Zagadka

Nicek27 daj sobie luz moto ma dawać Fun z jazdy a to co byś zaoszczędził w ten sposób jest stanowczo nieadekwatne do wydatków jakie by Cię czekały po dłuższym użytkowaniu w ten sposób skrzyni. Jak za pewne wiesz skrzynia jest zsynchronizowana i gdy wrzucasz luz między biegami to z synchronizacji dupa (dlatego słychać ten dziwny dzwięk) prze co duże obciążenia mechaniczne męczą zęby łożyska itd
Pozdro

[Alpak]

dubel: yyy zsynchronizowana ? chyba nie bardzo skrzynie biegow w motocyklach nie sa synchronizowane. Ten dzwiek przy wrzucaniu jedynki to wina mokrego sprzegla

Pozdro.

[nicek27]

No zgadza się, skrzynia w moto nie ma synchronizatorów. Z Tobą dubel się zgadzam. Kilka razy wbiłem sobie luz, bardziej tylko żeby obczajkę zrobić. Wiem, że to zuo dla skrzyni, dlatego z tego nie korzystam. Tylko jak to napisałem: pytam z ciekawości co jest bardziej korzystne dla paliwa.

[Uriel]

Nie czytałem nic poza postem pierwszym, żeby sobie nie psuć zabawy. Moim zdaniem mniej spali jadący, ponieważ obciążenie silnika spowoduje spadek obrotów a więc zmniejszy się także spalanie bo każdy cykl to trzy cylinderki spalające swoją zawartość.


PS piszę trzy bo poruszam się Tico i o nim myślałem jako przykładzie a tam siedzi R3 ;P

[wasilczuk]

co ma większą masę? kilogram ołowiu czy 1000g styropianu?
Lepi ma rację. chodzi o "przydławienie" silnika

[nicek27]

Napisał Uriel

PS piszę trzy bo poruszam się Tico i o nim myślałem jako przykładzie a tam siedzi R3 ;P

Ale jak gumę pali..

[Artuditu]

A z tym luzem to jest tak że spokojnie można z górki wbić luz i potem na dole dowolny bieg. Wystarczy odpowiednio dobrać obroty i biegi wchodzą jak w masło.

Napisał Artuditu

A z tym luzem to jest tak że spokojnie można z górki wbić luz i potem na dole dowolny bieg. Wystarczy odpowiednio dobrać obroty i biegi wchodzą jak w masło.

Zgadza się ale do tego trzeba mieć praktykę
w ten sposób można nawet zmieniać biegi bez użycia sprzęgła
Pozdro

[PUFF]

Nie eksperymentowalem z tymi maluchami, ale ciekawy bylem waszej opinii.
Mnie osobiscie tez wydaje sie, ze w zwyklym gazniku ilosc zassanego paliwa zalezy wlasnie od ilosci "cykli ssania". W przypadku samochodu stojacego (silnik pracujacy z obrotami ok 1000 obr/min) zostaje spalona pewna ilosc paliwa.
Samochod jadacy ma juz nizsze obroty i w jednostce czasu wykonuje mniej cykli ssania, takze po godzinie spali mnie paliwa

Lepi za najszybsza prawidlowa odpowiedz ma browara przy najblizszej okazji

[Lepi]

Napisał PUFF

Lepi za najszybsza prawidlowa odpowiedz ma browara przy najblizszej okazji

Chyba jedna nie ja byłem pierwszy, zacząłem co prawda pisać jak jeszcze nie było poprawnej ale inni pisali szybciej