Ankieta

[Ziarko]

Puszku, parafrazując Twoje porównania:
to co było ze zwierzyną 1000 lat temu to było i się skończyło

Puszku, chcesz abym odpuścił połajanki. Używasz sam najróżniejszych epitetów. Mnie znów nie wolno bawić się słowem?
Czy używanie słów od odmiennych znaczeniu typu "tuczenie" to znów jest dopuszczone wyłacznie po Twojej stronie?

Napisał Puszek

A czy wam sie podobają czy nie? To juz inny problem. Dziś za maltretowanie psa czy kota prokurator urywa jaja a za strzelanie do zwierzat to juz nie...

Tu jedziesz kolego po bandzie. Jesteś idiotą gdy próbujesz to tak równać.
Każdego myśliwego też koledzy popędzą z koła i prokuratur jaja mu urwie, gdy będzie się znęcał nad zwierzyną. Zwierzę ma paść w ogniu (szybko, bez niepotrzebnego bólu, stresu).
Mam gdzieś że się obrazisz za idiotę. Ale sam się prosisz dając takie porównania. Istnieje ogromna różnica między maltretowaniem zwierząt a ich ubojem. Zastanów się czasem co piszesz. Ile Ty masz lat? 10?

[puszek]

Napisał Ziarko

Puszku, parafrazując Twoje porównania:
to co było ze zwierzyną 1000 lat temu to było i się skończyło

Puszku, chcesz abym odpuścił połajanki. Używasz sam najróżniejszych epitetów. Mnie znów nie wolno bawić się słowem?
Czy używanie słów od odmiennych znaczeniu typu "tuczenie" to znów jest dopuszczone wyłacznie po Twojej stronie?




Tu jedziesz kolego po bandzie. Jesteś idiotą gdy próbujesz to tak równać.
Każdego myśliwego też koledzy popędzą z koła i prokuratur jaja mu urwie, gdy będzie się znęcał nad zwierzyną. Zwierzę ma paść w ogniu (szybko, bez niepotrzebnego bólu, stresu).
Mam gdzieś że się obrazisz za idiotę. Ale sam się prosisz dając takie porównania. Istnieje ogromna różnica między maltretowaniem zwierząt a ich ubojem. Zastanów się czasem co piszesz. Ile Ty masz lat? 10?

Znów polajanki...
Strzelanie do kotów czy wróbli z wiatrówki to to samo co strzelanie do saren czy jeleni. Krwawe masz rece. Nie boisz się zasnąć potem? Zabójca bez honoru z Ciebie...Jakbys jeszcze był szczylem.. . Ale Ty dorosły juz jesteś. Tak mamy gadac?

[fassi]

Puszek, odlownie nie dzialaja, kastracja tez nie...

To co chcesz zrobic z myslywymi juz wiemy, ale wez w koncu zacznij chronic te biedne zwierzaki. Nie dales jeszcze ZADNEGO rozwiazania. Wilkami chcesz je zredukowac tak? Ale te wilcy to najpierw krowy zezra czyli tez nie dziala. Jaki nastepny pomysl masz na pol miliona niemieckich dziczkow? Co z tymi zawodowymi snajperami do odstrzalu?

[Ziarko]

Tak mamy gadac?

Ja się poddaję. Nie potrafię dyskutować na Twoim poziomie , nie wychodzi mi to.

O ile jeszcze wróbla da się skutecznie z wiatrówki odstrzelić, tak większego ptaka już nie koniecznie, a w przypadku kota to będzie się wyraźne znęcanie nad nim. (a wiatrówka wiatrówce tez nie równa. Najtańsza Norcona daje może z 5J, co lepsze to około 9J, a granica jest 17J bez zezwolenia).

Ponadto ustawa określa z jakiej przy użyciu jakiej broni można strzelać, by nie powodować ranienia zwierząt ?
Czy wiesz, że dla poszczególnego rodzaju zwierzyny, nawet określa rodzaj dozwolonej minimalnej siły pocisku wyrażonej w J ? Właśnie po to by gwarantować szybką śmierć.

O szczury i myszy, karaluchy itp jakoś nie płaczesz? Trute, łapane w łapki sprężynowe itp. ? A przecież też stworzenia boże.

Napisał Puszek

Krwawe masz ręce

Ostatecznie, mógłbym się zastanowić kto ma więcej "krwi na rękach". Ten co odstrzelił 100 szt osobiście, czy ten co wydał na śmierć głodową i zapomnienie 100000... szt. ?

[fassi]

Ziarko, zdychajace z glodu zwierzatka nie krwawia, wiec ten argument tu nie zadziala

Puszek, wiec jak w koncu z ta ochrona zwierzakow? Smiercia glodowa ich?

[puszek]

.....

[fassi]

Puszek, co wiocha? Trzeba znalezc w koncu bezkrwawe rozwiazanie dla zwierzakow i cos z nadwyzkami zrobic. Narazie kazdy Twoj pomysl nie doszedl do fazy wykonawczej i pozwol nam w koncu uwierzyc ze Twoj swiat jest w stanie zaistniec, na logiczne argumenty jestem jak najbardziej otwarty, na ideologiczne juz mniej.

Jest juz 45ta strona i dalej niewiadomo co z nadwyzka dziczkow. Kastracja nie, wilki nie, odlownie i wywozka nie, lasy panstwowe/rolnicy tez nie, wiec w koncu znajdzmy dobre rozwiazanie dla tych dziczkow.

[Ziarko]

Napisał puszek

.....

Decyzja zapadła. Cesarz dał odpowiedź .Killim

Poczułem się przez chwilę jak na arenie cesarza Rzymu

[Vertus72]

Matko bosko co tu taka cisza jak po śmierci organisty....?

[puszek]

A o czym tu dłużej pisać? Z jednej strony zwolennicy zabawy w zabijanie a z drugiej przeciwnicy. Nie dojdzie do kompromisu.