LASY PAŃSTWOWE - dyskusja

[siwy]

Dyskusja przypomina dyskusję pacyfisty z żołnierzem. Jeden udowadnia bezsens instytucji a drugi się broni że obowiązki przecież wykonuje dobrze.
Każdy ma rację. Tylko każdy swoją.

[sowizdrzal]

Możliwe, że tak to z grubsza wygląda. Ale argumenty są jednak na różnych poziomach świadomości:
1. racja ,,leśna'' jest racją wewnętrzną - nie bierze pod uwagę tego, że obrany styl działania dawno przestał
pasować do czegokolwiek, oprócz celu dla samego celu. Chłopcy nadal żyją w wielkim PGRze
i nie rozumieją co oznacza to ,,P'' na początku... I stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie zrozumieją.

2. racja zwolenników oznaczenia dróg leśnych jest dużo szersza światopoglądowo - wskazuje na jeden przykładowy
mechanizm szkodzący na dłuższą metę obywatelom i dający przesłanki do istnienia państwa opresyjnego. Nie trzeba
zmieniać prawa, żeby ten stan poprawić, wystarczy zmienić sposób realizacji tego prawa, ale.... patrz punkt 1.

[Vertus72]

Włos mi sie jeży jak czytam to czego nazwać nie potrafię, bo dyskusja to to napewno nie jest, czasem się zastanawiam czemu w naszej ojczyźnie jest tak hujowo i dochodzę do wniosku, że dlatego bo każdy wie lepiej, huj z przepisami skoro mi się chce to czy tamto, a każdy kto ma inne zdanie to muł i nie będzie mi kazał, i nie mówię że sam tego nie robię, ale mam świadomość, że łamiąc przepisy jeżdżąc po lesie mogę dostać mandat, wliczam to w ryzyko wykonywanego hobby i nie mam pretesji do garbatego, ze ma dzieci proste w razie W, nie nazwę go mulem bo to nie jego wina, że taki mamy klimat, ot i tyle.

[puszek]

I w tej dyskusji trzeba dojść do wniosku by ten klimat zmienić. Ja i kilku innych uważa ze trzeba i da się to zrobić zaś inni uważają ,ze nie ma potrzeby bo jest dobrze i zasłaniają się ustawa, przepisami, zwyczajami . A dlaczego jest dobrze i im to nie przeszkadza? O tym właśnie piszemy tutaj.
No i chyba muszę przeprosić za muła bo coś za często jest cytowany.

[Klas]

Napisał puszek

I w tej dyskusji trzeba dojść do wniosku by ten klimat zmienić. Ja i kilku innych uważa ze trzeba i da się to zrobić zaś inni uważają ,ze nie ma potrzeby bo jest dobrze i zasłaniają się ustawa, przepisami, zwyczajami . A dlaczego jest dobrze i im to nie przeszkadza? O tym właśnie piszemy tutaj.
No i chyba muszę przeprosić za muła bo coś za często jest cytowany.

W związku z powyższym Ty , Sowizdrzal i Wam podobni uważacie , że aby ten klimat zmienić , najlepiej obrażać tych którzy są innego zdania ....

[Vertus72]

No już dobrze, postawie pifko w za tego mula w ramach tantiemy
A co do zmian to jakoś mnie nie dziwi, że GTW LP chce utrzymać swój stan posiadania, teraz nie muszą zrobić nic, jak pojawi się nowa i do tego obca grupa bedzke sie trzeba podzielić tym co jest, do tego może być różnie z jednymi można się dogadać z innymi nie, jedni będą korzystać i nie roscic pretesji w razie W, drudzy tak....

[Klas]

Napisał Vertus72

No już dobrze, postawie pifko w za tego mula w ramach tantiemy
A co do zmian to jakoś mnie nie dziwi, że GTW LP chce utrzymać swój stan posiadania, teraz nie muszą zrobić nic, jak pojawi się nowa i do tego obca grupa bedzke sie trzeba podzielić tym co jest, do tego może być różnie z jednymi można się dogadać z innymi nie, jedni będą korzystać i nie roscic pretesji w razie W, drudzy tak....

