierpliwością
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.12.2012, 19:50   #26
grabsztyk


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Mikołajki
Posty: 24
Motocykl: XL 600V
grabsztyk jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 3 godz 39 min 27 s
Domyślnie

Klasa film jak i cała wyprawa, brawo Panowie, jesteście dla mnie motywacją żeby wreszcie odbyć swoją pierwszą dalszą podróż..
grabsztyk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.12.2012, 22:59   #27
pidzamski


Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Poznań
Posty: 12
Motocykl: nie mam AT jeszcze
pidzamski jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 39 min 26 s
Domyślnie

pidzamski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.12.2012, 16:22   #28
Neno
 
Neno's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,282
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Z góry przepraszam, za niezbyt szczegółowe opisy, duży przeskok w czasie ale muszę jakiś materiał zostawić "na książkę"


... i w końcu 11 wyblakłych miesięcy mam za sobą, i znów jestem w trasie, znów pędzę po przygodę, po przygodę, o której marzyłem od dwóch lat. Wcześniej tak daleko nie sięgały moje sny, wolałem realizować swój plan podboju Świata powolutku, przyzwyczajając siebie, motocykl, rodzinę na coś naprawdę dla mnie wielkiego. Piszę dla mnie, bo wiem, że są ludzie, których takie wycieczki po prostu śmieszą. Ale nie od razu Rzym zbudowano! Fajnie jest rzucić się za młodu na coś naprawdę wielkiego ale co potem robić przez resztę życia? Mój plan zakłada dozowanie sobie tej przyjemności jaką jest czytanie książki z napisem na okładce „Świat” , wstęp do tej książki mam już za sobą, czytałem go długo bowiem aż 16 motocyklowych lat, za to kilkakrotnie, teraz czas przeczytać kawałek rozdziału pod tytułem „Afryka”. Tylko kawałek, za to jaki!

Polska przelatuje bez większych przygód nie licząc wspaniałego pożegnania w stolicy. Nocleg u przyjaciół z Nowej Soli, eskorta aż za Berlin, wizyta w Paryżu u dawno nie widzianego kolegi, jeszcze z czasów zawodówki, gdzie odpoczywamy kilka godzin, napełniamy żołądki i ze świeżymi zapasami na drogę ruszamy dalej! Tu ujawnia się potęga Facebooka! Pomoc rodaków była tam gdzie byli oni, a jak się okaże potem, również wtedy gdy ich nie było, i tam gdzie ich nie było! Coś niesamowitego.

To tu, w Paryżu, powstają jedne z ciekawszych zdjęć tego wyjazdu, przynajmniej dla mnie, bo Marek uznaje ten czas za stracony. Dla mnie taki nie był...








Zmęczenie przygotowaniami, praca do ostatnich chwil, pożegnalna impreza dają się mi we znaki i opóźniam zaplanowane tempo.




Te pierwsze kilkanaście dni przelatuje jak jedna minuta, do tego mało znacząca patrząc na to z perspektywy całego wyjazdu. W mojej pamięci (na szczęście na potrzeby książki mam zapiski ) zostają tylko nawijane non stop kilometry, tankowanie za tankowaniem, marokańskie bramki na autostradzie, malownicza Sahara, która była o niebo inna niż ta z opowieści ludzi. Pas ziemi niczyjej, pomiędzy Marokiem a Mauretanią, opisywany jako łacha piachu jest tak naprawdę prostą do przejechania dróżką, może trochę trudną nawigacyjnie ale jednak to wyolbrzymiana błahostka mogąca stanowić spore wyzwanie dla motocykli szosowych itp. maści. Bałem się jej niesamowicie a tymczasem poszło gładko ale i tak fajnie, że już tam, dojeżdżając do tego odcinka, poczułem smak tego oczekiwania, tej niewiadomej co mnie czeka, czy dam radę.
Co jeszcze mi zostało z tych pierwszych dni ? Stemple w paszporcie, dostojne baobaby oraz klimatyczne noclegi w pamięci, przepiękne nabrzeże Atlantyku i te kilka zdjęć...





































- Boże jak jest wspaniale – tymi słowami zakończyłem osiemnasty dzień mojej podróży, niby osiemnasty a jednak pierwszy bowiem tego popołudnia zostałem sam, mój towarzysz zawrócił do domu, do Polski... cdn.

Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.12.2012, 22:03   #29
duzy79
 
duzy79's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Ustroń
Posty: 237
Motocykl: RD07a
Przebieg: 95000
duzy79 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 23 godz 10 min 45 s
Domyślnie

Fotografie rewelacja
duzy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.12.2012, 17:47   #30
Neno
 
Neno's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,282
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Tego wieczoru długo nie mogłem usnąć, przez głowę przelatywały dziesiątki obrazków, obrazów które wypełniały minione dni:





























W końcu jednak te widoki mnie usypiają...
Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Złombol 2013 - 7ma krew czyli nareszcie Rosja! fassi Kwestie różne, ale podróżne. 38 27.09.2013 18:06
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi remi Trochę dalej 27 28.08.2013 19:16
Maroko - ja i moje 10 żon [2012] fassi Trochę dalej 17 13.02.2013 12:44
Kierunek Afryka 2012. seven007 Kwestie różne, ale podróżne. 24 26.03.2012 20:49


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:44.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.