Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Dom / garaż / inne sprawy z życia forumowicza > Samochód Forumowicza

Samochód Forumowicza Wszystko o wsparciu auta - zwłaszcza jak nim wozisz moto na garbie.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.12.2021, 15:00   #341
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Zakończyła się wreszcie po prawie 4 miesiącach sprawa "bąblującej" farby na elemencie przedniego zderzaka. Pisałem o tym tutaj

Oczywiście mój lokalny dealer VW po oględzinach samochodu we wrześniu (po dość długim czasie milczenia i informacji, że zdjęcia przekazali do ich regionalnego centrum naprawczego) stwierdził, że to nie podlega gwarancji lakierniczej, bo zostało spowodowane "siłą zewnętrzną w postaci uderzenia kamyczkami".

Byli nieugięci na moje maile, że na ok. 100 bąbli tylko 3-4 są pęknięte (i to nie od kamyczków, a od tego że bąblujący lakier sam po prostu pęka) i że element o wymiarach ok. 10 x 50 cm nie mógł być nagle zaatakowany przez 100 małych kamyczków bez pozostawienia żadnych śladów na całej o wiele większej reszcie zderzaka. Deale niestety trzymał swoją stronę.

Sprawa poszła więc do VW UK, którzy w przypływie swojej elokwencji co zrobili? Ano zwrócili się o opinię do dealera i bez jakiejkolwiek dodatkowej oceny czy oględzin, podtrzymali jego decyzję. Poinformowali mnie, że jak chcę ich decyzje podważyć, to muszę wynająć niezależnego rzeczoznawcę. Za którego oczywiście muszę zapłacić (od 180 funtów w górę).

Zarówno dealer jak i VW UK zapomnieli chyba jednak o przepisie zawartym w brytyjskiej ustawie konsumenckiej (Consumer Rights Act 2015), który mówi, że jeśli wada towaru jest wykryta w ciągu 6 miesięcy od daty zakupu/wejścia w posiadanie to producent / sprzedawca ma obowiązek udowodnić klientowi, że jego reklamacja jest niezasadna.

Z powyższym uzasadnieniem uderzyłem z zażaleniem tym razem do VW Financial Services, którzy de facto są właścicielami leasingowanego samochodu i w skrócie powiedziałem: ja płace za Wasz samochód miesięczną ratę, więc ogarnijcie ten problem albo obniżcie mi ratę leasingu bo samochód nie jest taki jak w naszej umowie.

Chyba VWFS ma bardziej ogarniętych ludzi, bo kilka dni po moim mailu zadzwonił do mnie szef serwisu, który wcześniej był na "nie" z informacją, że "bardzo przeprasza Mr nabrU za cały kłopot, że jest to wada fabryczna i zostanie rozpatrzona w ramach gwarancji lakierniczej"

Tak więc po dniu spędzonym z zastępczym Polo (raczej na pewno nie wrócę do samochodu ICE nawet jeśli Polo było w wersji R-Line ...) odebrałem samochód z wymienionym elementem zderzaka na nowy.

Tej historii jeszcze nie koniec, bo w ramach zadośćuczynienia za kłopot i zwłokę w załatwieniu sprawy, mam dostać 500 funtów na konto Tak przynajmniej twierdzi pan z VWFS, który do mnie wczoraj zadzwonił i takie rozwiązanie zażalenia zaproponował. Nie taki ten leasing zły jak piszą na FAT



Nie powiem, że wolałbym dostać takiego ID.4 w wersji GTX jako auto zastępcze:

nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.12.2021, 21:53   #342
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Dostałem pierwszy rachunek za energię elektryczną pokrywający cały miesiąc od daty instalacji ładowarki domowej. Chyba nie jest źle jak na ładowanie dwóch samochodów elektrycznych i normalne zużycie domowe

nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.12.2021, 22:39   #343
aadamuss


Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Poznań
Posty: 1,224
Motocykl: nie mam AT jeszcze
aadamuss jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 7 godz 59 min 21 s
Domyślnie

W PL okolo 500 pln by to kosztowało.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
aadamuss jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.12.2021, 23:05   #344
GregoryS


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
GregoryS jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
Domyślnie

Jeszcze 500, przed podwyzkami.
GregoryS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.12.2021, 01:14   #345
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

W południe startujemy spędzić kilka dni (+ Sylwester/Nowy Rok) ze znajomymi w dolinie Afan na południu Walii. 170 mil od domu, mała wioska, gdzie kończy się asfaltowa droga, raczej na uboczu cywilizacji. Może nie być zasięgu, a już na pewno ładowarek w pobliżu więc będzie ciekawie
Niestety zimy to u nas nie ma: 12*C, pochmurno i często leje. Z prognozy pogody ma jeszcze dość silnie wiać.

Rejon jest znany w całym kraju ze swoich znakomitych, wyspecjalizowanych tras rowerowych dla "górali". Ale, że ja nie rowerowy, to powyższe raczej informacyjnie (choć są wypożyczalnie, więc kto wie )

Poniżej przewodnik po wymowie walijskich miejscowości. Zachęcam do kliknięcia, będzie ciekawie

https://www.jlb2011.co.uk/wales/sounds/index.htm
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.12.2021, 07:56   #346
muszel72
 
muszel72's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2018
Miasto: GDA
Posty: 2,652
Motocykl: ATAS 1000, 300 Rally, BMW r1100s, Kymco xciting 400
Przebieg: 50000
muszel72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 5 dni 9 godz 48 min 4 s
Domyślnie

Pijany kaszub przy tym to nic
muszel72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.12.2021, 18:05   #347
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Mglisto, pochmurno, wieje i pada.

