Fotowoltaika - ktoś jest na bieżąco?

[Nynek]

Dobra szpece od fotowoltaiki - dojrzewam do założenia sobie fotowoltaiki offgrid
na cele podgrzania wody w bojlerze 300 l.
Może ktoś polecić jakiś gotowy zestaw do zamontowania, bez ryzyka że mi chałupa pójdzie z dymem.
W necie jest sporo ofert ale nie jestem w temacie, a ostatnią a wiadomo, ze każdy sprzedawca zachwala swoje.

[lotnik]

Napisał Nynek

Dobra szpece od fotowoltaiki - dojrzewam do założenia sobie fotowoltaiki offgrid
na cele podgrzania wody w bojlerze 300 l.
Może ktoś polecić jakiś gotowy zestaw do zamontowania, bez ryzyka że mi chałupa pójdzie z dymem.
W necie jest sporo ofert ale nie jestem w temacie, a ostatnią a wiadomo, ze każdy sprzedawca zachwala swoje.

Myślisz ze się opłaci zakładać PV tylko do podgrzewania wody w tym bojlerze ?

[pałeł]

Nynek to się nazywa solar mam takie coś na chalupie

[Nynek]

Napisał pałeł

Nynek to się nazywa solar mam takie coś na chalupie

Wiem, że można solary założyć, ale wydaje mi się że mały zestaw PV z grzałką w zasobniku jest instalacją prostszą niż zestaw solarów z pompką, która też zużywa prąd. Pewnie jestem w błędzie.

[Ronin78]

Napisał Dzieju

Wczoraj byłem przejazdem u dalszej rodzinki, założyli panele chyba ok 8kW .
Załapali się na trzy dni przed zmianami na obecne gorsze warunki , czyli są na poprzednich korzystniejszych.
Dofinansowanie mogli dostać tylko na taką moc jaką faktycznie zużywają , jak by chcieli więcej to już za swoją kasę dokupują dodatkowe.
Obliczyli że od czasu montażu wyprodukowali łącznie blisko tyle ile zużyli , czyli kosztem był udział własny w zakupie i montażu oraz bieżące koszty przesyłowe.
Wczoraj w dzień panele dawały tylko 400W.

Dzieju, podobnie do mnie, od przełomu luty marzec zrobiło jak widać, a przy pogodzie jak w załączniku czajnik z wodą można zagotować. W tym roku mogę zużyć jeszcze prądu (po odliczeniu za magazyn) na 2300zł, klimy grzeją dom, węgiel i drzewo czeka na ewentualny balckout .

Przeczytałem potężną knigę i kilka rzeczy dało mi do myślenia:

- w ciągu 10 lat ceny stawiania fotowoltaiki spadły (ceny światowe) o 75-85%
- w tym czasie nie spadły ceny paliw kopalnych (i nie da się zrzucić na Unię czy Tuska)
- wydajność i cena baterii: jedno bardzo rośnie, drugie bardzo spada
- powstaje światowy OPEC (kartel paliwowy), ale pod kątem producentów baterii i dostawców drogich komponentów
- do kosztu paliw kopalnych należy doliczyć dobrze zbadany koszt śmierci milionów rocznie ludzi (nie mówiąc o koszcie leczenia i nowych zachorowaniach (które będą do leczenia)
- w długiej perspektywie: na FV można potężnie zarobić. Na paliwach kopalnych nie za bardzo (wyjątek ropa i częściowo gaz)
- technologia FV ma już sporo lat i coś nie słuchać, że już przestaje działać, coś się wali. Coś jak z kuchenkami - mkrofalówkami. Kiedyś nas straszono, że to nas zabije, a od kilkudziesięciu lat jest stosowane w wielu krajach i ludziom krzywda się nie stała.

[pałeł]

Napisał Nynek

Wiem, że można solary założyć, ale wydaje mi się że mały zestaw PV z grzałką w zasobniku jest instalacją prostszą niż zestaw solarów z pompką, która też zużywa prąd. Pewnie jestem w błędzie.

Tego ci nie powiem podobno jest bardziej wydajne niz pv ale ja tego nie wiem na razie się uczę tego solara

[Dzieju]

Napisał consigliero

Próbuję to rozgryźć i sobie nie radzę. To są zadowoleni czy uważają że źle zrobili ?

O odczucie nie spytałem , skupiłem się na matematyce.
A matematycznie ich inwestycja wyszła chyba ok 7-8 tys, reszta to dofinansowanie.
Zakładając że wyprodukują prądu w pobliżu swoich potrzeb który potem sobie z "magazynu" odbiorą to koszt kupna brakującej energii niech wyjdzie na poziomie przykładowo 20% , do tego trzeba brać pod uwagę jakieś koszty przesyłowe i inne.
Nie siedzieliśmy z kalkulatorem nad cyferkami by precyzyjnie to liczyć.
Nie wiem jaka to kwota te kupowane 20% a także nie liczyliśmy ile czasu będzie się zwracać inwestycja tych kilku tys zł.
W razie potrzeby mogę uzyskać precyzyjne informacje.

[consigliero]

Zasadniczo to chodziło mi o ich odczucie, czy było warto? U nas wygląda na to że koniec okresu rozliczeniowego, czyli grudzień, zakończymy na lekkim plusie. Mamy w zapasie 1700 kWh z poprzedniego okresu i obecne półrocze też raczej będzie na plusie. Poprzez analogię do listopada i grudnia zeszłego roku powinno zostać około 2000 kWh, czyli nie muszę się ograniczać z jazdą autem, może nawet powinniśmy sobie sprawić jakieś drugie.

[muszel72]

Wczoraj wieczorem wszedłem sobie na Home Managera z nudów i wyszło mi, że powinienem podwyższyć temp w domku co by za wiele energii nie oddać (zmarnować oddając operatorowi) na koniec okresu rozliczeniowego. Tak też uczyniłem. Trudno