Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06.01.2011, 21:45   #1
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,813
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 14 godz 47 min 30 s
Domyślnie Kuba jak wulkan wyspa gorąca

Pewnego jesiennego poranka w roku 2003 udałem się do znajomego centrum nurkowego i na wstępie padła propozycja fajnego wyjazdu na Kubę w małym doborowym gronie znajomych. Ziarno zostało zasiane i pozostało tylko skonkretyzować plany. Zdobywszy potrzebne linki zacząłem przeglądać jakież to atrakcje mogą nas czekać na Kubie. Ponieważ nurkowania miały się odbywać na wyspie Młodości znalazłem zdjęcie z podpisem „ za pomocą naszej taksówki powietrznej dostaniecie się na wyspę” , zdjęcie przedstawiało starego DC-3 wymalowanego w szachownice co najmniej jak nowojorska taksówka. Po zaśnięciu miałem następujący sen:
Czekamy na lotnisku w Hawanie na nasz samolocik, krótka informacja mówi, że odlot jest przesunięto godzinę . Mając czas zaczynam spacerować po lotnisku oglądając siermiężne stoiska wypisz wymaluj z cepelią. Nagle podbiega do mnie kobieta z obsługi informując że wszyscy od pół godziny siedzą w samolocie i czekają na mnie. Wpadam do samolotu i mała konsternacja , siedzenia owszem są obite czerwonym pluszem ale ustawione wzdłuż samolotu , mało tego to z siedzenia widzę kabinę pilotów i mam widok do przodu jakbym jechał w autobusie obok kierowcy.
Próba silników i startujemy, samolot nabiera rozpędu ,ale z przodu widać niewysoki rozłożysty budynek , taki blok jakich pełno na nowohuckich osiedlach . Z zaniepokojeniem widzę, że pilot nie ma szans na to aby przelecieć ponad tym budynkiem , ale po zbliżeniu widzę że budynek posiada coś , co my w Hucie nazywamy przełączką i ten gość ma zamiar przelecieć pod . Po minięciu budynku wlecieliśmy w aleję obsadzoną drzewami . Samolot wzniósł się na wysokość koron drzew i tak lecieliśmy jakiś czas , pod nami widać było wielopasmową aleję na której odbywał się normalny ruch uliczny. W pewnym momencie zauważyłem że pilot zaczął opuszczać podwozie, co wskazywało o zamiarze lądowanie na ulicy. Ze zdziwieniem zauważyłem brak kół , zamiast tego były zwykłe gumowce, w zasadzie zaniepokoił mnie tylko fakt w jaki sposób ten samolot będzie tak szybko przebierał nogami, to się nie może udać , potkniemy się i wywrócimy. O dziwo moje przewidywania się nie sprawdziły i jakoś ustał na nogach ale spowodowaliśmy małą katastrofę i kilka zapalonych samochodów.
Po przebudzeniu podekscytowany pobiegłem do znajomego który z zainteresowaniem wysłuchał mojej opowieści.
Przelot Warszawa-Paryż a zwłaszcza Paryż -Hawana przeżyłem dzięki odpowiedniej dawce alkoholu, samoloty odrzutowe nie należą do moich ulubionych i trochę się boję bo nie mają śmigieł wydaje mi się , że jak silnik stanie to spadną jak kamień. Co prawda w porównaniu do pasażera 2 fotele przede mną , byłem bohaterem , bo on od momentu wejścia do czasu gdy szef pokładu zagroził mu zakuciem w kajdanki zdążył opróżnić 0,7 armaniaku w pojedynkę.
W Hawanie odzyskałem wigor ,bo wiadomym było że polecimy AN 24 R z dwoma normalnymi silnikami, leniwie sącząc Bucaniero na przemian z Cristal'em z zadowoleniem obserwowałem lekki niepokój większości grupy .


Zasiedliśmy na pokładzie i wystartowaliśmy . Po jakiś 15 minutach stewardesa zaczęła podchodzić do każdego z pasażerów pytając „czy dobrze się czuje i czy wszystko jest w porządku” , jeden z kolegów nie wytrzymał i zapytał mnie czy aby ona nie chce nas na coś przygotować. Ja ufny w moc radzieckiej techniki oraz śmigieł popartych relaksującą dawką alkoholu stwierdziłem że w tym samolocie nam nic nie grozi , bo on może szybować jak szybowiec. Po krótkiej chwili pani stanęła przy wejściu do kabiny pilotów, po twarzy spływały jej strużki potu, fakt było duszno i wygłosiła komunikat , który brzmiał mnie więcej tak „ ja myślę, że pogoda w Nowej Gueronie nie jest dobra dlatego zawracamy do Hawany” w momencie dotknięcia kołami płyty lotniska w Hawanie wszyscy odczuli dużą ulgę.
Godzina oczekiwania na inny samolot spowodowała braki w barku ,ale w końcu się udało dolecieć na miejsce.
Jeszcze jedna ciekawostka, to piosenka „Vasilon” otóż w latach młodości słuchając rozgłośni harcerskiej Wojciech Mann miał okres fascynacji muzyką kubańską , której także ja uległem i nagrywałem na ZK 140T wszystko co popadło . Jedna z piosenek tak mi przypadła do gustu, że potrafię do dziś zaśpiewać refren. Ponieważ na pokładzie drugiego samolotu nastrój był raczej minorowy , stanąłem między rzędami i zaintonowałem refren , bo to umiem najlepiej.
w zasadzie podczas czytania ta melodia powinna brzmieć cały czas. Wzbudziłem żywe zainteresowanie Kubańczyków , szczególnie jednej starszej matrony która w momencie gdy mnie pozostało nucić melodię zwrotki , ona zaczęła śpiewać z tekstem. Po chwili całą polska grupa śpiewała dosyć łatwy refren , nucąc później melodię zwrotki. Oczywiście piosenka była przebojem wyjazdu i każdy zespół który mieliśmy okazję poznać był zmuszany do jej wykonywania

Nurkowaliśmy w pięknych miejscach przy wspaniałych plażach , które kompletnie puste czekały na przybycie bogatych turystów zaopatrzone w dziesiątki leżaków. Na jednej z takich plaż w przerwie pomiędzy nurkowaniami znalazłem ostatni przedmiot mojego proroczego snu


I jak tu nie mówić o antycypowaniu rzeczywistości.


PozdrawiaM 8)
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ostatnio edytowane przez consigliero : 11.01.2021 o 17:04
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Gorąca Andalucia na mroźne wieczory [Wrzesień 2009] jagna Trochę dalej 46 10.02.2011 23:40
Bun Drum- Rumunia 2010 Krystek & Kuba Kuba Trochę dalej 24 06.11.2010 23:22


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.