Motocykl do jazdy po krzkach i nie tylko. Porada

[Lucky Luke]

Widzicie tak to jest jak samemu się nie wie czego chce, ja na DRz ostatnio siedziałem jakieś 6lat temu więc moje odczucia są zapewne błędne.

[siwy]

Dla mnie drz za mała była, moment obrotowy też kiepski w porównaniu z xr. Xr na asfalcie zamiata równie ładnie co w terenie, 160/h zamyka szybko na crossowych oponach a jazda 110-120 nie męczy tego sprzęta wcale. Zbiornik mam acerbisa 17 l więc z tankowaniem też nie jest źle.

[Babel]

Napisał oresco

Widzicie tak to jest jak samemu się nie wie czego chce, ja na DRz ostatnio siedziałem jakieś 6lat temu więc moje odczucia są zapewne błędne.

Ja też za nim się zdecydowałem na zmianę jeździłem 3 drz tami - i jakos wydawało mi się to nudne moto - coś na pewno w tym jest.
Dopiero DRZ Toma mnie przekonała - może kwestia przełożeń.
Fajnie byłoby kupic wersje E -lżejsza mocniejsza - ale serwis czesciej i jednoosobowa- no i bardzo ciężko kupić zadbany egzemplarz.

W porównaniu np do EXC 200 lub też CRF 450 - to faktycznie nuda - ale coś za coś

[Wolo]

Hej oresco, nie Ty pierwszy stajesz przed takim wyborem
Poczytaj tu, może ten wątek pomoże Ci w podjęciu decyzji http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8825
Ja wybrałem XRkę i jestem bardzo zadowolony, cieszę się z niej jak dzieciak, ale musisz wziąć pod uwagę brak rozrusznika, który to w ciężkim terenie może zaoszczędzić wiele potu i łez. Moja ma guzik, więc nie wiem, czy bym tak chwalił ten motocykl bez niego.

Także polecano mi DRztkę, jednak wydawał mi się mały i jakiś słabawy- XRka, tak jak siwy napisał- miota mną jak szatan, czy to na drodze, czy w terenie. Po Trampku zupełnie inna jazda.
Moto wysokie, wyższe od 690, więc też zależy ile masz wzrostu.
Serwis pomimo, że stosunkowo częsty (co 1000-1500 km zawory i olej) łatwy do przeprowadzenia, nie wymaga rozbierania motocykla na czynniki pierwsze.

Możesz zwrócić uwagę także na kata 625, zbierał pochlebne opinie, mieli go Adagiio, Franz...

Pozdrawiam

[RAVkopytko]

latam Dominatorem i daje rade w terenie,jest po małych przeróbkach olej co 3kkm zawory co 6kkm
Siwy ile cenisz za swoją XR?

[Mirmil]

2006 dr 650,z duzym bakiem,bagaznikiem,pluta pod silnik i kilkoma innymi dodatkami.
na liczniku coskolo 24 000 km,stan bdb.
Ja bylem na niej w Chinach w 2007,od tej pory jezdzi po podkarpackich lasach i szutrach i ma sie bardzo dobrze.
Polecam
Cena cos kolo 8888 zl
zdjecia na jakby co
drz 400 mam i mialem kilka sztuk,na trasy powyzej 200 km dziennie po asfalcie nie daje rady,przynajmniej ja,ale w teren noc wiecej nie potrzebuje,a afryka dla mnie to krolowa konfortu

[Adagiio]

Motury do jazdy po krzokach dzielą sie na te co jeżdżą i na te co niby jeżdżą .
Żeby znaleźć ten odpowiedni , zaczyna się przeważnie od chujni , bo się wydaje że dasz radę . Jeśli zaparcia , motywacji i siły starczy to po kilku sezonach wiesz już czego potrzebujesz , albo wieszasz zbroje na gwoździu w garażu .
Nie ma uniwersalnych moto , żeby osiągnąć optymalne zadowolenie , trza postawić w garażu minimum dwie maszyny , jeśli masz sprecyzowane gdzie i jak chcesz brykać . Zmiana fluory bakteryjnej Cię uodporni .
Przerobiłem w ostatnich latach naście moturów , jak wchodziłem do apteki , Pani z uśmiechem na twarzy podawała mi bez zbędnych pytań Voltaren setkę ,
najskuteczniejsze rozwiązania przychodzą do głowy wraz z nasilającym się bólem .

Jakiś czas temu doszedłem do optymalnego rozwiązania : Africa Twin i EXC 450 ( ostatni model na gaźniku ) , tulą się do siebie w garażu i nie kończę sezonu .
W krzokach nie ma srania po iglakach , musisz być skoncentrowany i czerpać przyjemność z jazdy a nie wkurwiać się na kloca , zapewne kiedyś to zrozumiesz , albo i nie ....... , zatem powodzenia .

[Cibor klv]

Sam odpowiedz sobie na pytanie czego oczekujesz, jazda sportowa na krawędzi ...mała masa, zwrotność, dużo mocy ..niestety częstszy serwis mniejsza żywotność, spore koszty... czy też latanie bardziej lajtowe bez ekscesów, przprawówki, mniej mocy, więcej momentu, niska awaryjność, długowieczność, co za tym idzie mniejsze koszty utrzymania zatem DR650, TTR, XR to motocykle dla Ciebie... Ja sam zastanawiałem się i wybrałem Afike rd 03 hehe i nie zmienię na żadnego innego trzepaka

[siwy]

No i pozamiatane. Spotkali się dwaj wariaci: jednemu coś odwaliło żeby sprzedać, drugiemu żeby kupić i tak xr'ka zmieniła właściciela w ciągu jednego dnia.
Zadowolenia z jazdy, szerokości i gumowych krzaków życzę i pozdrawiam.

[Franz]

Napisał Wolo

Możesz zwrócić uwagę także na kata 625, zbierał pochlebne opinie, mieli go Adagiio, Franz...

Pozdrawiam

Franz ciągle ma i nie jest na sprzedaż ( na dziś )