Solidny (miejmy nadzieję) stół warsztatowy, z szufladami

[CzarnyCzarownik]

Dziś znowu mały postęp

Poprzeczka podstawy dospawana, mufy pod stopy obsmarkane dookoła i wywiercone/zagwintowane wszystkie dziury pod kółka.







Jak Tomekt zasugerował dam więcej kółek. 2 dodatkowe będą doczepione do tej poprzecznej belki.

Trochę się wystraszyłem bo te stopy nie chciały się wkręcić. Myślałm że mufy mogły się uszkodzić podczas spawania ale okazało się, że gwint na niektórych nogach był jakiś marnej jakości. Po przejechaniu narzynką wszystko wkręca się idealnie (tylko jedna noga ma jakiś problem i idzie ciężko, ale da się kręcić ręką).

Teraz podstawę można wygodnie poziomować na nóżkach więc stół spawalniczy został zredukowany do jednej płyty osb

Jeszcze zauważyłem że podstawa podczas wspawywania belki poprzecznej trochę popłyneła. O ile wcześniej górna ramka na dolnej leżała prosto, to teraz górna ramka minimalnie się kołysze. Jak depnę z jednej strony to widać szczelinę między nimi ale to będzie z 1mm.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[CzarnyCzarownik]

Ostatnie 2 dni spędzone w garażu

Docięte słupki pionowe



I złapane punktowe





Po wypoziomowaniu podstawy góra też była prosto



Dziś po złapaniu punktowo i góry zacząłem smarkać do okoła. Z dzisiejszych spawód jestem dość zadowolony. Chyba jedne z lepszych które zrobiłem



Uchwyty od szufladek przyciąłem i już wszystkie pasują na swoje miejsce



Jeszcze tylko wspawać szufladki, wspawać delki pod frezarke z nawierconymi otworami i jakieś wzmocnienie pod płytę drewnianą na samym dole.

Jeszcze dwa kółka muszę przenieść (te dodatkowe 2) bo mam kolizję ze stopą podczas obrotu

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[matjas]

idziesz jak burza. zajebiście.

ja już przestałem oscylować palnikiem podczas spawania. normalnie jadę równo jak tylko możliwe i przez wyłączeniem chwilę zatrzymuję, żeby dolało.

[CzarnyCzarownik]

Tutaj chciałem porobić bączki aby się bardziej rozlało i lepiej powtapiało w obie ścianki.

Tak to zazwyczaj też lecę na wprost.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Zamiast męczyć się tarczą listkową fibry Cubitrona P36 i do wykańczania papier na rzep 60 -80

I będzie wyglądać

Na koniec wywiez to na proszek koniecznie gruba strukura

[CzarnyCzarownik]

Chyba w temacie o wózku spawalniczym było. Ostatnio patrzyłem w sklepie, pytałem sprzedawcy i w sumie to mi odradził (hehe, co za sprzedawca)

Powiedział, że jak robię dla siebie i nie zależy mi na stosunkowo niewielkich różnicach w czasie szlifowania to bez sensu kupować.

O proszku na to nawet nie myślałem.

Ostatnio malowałem wózek spawalniczy podkładem epoksydowym (2 składnikowy i pistolet) a potem czarny mat akrylowy też 2 składnikowy i pistolet. Jak narazie zdaje egzamini wyszło dość tanio

Tutaj chyba też tak zrobię. Chciałem wszystkie meble trzymać w tym samym stylu: konstrukcja czarna i szare wstawki.

No i wszystko pomalowane tak samo ma pewien plus. Jak coś się obije to rozrobię kapkę farbki i maźnę pędzelkiem.

Malowanie jakimś lakierem "strukturalnym" czy z grubym ziarnem jest w sumie fajnym pomysłem... ale mam już wózek zwykły matowy i nie będzie mi pasować do reszty

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Pomijając szybkość obróbki listkiem robisz większe lub mniejsze zagłębienia prawie nigdy nie jest płasko

[CzarnyCzarownik]

Dziś znowu mały postęp Niby dużo się nie wydaje, ale sporo było mierzenia, poziomowania itp aby szuflady były równo. Chyba się udało

Najgorzej było zacząć. Zmierzyłem ile ma duża i mała szuflada wysokości, zmierzyłem dziurę i obliczyłem ile powinna mieć przerwa. Wyszło 19mm. Uciąłem sobie takie 4 klocki z profila i za ich pomocą zacząłem budować wieżę z szuflad









Jak już wybudowałem całą wieżę to zdemontowałem prowadnice, szuflady, ramki i lepiej to obsmarkałem spawem. Przy okazji otwierając bramę zaskoczył mnie śnieg, bo wcześniej nie było





Obspawałem tylko po jednej stronie bo już ciemno, zimno i głodno się robiło.

Testy szuflad wyszły pozytywnie. Odstęp wszędzie taki sam (tylko między górną szufladą a blatem było z 2mm mniej jak to 19mm). Odstępny między prowadnicami a pionowymi słupkami zachowane, nic nie będzie rysować farby.

Jeszcze zostało:
-dospawać profile trzymające prowadnice do końca,
-wzmocnienie oraz łapki pod drewniany blat z osb na dole,
-jakiś zatrzask na szufladki
-fronty drewniane z klamkami
-ścianki boczne oraz tylna aby syf nie leciał do szuflad
-belki poprzeczne z otworami co do nich będzie przykręcona frezarka
-montaż blatu oraz jakiegoś grubszego rantu aby się kiedyś nie nadziać na blachę
-malowanie

Ale bliżej jak dalej

Na rant zdaje egzamin kątownik aluminiowy

[CzarnyCzarownik]

Jeszcze co do tego ranta to myślę czyn nie dać tego kątownika/profila do góry, aby zrobiła się mała wanienka. Można by to uszczelnić jakimś silikonem jakbym chciał polewać chłodziwem... ale z drugiej strony jak wanienka nie ma żadnego spadku to będzie tam stała woda.

Najlepiej jakby wanienka miała spadek do środka i tam zrobić odpływ. Ale wtedy traci się blat bo jak używać blatu który ma spadek