Classic moto - ale jaki?

[matata]

Co do różnic, głowica w xbr ma "automatyczny" dekompresator który linką połączony jest z kopajką. Odpalanie z kopki jest tak bezpieczne że można to zrobić w papuciach, nic ci nie odbije i nie odda. Tego w Dominatorze chyba nie zrobisz.
Jak pilnujesz poziomu oleju to nie powinno być problemów z głowicą. Wymiana oleju co 3 tys. Ja przy swojej zawsze po wymianie oleju odkręcam przewód magistrali olejowej przy głowicy i naciskając jeden raz na kopke patrzę czy leci oliwa. Koła szprychowe a comstary. Comstary mają ten plus że są bezdętkowe.
Z mojego punktu widzenia stwierdzam że xbr/gb są stworzone dla niskich lub średnich wzrostem kierowców. Kierownica typu clipon mocowana do lag powoduje że wysoki kierowca musi się "zwinąć w kłębek". Można to zmienić montując dedykowany zestaw montażowy LSL czyli 2mostki i normalną kierownicę. Przy okazji trzeba montować dłuższy przewód hamulcowy i wszystkie linki.
Co do cen... jeszcze kilka lat temu w miarę tanio można było fajne moto wyrwać.



Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Napisał matjas

Było miesiąc temu na olx

Jest za 8.5 fajny stan, kompletny, jedynie migacze przednie są zamontowane w nieoryginalnym miejscu i brakuje naklejki serwisowej na osłonie łańcucha.


Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[cyryl]

Napisał matata

Co do różnic, głowica w xbr ma "automatyczny" dekompresator który linką połączony jest z kopajką. Odpalanie z kopki jest tak bezpieczne że można to zrobić w papuciach, nic ci nie odbije i nie odda. Tego w Dominatorze chyba nie zrobisz.

O jest i jakiś użytkownik.
Widziałem ten egzemplarz xbr i faktycznie kuszący ale jednak GB bardziej trafia w moje gusta.

GB też ma tak rozwiązany dekompresator?

[matata]

Napisał cyryl

O jest i jakiś użytkownik.


GB też ma tak rozwiązany dekompresator?

Jestem i w miarę możliwości będę starał się pomóc.

Tym dekompresatorem to mnie zaciekawiłeś. Porównałem dostępne na www fiszki i zdjęcia. Wychodzi na to że GB nie ma tego co XBR. W odlewach są miejsca ale nie są wyfrezowane. Inne są również wałki rozrządu. Dla porównania zdjęcia moje i z neta.
XBR.


GB

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[matjas]

Pewnie autodeko jest.

[Tygrys 74]

Są jeszcze fajne na dwóch amorach z tyłu Hondy Ft 500 ale już ciężko trafić.

[matjas]

FT500 Ascot miałem w latach 2002-2005. Bardzo fajnie, wdzięczne moto.

Jeśli już o Ascot mowa to polecam poszukać VT500Ascot - to jest imo ŚLICZNE moto. Pancerny silnik V2 jak w E lub C, napęd wałkiem i naprawdę się zdrowo to odpycha.

Niestety FT500 ma często cieknący dekiel głowicy po kowalach @#$%^ - taki nieżyt zatok Trzeba to porządnie zrobić i jest git.
To takie XL500 na asfalt jak to często robiono z XBR czy GB właśnie /vide XL600/ czy SRX500 z silnikiem od XT500/SR500.


Niesamowite jest to jak rynek tych klasyków się zmienił w ciągu dosłownie 3 lat. Obserwuję to dość pilnie i na bieżąco i oczom nie wierzę.

[Baza]

O tak VT500e zawsze mi sie podobało... Jeszcze jakiś czas temu to po 3tyś stało po OLX i nikt tego nie chciał.
Tak samo jak CX500( te zawsze ciut więcej kosztowały ale teraz to już jest dwa razy tyle)

[matjas]

z takich klasyków co mi sie jeszcze przypomina to jest PIĘKNA honda CBX550 - ma wewnętrzne tarczówki jak VT500E - tylko VT ma jedną tarczę.
miałem VT500E również - kumpel w tamtym czasie miał właśnie CBX550 - składanie przedniego koła to jest przygoda! ale moto jest piękne.

zaznaczam - ASCOT - to NIE JEST VT500E.