Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02.02.2014, 20:43   #91
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Dzień VIII

Pomysł na dzisiaj to Kalampaka i słynne Meteory.Odległość nie porażała bo to raptem 150-200 km.
Plan okazał się jednak proroczy.
Po pysznym śniadanku z którego wywiązali się gospodarze ruszyliśmy mniej uczęszczanymi trasami w kierunku słynnych klasztorów.
Niesamowita ilość różnych magicznych miejsc ,które po drodze można odwiedzić pozostawia niedosyt.Wydaje mi się ,że po Grecji można kręcić się całymi tygodniami i miesiącami a i tak nie zobaczy się wszystkiego.

Każdy skrawek i okolica obfituje w jakieś ciekawostki.


SAM_0095.jpg20131012_095811.jpg


Kluczyliśmy pustymi wioskami a temperatura stawała się nad wyraz łaskawa.Przejazd był regularnie utrudniany przez prowadzących co obfitowało w coraz liczniejsze spotkania z matką ziemią.




__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.02.2014, 21:56   #92
czosnek
 
czosnek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,964
Motocykl: RD07a/1190r
czosnek will become famous soon enough
Online: 11 miesiące 5 dni 21 godz 39 min 35 s
Domyślnie

Jest czad!
__________________
Wiesz... taki kuter...

czosnek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.02.2014, 09:47   #93
Brambi
 
Brambi's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chwałowice/Wrocław
Posty: 457
Motocykl: RD07
Przebieg: 99 000
Brambi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 11 godz 15 min 28 s
Domyślnie

Krótkie odcinki jak dobranocka kurde !!!! I znowu tyle czekania !!!!
Brambi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.02.2014, 19:11   #94
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 8 godz 46 min 23 s
Domyślnie

Do końca byłem przekonany, że to grecka owca

attachment.jpg
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.02.2014, 22:36   #95
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Gdy po raz kolejny zabrnęliśmy w ślepą uliczkę zauważyłem ,że pot zalewa mi skronie a pod kurtką robi się coraz bardziej gorąco.
Nasza trójka Drombo czyli Motyl i Mańki cały czas lekko z tyłu ale brnęli do przodu.Dobrze im szło dlatego na szczycie jednej ze ślepych dojazdówek stwierdziliśmy z Dużym,że nie będziemy machać aby zawracali.
Hasłem przewodnim stało się :"Chłopakom się to przyda"




Parli jak dziki a na końcu okazywało się: "W tył zwrot-taki psikus"




W pewnym momencie Motyl porzucił motocykl aby dokonać oceny napotkanej zwierzyny.
Samica nie była jednak godna aby nasz Inseminator dokonał dzieła i ze smutkiem pożegnaliśmy najwyraźniej chorą krówkę.

Obecność tego zwierzaka w tym miejscu i do tego okrytego kocem mocno mnie zastanowiła.









"Stało się, stało się to co miało się stać,dlaczego w tym skwarze, nosz kurwa mać!" Nasz kolega Sławek rozpoczął czarną serię.Wracając po zaginione fajeczki poczuł ,że przednie koło lekko ucieka.To oznaczało tylko jedno.Odpoczynek i chwilę przerwy



Pot lał się po wszystkich niedostępnych miejscach, ale na szczęście pomocników było wielu. Nawet przycięta dętka nie zepsuła humorów.Nie tracąc czasu, podzieliliśmy naszą ekipę i część podróżników ruszyła zdobywać Meteory jako pierwsza.
Gdy my walczyliśmy z dętkami nasz trzon zadecydował o rozmontowaniu Afryki na czynniki pierwsze.Powód był prosty. Ilość przepalanego paliwa przez kochankę Mańka mogłaby wystarczyć aby wzbić Boeinga 747 w powietrze i wylądować bezpiecznie w Australii.



__________________
Agent 0,7

Ostatnio edytowane przez calgon : 23.02.2014 o 19:11
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.02.2014, 22:22   #96
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Fotka z cyklu : Dlaczego mi to robisz!!!!!

Koniec końców chłopaki poskładali maszynę a poziom spalania wywołał wreszcie oczekiwany uśmiech na twarzy Mańka.


20131012_150337.jpg

Gdy my lansowaliśmy się podziwiając klasztorne krajobrazy, Rysiek pożerał greckiego kebaba w Kalampace. Rysiek jako fan schabowego na wyjazdach zawsze pożera kebaba.On ma jakiś szczególny talent do wynajdywania przybytków serwujących taką strawę




No nic każdy ma swój fetysz.