Tyle możnaby napisać o pogodzie jaką tu mamy. Więc mimo dzisiejszej krótkiej wycieczki górskimi, krętymi drogami do wodospadu Pen Pych nie było nam dane podziwiać widoków walijskich pagórków i dolin.

Ale kilka kilometrów treku mamy zaliczone zanim zaczniemy zabawę i powitanie Nowego Roku.

P.S. Walijczycy mają ciekawy zwyczaj wieszania choinek w miejscu gdzie normalnie zaczepia się drzewce flagi ��











__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.

Ostatnio edytowane przez nabrU : 02.01.2022 o 18:37 Powód: edyta z domowego kompa bo Tapatalk robi z obrazkami co chce
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.01.2022, 20:54   #348
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Pogoda dzisiaj troszkę lepsza, na tyle że udało się zaliczyć dłuższy spacer szlakami parku Afan Forest aby "wywietrzyć" noworoczne procenty.

Nie wspomniałem wcześniej, że wszystko dzieje się w 19-wiecznej kaplicy przerobionej niedawno "na tak jakby luksusowy"�� bunkhouse w miejscowości Glyncorrwg i wynalezionej na AirBnB.

W przeciwieństwie do moich obaw jest i sygnał GSM i Wifi i tylko najbliższa szybka ładowarka jest koło McDonalds 12 mil stad, gdzie przed jutrzejszym wyjazdem trzeba było podjechać i zatankować elektrony.

Zaraz zaczynamy poprawiny Sylwestra ��







__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.

Ostatnio edytowane przez nabrU : 02.01.2022 o 18:38 Powód: Edyta z domowego kompa bo Tapatalk robi z obrazkami co chce
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.01.2022, 19:09   #349
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,838
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 8 godz 30 min 33 s
Domyślnie

Jesteśmy już w domu, a była to ciekawa podróż bo odbywała się razem ze znajomymi, którzy jechali swoim Mitsubishi Outlander 2.2DID. Dało to możliwość porównania używania EV w normalnej podróży z dieslem. Trasa 170 mil (czyli jakieś 275km), Google Maps przewiduje ok 3h jazdy.

Wynaleźliśmy stop w połowie trasy, aby coś zjeść i naładować ID.3 (bo w miejscu docelowym w Walii "czarna dziura" ładowarkowa). Realnie zeszło nam dłużej z jedzeniem i ogarnięciem psów niż ładowaniem ID.3 na ładowarce Ionity 350kW.

W drodze powrotnej inny eksperyment: Grzegorz wyjeżdża 10 minut przede mną i jedziemy tą samą trasę jakby osobno z założeniem jedziemy max. 80 mph (czyli w miarę zgodnie z przepisami). Każdy staje gdzie chce pod drodze (albo i nie) i spotykamy się w Southampton odebrać mojego młodego, który jedzie teraz z nimi w ich Outlanderze.

My zrobiliśmy stop na "papu" na tym samym parkingu z ładowarkami Ionity koło Chippenham w połowie drogi, a Grzegorz okazuje się, że gdzie indziej (na autostradowym MOPw pobliżu Newbury). Przed Southampton zdzwaniamy się i okazuje się, że są za nami i przyjeżdżają ok. 10 minut po nas... Czyli podróż zajęła im realnie ok. 20 minut więcej.

Z innych walijskich ciekawostek: na dość sporym odcinku autostrady M4 koło Port Talbot i Newport są ograniczenia prędkości do 50 mph (normalnie na autostradzie w UK jest limit do 70 mph). Zgadnijcie z jakiego względu: ograniczenia zanieczyszczenia powietrza przez samochody w poblizu duzych miast. Niestety nie przewidzieli żadnych ulg dla EV, choć byłoby fajnie móc jechać 70 gdy inni muszą 50

https://gov.wales/50mph-speed-limits-reduce-pollution

nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.01.2022, 20:37   #350
szarik
 
szarik's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: ? nie Wieś kole Bełchatowa
Posty: 476
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43000
szarik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 19 godz 47 min 26 s
Domyślnie

Kolego bardzo często gryzę się w język tzn w klawiaturę kiedy w kolorowych barwach opisujes UK-ejowe realia (mieszkałem w Uk-eju 17 lat), ale ... nie otym . Twój kolega Grzegorz leciał M4 i A34 jak dobrze rozumiem a Ty przez Chippenham i Salisbury . Nie dziwi mnie fakt że troszkę nadrobiłeś , inaczej nie mogłeś być wcześniej. Ograniczenia między Port Talbot a Newport wynikają z obecności Cardiff pomiędzy tymi dwoma miastami. A że stolica Walii generuje ogromne korki to ograniczenia te obowiązują tylko w godzinach wzmożonego ruchu. Nie mają charakteru stałego.
szarik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
UAZ - wszystko na temat RysiekO 4x4 87 12.10.2020 23:16
Na XRV przez Słowację, Węgry, TET Serbia, TET BiH i przez Chorwację. RonDell Umawianie i propozycje wyjazdów 39 18.10.2019 16:00
Wszystko dla afrykańczyka stopa-uć Wszystko dla Afrykańczyka 5 08.04.2012 23:33
Wszystko o D.I.D. Dubel Rama, zawieszenia, napęd 0 07.05.2010 20:53


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.