Ok. - spróbuję jeszcze raz wyjaśnić kilka rzeczy bo może ktoś nie czytał wcześniejszych postów lub nie wyłapał niektórych informacji w gąszczu epitetów ...
Twierdzenie , że LP chcą na siłę utrzymać obecny stan jest stwierdzeniem mocno na wyrost - owszem , jest pewna grupa osób którym to odpowiada ale spora część pracowników ma inne zdanie , chce zmian i powoli zmiany te następują ( wczoraj wróciłem z Bieszczad - wszystkie drogi w granicach LP są oznakowane zakazami jako drogi zakładowe , a na tych dostępnych są wydzielone miejsca gdzie nie tylko można wjechać ale również np. rozpalić ognisko i w tym celu jest przygotowane drewno a nawet zostawione zapałki - czyli nie do końca beton jak twierdzą niektórzy prawda?).
Oczywiście potrzeba trochę czasu aż wszędzie będzie to wyglądało jednakowo.
Problemem w wielu wypadkach są obowiązujące przepisy i to nie tylko te leśne - jak już pisałem , drogi dopuszczone do ruchu publicznego muszą spełniać pewne normy i nic tu nie zmienią żadne deklaracje chętnych motocyklistów , że im nie przeszkadza brak odpowiedniej szerokości , nawierzchni lub innych parametrów - w razie wypadku prokuratora nie będzie to obchodziło , a winny będzie gospodarz terenu.
Jeśli chcemy aby można było jeździć na moto po lesie , trzeba też przekonać niemotocyklową i niezmotoryzowaną część społeczeństwa , bo inaczej przestaną narzekać motocykliści a zaczną np. grzybiarze i to oni oskarżą LP , że pozwalają motocyklistom dewastować lasy (nawet jeśli to nie będzie prawdą , a tylko ich punktem widzenia.)
Trzeba o tym wszystkim rozmawiać i przekonywać , a nie wzajemnie się obrażać.
Trochę już póżno ale jeszcze można coś zdziałać , bo właśnie jest w trakcie nowelizacji ustawa o lasach ale jak już wspomniałem - do tego potrzebny jest dialog różnych grup społecznych i wypracowywanie rozwiązań a nie wyzwiska.
Na pewno zaś sprawy nie przyspieszy pomysł prywatyzacji bo wtedy dopiero zacząłby się bałagan , a jak widać choćby po ostatnich wiadomościach dotyczących nagranych rozmów niektórych członków rządu , jest spore prawdopodobieństwo , że na majątku wspólnym o który niektórzy się upominają twierdząc że LP żle nim dysponują , wzbogaci się kilka osób , a potem będzie już za póżno aby zmądrzeć - myślę że temat autostrad wbrew twierdzeniom niektórych jest tu dobrym przykładem.

Klas- witamy pierwsze zalazki porozumienia
Czasem trzeba wywalic wzajemne pretensje by nie rozpoczynac
przebudowy istniejacego porzadku od uprzedzen.
To co napisales juz nie brzmi jak beton.Byloby milo bys wplywal na
ludzi z LP w tej kwestii i propagowal porozumienie ponad podzialami.
Ten brain storm byl jednak potrzebny by oczyscic atmosfere w dyskusji.
Pewnie nie raz jeszcze tu sie wyzwiemy od takich czy innych ale powinno byc lepiej.
Jak uwazasz?

[Ziarko]

No cóż Panowie, nie same motocykle na tym świecie:

http://finanse.wp.pl/kat,1037883,tit...wiadomosc.html

Wyższe grzywny, odebranie prawa jazdy, czy ograniczenie wolności poprzez prace społeczne. Ekolodzy z WWF Polska chcą takiego zaostrzenia kar za wjeżdżanie autami terenowymi, quadami i motorami crossowymi m.in. do lasów i rezerwatów - pisze "Dziennik Polski".

[redrobo]

Niech Ci ekolodzy pojda w koncu do lasu i zobacza kto tam caly syf robi.... Mam za kazdym razem robic fotki z tworczosci brygad lesnych drwali, mysliwych i innych patroli? Uzbieralby sie z tego niezly albumik... Jesli ktokolwiek jedzie po drodze lesnej (nie wjezdzajac w las jakotaki) w porownaniu do sluzb lesnych to tak jakby go tam wogole nie bylo. Coraz wiecej pol w lesie wygladajacych jak koniec swiata. Eh.. denerwujacy temat.