26.02.2017, 08:56 | #11 |
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 962
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Online: 2 miesiące 4 dni 4 godz 28 min 11 s
|
Nie wiem jakiego kajtka ujeżdżasz ale jeśli nie jest to 350 to polecam nasamprzód spróbować.
WR-Rka w originale jak dla mnie jest ciotowata,ta od Pirani to inna bajka,oddawanie mocy trakcja super. |
26.02.2017, 09:35 | #12 |
Stary (P)iernik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 8 godz 59 min 56 s
|
Babel, Maja pewnikiem racje. Sprzet ciezszy, to fajne na wyprawowke dla srednio wymagajacego.
Zaleta jest mala obslugowosc przede wszystkim
__________________
Ostatnio edytowane przez Franz : 26.02.2017 o 10:32 |
27.02.2017, 00:47 | #13 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mazury
Posty: 69
Motocykl: GS800, WR250R, Fred
Online: 1 tydzień 4 dni 1 godz 59 min 50 s
|
Jako posiadacz tego "ciotowatego" wozidełka pozwolę sobie na komentarz.
Z błotniaktów wcześniej miałem DR 350, a potem kata LC4 400 SC. WRR osiągami klasyfikuje się pomiędzy tymi motocyklami. Nie zaskakuje ona mocą. Lubi wysokie obroty. Praktycznie nie zużywa benzyny...w terenie 3 - 3,5 litra na 100 km. Olej wymieniasz co 6 - 10 tyś km, o regulacji zaworów możesz zapomnieć na 40 tyś km. Rozpędza się do 140 km/h, do 120 całkiem żwawo, chociaż powyżej 110 jazda jest daleka od przyjemności....przynajmniej na kostkach. Jeżeli jesteś wzrostu siedzącego psa i ważysz tyle, co worek cementu to jest ok, powyżej 180 cm i 80 kg możesz wywoływać skrajne reakcje u obserwatorów. Jeżeli miałbym opisać ten motocykl jednym zdaniem to takim: WR250R - w poszukiwaniu mocy. Dołożyłem do niej PC5 i autotune, wypierdzieliłem to, co wypierdzielają wszyscy, czyli exup i ais, otworzyłem airboxa, zmieniłem zębatkę na większą i szykuje się na tłumik. Na moje potrzeby i umiejętności to idealny motocykl. W razie czego jest jeszcze big bore na 310. Zależy do czego potrzebujesz motocykla, jeżeli ścigać się z kumplami na torze lub zwiedzać asfaltami dalekie kraje to ten motocykl się do tego nie nadaje. Jeżeli pohasać w terenie, gdzieś bocznymi drogami, szutrami to jak najbardziej. Jak będziesz jeździł z kolegami, co mają drz'ty, dr 350 i 650, ttr'ki i inne takie, to nie będziesz od nich odstawał. Ale zawsze ktoś rzuci, że to ciotowaty trochę... |
27.02.2017, 10:42 | #14 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,756
Motocykl: Pomarańczowy
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 14 min 37 s
|
W Kajktu nie brakuje mi niczego - wręcz go uwielbiam - to co Adaggio napisał - 400 ta jest super .
Tylko że ma częste okna serwisowe ( olej średnio zmieniam co 500 km) I nie chodzi mi tu o koszty, a o to że bryknąłbym bym sobie np. na taki Podlaski na kołach. Trochę się obawiam że WR w wersji R - mocowo po KTM będzie rozczarowaniem - ale jak się pogoda poprawi to mam obiecaną przymiarkę ( dzięki ) |
27.02.2017, 11:03 | #15 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,371
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 dni 17 godz 24 min 23 s
|
Na integracji ukraińskiej, tej zimowej troche miałem przyjemność jeździć w towarzystwie Stirlitza. Raz, że chłopak ogarnięty, dwa że motorek daje radę i tę "męskie" nie były w niczym lepsze. Pamiętam zjazd z Czarnej Repy pod wyciągiem - gładko, stromo i masakrycznie ślisko. Agresywny silnik silnik mojej huski + jadowite hamulce + zmęczenie kierownika = gleba co 200m A wuereka spokojnie na kółeczkach zjechała. Podjazdy też robiła prze de mną.
__________________
keep it simple |
27.02.2017, 11:14 | #16 | |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Ostrów Mazowiecka
Posty: 1,490
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 10 godz 4 min 2 s
|
Cytat:
Do rzeczy: sam chętnie bym się przymierzył do WRR w okolicach W-wy. W zamian mogę dać się bujnąć na cyckach :-). Pozdrawiam |
|
27.02.2017, 11:24 | #17 |
KTM wrzucił w 2016r. do EXC kontrolę trakcji i problem z luźnych/ mokrych podjazdach podobno znika... nie testowałem.
Ktoś miał okazję się przejechać ?
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. |
|
03.03.2017, 12:51 | #18 |
Zarejestrowany: Dec 2016
Miasto: Pomiechówek
Posty: 12
Motocykl: Crf1000l
Online: 3 dni 20 godz 19 min 24 s
|
Całkowicie zgadzam się ze Stirlitzem, bardzo fajne "wozidło" na dobrą sprawę bezobsługowe, wjedzie i wyjedzie wszędzie(oczywiście kwestia opon), natomiast do wyścigów na torze i tp. nie nadaje się.
Acha, z tąwagą i wzrostem -ja mam 90kg i 180cm. Oczywiście tylko moje zdanie. |
04.03.2017, 19:55 | #19 |
Zarejestrowany: Jul 2015
Miasto: RZE
Posty: 711
Motocykl: kiedyś było
Online: 3 tygodni 1 dzień 12 godz 37 s
|
Te Pirania, widzieli Cie gdzieś :-D
Ostatnio edytowane przez pattryk : 04.03.2017 o 21:05 |
05.03.2017, 08:20 | #20 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,756
Motocykl: Pomarańczowy
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 14 min 37 s
|
wczoraj poszedłem do garażu - ciepło - po 4 miesiącach postoju , włożyłem do kajtka 5 letnie aku jmt ( bez ładowania ten czas stal w domu) - dotknięcie rozrusznika i kajtek chodzi
Idę dzisiaj polatać - jak pisałem chętnie się przymierze do tej WR-ki ale w takich momentach zmiana moto mi totalnie przechodzi . PS ujeżdżam exc 400 w rfsie |