Poważna porada - 1.0 TSI (110 KM) czy 2.0TDI

[fassi]

Ok. Kasuje

[luk2asz]

Dziękuję. I miłego urlopu życzę.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[matjas]

2019 jechało moim zdaniem lepiej niż obecna 1.5TSI - jeśli chcesz, żeby ciągnęło tam musi pójść paliwo i boost = obroty. nie ma innej opcji.
I nie da się tego porównać do większej pojemności ani do jebnięcia z dołu 2.0TDI nawet bez czipu - miałem przez 50kkm 2.0TDI 115KM i to 1.5TSI wstępnie z dołu idzie podobnie. jest szybsze na maxa o 30kmh.

[Wegrzyn]

Ostatnio ogladalem test Tiguana 2.0 TDI i byla taka sama opinia, ze starszy model w trybie D jechal o wiele lepiej. Producenci, zeby auto przeszlo odpowiednio testy i spelnialo normy musza w ten sposob programowac ustawienia skrzyni i silnika. Tryb S lub zmiana oprogramowania rozwiazuja ten problem.

[Melon]

Do jazdy ekonomicznej potrzebny jest moment obrotowy na średnich obrotach a te małe silniki trzeba kręcić to może uzyskamy taki moment jak dwa litry wolnossące. Dla przykładu jak Lotnik pisał, 2,0tdci/400Nm a 1,5tsi/250Nm. Tu nic nie oszuka chyba, że zarzucimy jazdę obecnym wózkiem na pół roku co by zapomnieć.

[matjas]

NIE TWIERDZĘ, że to co moje jest najlepsze /bo nawet nie jest moje / ale nie lubię jak się wypowiadają ludzie co nie mają pojęcia i domniemują, na dodatek w sposób autorytatywny.
Wózkiem zawodowo jeżdżę z reguły tydzień, półtorej w miesiącu gdzieś dalej: CZ, HU, SRB, BiH, SK. Ze dwa, trzy razy do roku zachodnia Europa. Tym nieekonomicznym 1.5TSI schodzę do 4.4l przy mieszanej jeździe trasa/autostrada.
Pewnie jeżdżę jak pizda ale nikt mi w lusterko jeszcze nie świecił. Może dlatego, że jeżdzę poza Pomroczną.

Podkreślam dla tych co nie pamiętają co czytali na początku akapitu: opisuję tylko moje doświadczenia i nie twierdzę, że są wyznacznikiem czegokolwiek oprócz doświadczonej prawdy - nie max komfortu, nie max osiągów.
Spokojnie daje się takim autem podróżować i tu odnoszę się do OP 1.9 - 2.0TDI Golf.

[luk2asz]

Matjas , ja cie rozumiem. Mam podobnie , tyle że raz w miesiącu czasem dwa zrobię trasę po Europie tak z 1000 - 1100 w jedną stronę. Po naszych drogach głównie autostrada, po Krakowie minimum 50- 100 dziennie.
Masz 100% racji co do wyników w spalaniu. We wszystkie bajki jak to tyle i tyle pala, jakie to szybkie, mocne i achy inne, przestałem już dawno wierzyć. Przez ostatnie 24 lata przejechałem firmowych samochodów 18 szt. plus drugie tyle na testach i w zakresie 150 km , kombi , klasa kompakt to właśnie 1.5 tsi jest dla mnie optymalny. Mniej paliła tylko Kia Ceed ale ona była w dieslu, więc miała prawo.
250Nm jeszcze 15 lat temu była marzeniem większości kierowców, dzisiaj okazuje się , że to nie jedzie. No co zrobisz, nie dogodzisz wszystkim :-)

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[Melon]

Proszę się nie denerwować ale jeśli Malory załaduje całą familię i rowery bez E, góry itp. to jak to będzie ciągnąć ? Piszecie, że sami jeździcie, lekki wózek wtedy to 1,5 ma sens.

[luk2asz]

Ja ładuje 4 osoby i bagażnik na dwa tygodnie, fakt rowerów wtedy na dwa tygodnie nie targam na dachu ale wtedy nawet ten samochód ma zapas przy wyprzedzaniu. Nawet nie ma potrzeby nieraz redukowania. Spalanie też przyzwoite. I jadę przepisowo wg. GPS po autostradach. Na takim 1000 km spokojnie idzie dojść poniżej 6 l, a na codzień w korkach krakowskich po całym dniu 7.7 l. Więc, nie żebym się upierał ale 1.5 optymalny na dzisiejsze czasy. Oczywiście można kupić 10 biegowego automata i 300 koni mieć, jechać slz tymi samymi prędkościami co ja i tez mieć taki wynik. Ale w mieście nie ma bola to już wypali swoje.
Hybryda głównie do miasta to zaletą, a na dwa razy w roku duży wyjazd to się przeżyje to duże spalanie, bo na autostradzie to potrafi zeżreć. Subiektywnie 1.0 w takich gabarytach bym nie kupił.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[herni]

Napisał Melon

Do jazdy ekonomicznej potrzebny jest moment obrotowy na średnich obrotach a te małe silniki trzeba kręcić to może uzyskamy taki moment jak dwa litry wolnossące. Dla przykładu jak Lotnik pisał, 2,0tdci/400Nm a 1,5tsi/250Nm. Tu nic nie oszuka chyba, że zarzucimy jazdę obecnym wózkiem na pół roku co by zapomnieć.

Nic nie trzeba kręcić np. 10TSI niska waga + turbina i moment obrotowy na poziomie diesli robi robotę. Trzeba sie przejechać zeby wiedzieć . Jeżdżę czasami Accordem 2.0 155KM z 2010r w automacie i jest to muł niemiłosierny i w dodatku dużo pali.