Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.12.2010, 16:52   #281
Unzagi
 
Unzagi's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Milanówek
Posty: 30
Motocykl: BMW
Przebieg: mikry
Unzagi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 19 godz 27 min 45 s
Domyślnie

Coś wspaniałego Dobrze że mam luz w pracy, to sobie przeczytałem calutką opowieść od początku do końca

Powodzenia życzę i kolejnych wspaniałych wypraw nie tylko w nadchodzącym Nowym Roku
__________________
Jeżeli wydaje Ci się, że co drugi Twój pomysł jest genialny, dopij wódkę i idź spać...
Unzagi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2011, 02:23   #282
romanek72
 
romanek72's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
romanek72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
Domyślnie Bolivia

Cos niemoge sie roztac z ukochana Bolivia
Zanlazlem pare fotek z Chrisa website





























Ostatnio edytowane przez romanek72 : 09.02.2011 o 02:26
romanek72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2011, 02:37   #283
romanek72
 
romanek72's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
romanek72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
Domyślnie


San Vincente,Bolivia






Spanko w opuszczonym domku wysoko w gurach.








rano bylo bardzo zimno na ----minusie

























romanek72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2011, 03:02   #284
romanek72
 
romanek72's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
romanek72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
Domyślnie






szukamy miejscuwki





Sucre Bolivia












Chirs zgubil rurki do namiotu, w nocy padal deszcz,zapraszalem Chrisa do mojego namiotu,umnie jest sporo miejsca ale gosc honorowy nie skorzystal.


rano zgubilem ruwnowage i gablota na glebe.




Chris zaczymywal sie zeby zrobic fajne fotke



pamientam ta miejsce,w okolo dzungla w chmurach czy gestej mgle,
nie chcialem sie tu zaczymywac bo bylo straszne bloto.





i Gleba,nie ma TKC

kompletnie pjany gosc nadodatek zuje listek coca.

spanko

Ostatnio edytowane przez romanek72 : 09.02.2011 o 03:28
romanek72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2011, 03:16   #285
romanek72
 
romanek72's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
romanek72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
Domyślnie




nastempna gleba,w Bolivi buduja nowe drogi,jest ich jeszcze bardzo malo ale za pare lat kto wie malo przejezdne drogi gdzie mozna zobaczyc,cudo natury zamieni sie w autostrade szybkiego ruchu.



no i takich ptaszkuw juz nie bedzie widac z ruchliwej,glosnej autostrady.

widac po twarzy Chrisa,bylo wilgotnie ,parno i kuzylo sie.
Chris thank you very much for pictures.


Przednia oponka na wykonczenu,zostale jej pare dni zycia.





Ostatnio edytowane przez romanek72 : 09.02.2011 o 03:30
romanek72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2011, 03:26   #286
romanek72
 
romanek72's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
romanek72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
Domyślnie


moja ulubiona fota,obecnie jest u mnie jako sreen saver.


Jak tylko widze fotki z Bolivi to mi motylki w brzuchu lataje.
Napewno ktos z was odwedzi Bolivie,napewno niepozalujecie.
romanek72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2011, 08:46   #287
majki
 
majki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,494
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 3 dni 23 godz 26 min 45 s
Domyślnie

Roman, super wyprawa, fajne fotki. Zazdraszczam, może kiedy się uda...
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.04.2011, 02:45   #288
romanek72
 
romanek72's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
romanek72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
Domyślnie Brazil 2009




Na granicy zero kolejek ale po wize trzeba jechac na przystanek autobusowy w centrum miasta 5km od granicy.
Chris obywatel Usa zaplacil $150usd,Polski obywatel $ zero.Z przystanku autobusowgo pojechalimy do centum miasta na obiad,wymiana $ i zalatwic pozwolenie na wjazd motocykli do Brazili.
Jak sie puzniej okazalo czeski film, nikt nic nie wie,z urzedu miasta w centrum, wyslali nas do nastepnego urzedu, z tego biura wyslali nas spowrotem na granice,na granicy byla 2 godzinna - siesta.
Po zakonczenu siesty celnik wyslal nas z powrotem to biura a tam znowu siesta, 1 1/2 godziny czekania,bardzo powolny pracownik biura nie widzial jak sie do tego zabrac i znowu czekamy.
To byl najdluzszy przejazd przez granice,ogolnie zmarnowalismy 7 godzin,chyba ta droga jest malo uczeszczana przez turystow.

pierwszy kamping w Brazili i ostatni z Chrisem,Chris chcial sam odwiedzic znajomych w Sau Paulo i w Rio de Janerio.