DSC00371.jpgDSC00379.jpg

Wklejając te fotki na górze olałem widoki i stwierdziłem ,że trzeba skreślić parę słów o bohaterach pierwszego planu.Jaro czyli totalnie bezproblemowy koleś ,któremu nie przeszkadzają żadne niedogodności potrafi dostosować się do każdej sytuacji.Nie traci pozytywnego nastawienia nawet w sytuacjach w których Afrykanerowi kraja się serce.Jako wieczny operator zasłużył na relacyjną fotkę .
Sławek .... no cóż jak on ze mną wytrzymuje.Twardy rzeźnik znający trudy relacji międzyludzkich a jednocześnie marzyciel o gołębim sercu.Zdjęcia robi komórką i nigdy nie ma fotek ze swoim udziałem.

Ta chwila dla Was Panowie


2013-10-12-962.jpg

Chwila zagapienia i niestety padło hasło : Dlaczego te gmole nie przyszły przed wyjazdem!!!!






Jakieś mnie refleksje dopadły na tych meteorach i zacząłem zastanawiać się ile ujechaliśmy.To już połowa podróży pomyślałem...



DSC00391.jpgDSC00393.jpg

DSC00387.jpgDSC00381.jpg

20131012_185141.jpg


GOPR3170.jpg

Nie wszyscy dojechaliśmy na zasłużoną kolację, w tym samym czasie.Pierwsze 50 km w górach zajęły nam 5h.Wydawało się, że po płaskim pójdzie już sprawnie.Ku mojemu zdziwieniu jadący przede mną Duży nagle zaczyna hamować i zjeżdża na pas awaryjny.Grupa była już dość mocno rozpędzona także zniknęli nam w tunelu ,który wyrósł przed nami.

Duży oznajmił ,że ma kolejnego kapcia.Inwentaryzacja narzędzi ,łatek i już wiemy ,że możemy wszystko naprawić sami.Jeździec migiem rozpoławia Afrykę a ja kolejną konserwę.Chłop klnie pod nosem bo to kolejna gumka dzisiaj.
Nagle pojawiają się wybawcy ,których nieoceniona pomoc kosztuje jedyne 500 euro.W cenie mają oczywiście blokowanie pasa i dobre słowo.

-Duży ile to jeszcze zajmie?
-Chwila daj tylko pompkę!

-Trzymaj, ja idę okiełznać fachowców bo ciamkają coraz głośniej!

Krótkie bla bla ,że tutaj nie można i ,że zawołają pomoc ,holowanie i takie tam.Tłumaczę ,że to tylko moment i wszystko mamy aby usunąć awarię.
Umorusani z kompletem wszystkich rzeczy rozłożonych na pasie budzimy szacunek.
Przyglądają się nam i podnoszą brwi z podziwu jak to podróżnicy usuwają tą przykrą awarię.

Duży pompuje i brzdęka pod nosem.
-Kurwa albo przyciąłem dętkę albo mam druga dziurę.
-Co robimy?
-Jedziemy do zjazdu tam na spokojnie opatrzymy rany.

Pakujemy się a Grek sugeruje nam ,że mamy kapcia.Duży zrobił do niego oczy jak Shrek i tylko wzruszył ramionami.Ja postarałem się bardziej.

Zakładając kask wykrzywiłem usta w taki sposób aby wyrażało to :
-Wszystko jest ok chłopaku! Mrugając do niego okiem dałem mu do zrozumienia ,że o to właśnie nam chodziło a siła odśrodkowa i tarcie spowoduje samoczynne dopompowanie koła.

Panowie wyluzowali i dali za wygraną a my doczłapaliśmy się do zjazdu gdzie Duży otrzymał nową dętkę.
__________________
Agent 0,7

Ostatnio edytowane przez calgon : 09.02.2014 o 15:40
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2014, 17:17   #97
mizoko
 
mizoko's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: jestem ze wsi ...Skołyszyn k. Jasła
Posty: 46
Motocykl: r 850 gs
mizoko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 5 godz 23 min 15 s
Domyślnie

W Grecji nie kupisz kebaba lecz suflaka
mizoko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2014, 17:29   #98
Orzep
Zwykły przechodzień...
 
Orzep's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Orzep jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
Domyślnie

__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Orzep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2014, 19:00   #99
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał mizoko Zobacz post
W Grecji nie kupisz kebaba lecz suflaka
No to mieliśmy farta bo nam się udało:-))))
__________________
Agent 0,7
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2014, 19:22   #100
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 8 godz 46 min 23 s
Domyślnie

Rzeka, którą widać z Meteorów to najbardziej śmierdząca rzeka jaką dane nam było wciągnąć przez nozdrza.
Po drugiej jej stronie, wzdłuż brzegów ogromne chlewnie, a z nich rowami płyną ścieki - wprost do rzeki.

...."Wali jak w klatce z lawami"
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"Na skraj świata ze mną leć...sprawdźmy co tam dzieje się"-Grecja 2013 jamcio Trochę dalej 18 06.07.2014 18:48
W pogoni za surykatką, czyli Fazikowa wersja zdarzeń jagna Trochę dalej 71 02.03.2014 18:21


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:33.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.