Dom na emeryturę

[consigliero]

Zasadniczo to próbuję brać to co działa, do łazienek wziąłem hansgrohe, bo w hotelu działają i jedyne co muszę robić to czyścić sitka. W kuchni przeprowadziłem dochodzenie i kran jest firmy franke na widok którego żona początkowo psioczyła a teraz jest zadowolona. Wiem że można wydać dużo na elementy łazienkowe, nic bardziej nie wkurza niż coś co kosztowało sporo a nie działa prawidłowo. Najgorszy zakup w łazience to armatura serii retro z KFA. Już musiałem wymienić jedną głowicę a element przełączające wodę do prysznica to kpina, jedynie ładnie się błyszczą, kurki odkręcają się na początku łatwo a im więcej chcemy rozkręcić tym gorzej a te baterie w hotelowych prysznicach nie tylko ładnie się błyszczą ale też działają bez mojej większej ingerencji. Czyli co, zamknąć oczy, zacisnąć zęby i kupić, w końcu to tylko jedna bateria i zlew. Zasadniczo tylko z tym elementem mam mentalny problem, łóżko i materac oraz stół będzie powieleniem tego co mamy obecnie. Stół dębowy, wprawdzie nie znajdę już takiego samego (pewnie ma ze 30 lat i to był szczęśliwy zakup) i może to i dobrze, ale powinien być solidny, łóżko proste bukowe bo takie się sprawdza od 20 lat. Resztę jakoś ogarnę bo niewiele potrzeba, duży regał na książki i półka pod sprzęt. Mam jeszcze jedną zagwozdkę, tzw wypoczynek, do tego elementu nie mieliśmy szczęścia, być może powodem było że nigdy do tej pory nie mieliśmy tzw salonu. Dwa razy upychaliśmy jakieś meble skórzane Kler i po jakimś czasie wypadały z mieszkania bo były totalnie niewygodne. Skończyło się na jakiejś sofie która dożywa obecnie swojego życia na wsi

1F0390B9-94DB-47E4-AC12-6ACE56C39842.jpg



82DC67E3-90B3-4E1B-8A39-F66261B8971D.jpg

Psu bardzo pasuje. Teraz się zastanawiam czy spróbować coś z Kler po raz trzeci, bo w zasadzie nie znam nic innego co byłoby dobrej jakości, może wybrałoby się coś bardziej wygodnego a niekoniecznie designerskiego ( mieszkanie robili nam architekci ) na co w tamtym czasie się zgodziliśmy, nie wszystko było złe.

Peter Mega z BRW jest super wygodna i praktyczna, robi się z niej przyzwoite łóżko a pod spodem są pojemniki na pościel. Może nie jest to top jakościowy, ale sztruks po 6 latach wygląda przyzwoicie i nawet wygnieciona nie jest bardzo.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[nabrU]

Ja w domu w PL mam wszędzie armaturę Tres. Niedługo będzie 10 lat i zero problemów.

Co do sofy to mam skórzana narożna z Etap Sofa z rozkładanym łóżkiem i pojemnikiem na pościel ale nie pamiętam nazwy. Też "zyje" do dzisiaj...

[consigliero]

Dzięki za sugestie, będę sprawdzał co słychać u owych producentów. Na Szewską kupiłem fajne stoły z BRW na wyprzedaży i są ok, krzesła też z tej samej kolekcji, może nie są synonimem długowieczności ale działają nadal żaden nie uległ uszkodzeniu. Kolejny mały sukces, dostarczono panele, nawet sprawnie udało się je wyładować, poszło lepiej niż przy palecie z płytkami

301F2813-1AD4-4C70-9F12-CD4ADC360943.jpg


10147BEF-4343-4F28-B13F-F35277FDF4D9.jpg

[ArtiZet]

KFA to obecnie słaby chińczyk mniej więcej jak Ferro; jakość np. głowic kranów jest b. słaba

[consigliero]

Potwierdzam, ponadto zakup części zamiennych to jakiś żart.

[ArtiZet]

Ja kupiłem jeden mieszacz podtynkowy i baterię KOHLMANN- ponośc to niezły chińczyk; zobaczę jak długo wytrzyma (na razie 2 lata i jest OK)- ceny Grohe/Hansgrohe były chore za te 2 elementy zwłaszcza ,że w tych firmach wszystko sie kupuje oddzielnie: mieszcza+bateria

[consigliero]

U mnie sprawa była prosta podtynkowe nie wchodziły w grę a brałem z jednego miejsca, później jak coś tam sprawdzałem to się zastanawiałem czy nie przepłaciłem, głównie popatrzyłem na baterię prysznicowa. Do cen desek sedesowych przywykłem, bo w hotelu wymieniałem już trzy. Pękają po około 3 latach zawsze w tym samym miejscu, na szczęście nie wszystkie na raz. Materiał jest bardzo dobry tylko mam wrażenie że nie są idealnie podparte w czterech punktach. Wydaje się że to powoduje naprężenie a ponieważ pęka zawsze w tym samym miejscu, które podejrzewam jest może punktem gdzie jakaś maszyna kończy pracę. Mam nadzieję że w normalnym użytkowaniu problem będzie odłożony w czasie, nasza identyczna, nadal działa.

6B1F2210-FE48-4FF9-A02E-8BEE339BCBDB.jpeg


8AF95D4D-D88D-42F9-BB04-29C31F291EC9.jpeg


DCF60CC4-9809-488D-9A24-629F6ED89BB7.jpeg

[consigliero]

Kuchnia dalej męczy, obecnie rozważam tańszą opcję z Franke, nie znaczy że tanią, a może należy olać te obliczenia i kupić raz i zapomnieć. Chinook zaczyna żyć jak rasowy senior, ilość tabletek zaczyna mnie przerastać, musiałem kupić organizer aby to ogarnąć. Panowie kończą malowanie, elektrownia na dachu powstaje w szybkim tempie. Raz się człowiekowi poszczęściło, dostałem lepsze panele niż ofertowane, bo importer się wysprzedał z tych prostszych i wysłał te które miał na stanie (szkło-szkło )w teorii produkują prąd też od tyłu. W poniedziałek mam nadzieję że wejdą z podłogą i w przyszłym tygodniu zakończymy biały montaż. Pozostanie tylko kuchnia i prąd, ten dopiero w lipcu, prąd na zasadzie białego montażu.
Próbuję też wybrać jakiś materac oraz łóżko aby się w końcu wyspać na własnych śmieciach

1742B70E-FEC7-4049-97B4-18D994032EC6.jpeg


76B8B59A-D55E-4B9C-95CD-63BBBF350CD1.jpeg


611F2B97-A8B2-4126-BD79-2942C7E18420.jpeg


54F02566-785D-4F2B-9C25-576E385F89DF.jpg


91762502-20F0-4388-A426-E2A7BDB079B3.jpeg


32099585-D3F3-42A5-80DE-7635EF5B9D1F.jpeg

[Kwintal]

Stół dębowy, wprawdzie nie znajdę już takiego samego (pewnie ma ze 30 lat i to był szczęśliwy zakup) i może to i dobrze, ale powinien być solidny, łóżko proste bukowe bo takie się sprawdza od 20 lat. Resztę jakoś ogarnę bo niewiele potrzeba, duży regał na książki i półka pod sprzęt. Mam jeszcze jedną zagwozdkę, tzw wypoczynek, do tego elementu nie mieliśmy szczęścia,
Próbuję też wybrać jakiś materac oraz łóżko aby się w końcu wyspać na własnych śmieciach


Trochę mam o tym pojęcia. Jak będziesz chciał pogadać to zapraszam na kawę do mnie do pracy.