15.8 litrow za $27 us, w brazili paliwo jest super drogie.


przednia opona Continental Tkc niechciala dalej jechac.

wytrzymala z Baja Mexico do Brazilji

tym razem motory nie placa za przejazd autostrady.


kolejny nocleg niedaleko autostrady.

kolejna gleba z noclegu przy autostrade.
naginam do Sao Paulo a pozniej do Rio,autostrada troche nudna.


spanko przy plantacji czciny cukrowej,jest ich mnustwo, w Brazili 80% samochoduw i nawet niektore motocykle,jezdzi na bedzynie z czciny cukrowej.

gigantyczne miasto Sao Paulo jest na 4 miejscu w skali swiatowej pod wzgledem obszaru i miaszka tam ponad 17.7milionuw ludzi




zimny Browar 500ml $2



  • centrum nie daleko hostelu jakis pomnik w parku.






    4 ulice od mojego hostelu znajduje sie dzielnica ze sklepami i wszystko co trzeba do motocykli

    2007 honda cb 1300 $21,250 us, kupa pieniedzy.

    szczena mi opadla takie standarty w 3-cim swiecie.

    jak zwykle wielkie metropolie,duzo samochodow i wielkie korki.












Policja na konikach w parku pilnoje porzadku.







widok z mojego hostelu,musialem zaplacic osobno za parking motocykla na parkingu 2 ulice dalej,no tak to jest w duzych miastach.

ostatie pietro w hostelu, mozna zagrac w rozne gry, szkoda ze tylko tam nikogo nie bylo,pustki.


Arnold z zona, dzien wczesniej pomogli mi znalesc hostel i zaprosili mnie do swojego sklepu.Arnold mieszkal w Bostonie Usa ponad 15lat i w 1987 przyjechal na hodzie shadow 750cc
z Bostonu Usa do Sao Paulo Brazil.Arnold projektuje rozne wyroby skurzane,kurtki,spodnie,kaski,buty,kufry na motor.





Arnold chcial zebym zostal u niego pare dni bo jego kolega ktury jest redaktorem w popularnym magazynie motocyklowym chcialby napisac artykul o mojej wyparwie,
zgodzilem sie ze jak bede wracal z Rio de Janerio,to zajade.

wyjechalem z Sao Paulo wieczorem , w Brazilji jest legalnie jazda miedzy samochodami w korkach drogowych.probowalem troche ale zwalnialem z tylu sznur jadacych motocyklistow,
co kilka minut musialem schowac za samochody i przepuscic ponad 20-stu trabiacych na mnie z tylu o wiele mniejszych motoruw i tak bylo co pare minut,ta szalona by najmniej dla mnie jazda 50km na godzine odbywala sie lewym pasem na 4 pasmowej autostradzie.
samochody kture nie niechcialy zjechac i ustapic drogi dla drabiacych motoruw, widzalem na wlasne oczy jeden motocyklista ktury wystawil noge oberwal w samochodzie lewe lusterko i pojechal sobie dalej.

kierunek Rio De Janerio.

12.000mil od poczatku wyjazdu.








Paraty, stare miasto na poludniu Rio de Janerio.

60%








Parate is blisko oceanu,wczasie przyplywu woda zalewa uliczki tego miasteczka.



nastepny kolega







60%




kiepska pogoda ale widoki i droga,byly super.



wieczorem lalo jak z cebra,w tym gararzu,znalazlem daszek nad glowa,nie barzo sie tam wyspalem,pamientam w nocy chalasliwe szczury obudzily mnie pare razy,rano gospodarze w domu zrobili sobie glosna awanture, do dzis nie wiem o co im poszlo.

Ostatnio edytowane przez romanek72 : 08.04.2011 o 03:08
romanek72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.04.2011, 13:56   #289
Ronin
 
Ronin's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 713
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Ronin jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 47 min 16 s
Domyślnie

kolejny raz napiszę - dzięki i chcemy więcej!
Ronin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.04.2011, 00:20   #290
Mitzrael


Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Śląsk
Posty: 6
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Mitzrael jest na dystyngowanej drodze
Online: 11 godz 45 min 18 s
Domyślnie

takie coś śmiało można nazwać wyprawą życia, pojechałeś stary nieźle po bandzie, tak trzymać
Mitzrael jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Camerun, a moze i dalej... [2012] Mirmil Trochę dalej 155 17.08.2012 20:00
Mapy Meksyk, Stany jagna Mapy 5 23.06.2011 21:37
Baja, Meksyk,moze dalej.....2 lata pozniej (spóznialscy) szklana Trochę dalej 15 07.05.2011 08:03


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.