02.04.2009, 13:02 | #21 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,376
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 4 godz 47 min 14 s
|
no właśnie...
__________________
"Ja się nie ścigam, więc nikt mnie nie dogoni." |
02.04.2009, 14:20 | #22 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Nottingham, UK
Posty: 697
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 4 dni 19 godz 49 min 44 s
|
Z tego co sie orientuje to parking nie jest droga publiczna wiec moga zakazac wjazdu motocyklom, ale musi byc to zapisane w regulaminie w ogolnie dostepnym miejscu np internet albo tablica ogloszen. Znaki drogowe totycza drog publicznych wiec jego ustawienie nic nie daje no chyba ze ustawia znak namalowany na prostokatnej tablicy.
|
02.04.2009, 15:10 | #23 |
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Poznań
Posty: 950
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 55 min 52 s
|
Pytanie do jeżdżących dłużej- ogólna sytuacja, postrzeganie motocyklistów, stosunek kierowców samochodów do jednośladów na drodze zmienia się na przestrzeni lat na lepsze, czy na gorsze?
|
02.04.2009, 16:59 | #24 |
Wracając jeszcze do tematu parkingów: mam w dupie to, co robią inni. Dlaczego ja mam nie móc zaparkować z powodu tego, że jakiś baran robi hałas, albo, ze jakiemuś innemu baranowi przeszkadza wygląd/dźwięk/kolor/ilość kół mojego pojazdu? Na zachodzie można by takiego właściciela parkingu oskarżyć o dyskryminację, wygrana w sądzie stuprocentowa.
|
|
02.04.2009, 19:13 | #25 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
Mój motocyklizm sięga w dalekie średniowiecze, natomiast samochodzizm jest tylko nieco młodszy. Jako że często zamieniam się miejscami to nieco lepiej być może postrzegam tego drugiego - towarzysza podróży. Dupków jest niemało, nawet wśród tirowców. Jeśli mój POJAZD nie emituje, nie urwie mu dachu, wyrobi się i nie jest za ciężki, ma PRAWO parkować, tam gdzie inni wg ogólnych przepisów. Jeśli ktoś robi hałas, to się upomina, lub karze człowieka, w koparce, dźwigu, dostawczaku, na moturze też.
Jeśli wjazd motocykli ze względów bezpieczeństwa (?) jest zabroniony (może są dwie płozy nad przepaścią) to ok - inaczej pozew (o) za DYSKRYMINACJĘ, albo w ryja! |
02.04.2009, 19:21 | #26 | |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 105
Motocykl: RD07
Online: 7 godz 39 min 0
|
Cytat:
__________________
...linkę gazu w ręku mam... Pozdrawiam, Arecki |
|
02.04.2009, 19:41 | #27 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
Uzasadnienie powinno być i to logiczne. Większość parkingów zaczyna być prywatnych, dróg zresztą też. Na prywatnym przewozie pasażerów pisze "żydom i tym z rozrusznikami wstęp wzbroniony" oczywiście dla ich bezpieczeństwa!!!. Nawet w moim ogrodzie obowiązują pewne prawa, niezgodne z moimi przekonaniami, a parking to firma, usługa. U nas ludzie ciągle nie dochodzą swoich praw, dlatego myślę tak jest...
|
02.04.2009, 20:43 | #28 | |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 105
Motocykl: RD07
Online: 7 godz 39 min 0
|
Cytat:
I nie wszystko trzeba uzasadniać skoro robi to się na swoim, prywatnym podwórku. Mam nadzieje że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji jakie zdarzają się np w USA że babka płaci komuś odszkodowanie np za to że przeszła się bez koszulki po swoim domu i ktoś się zgorszył...nie wpadajmy w takie skrajności
__________________
...linkę gazu w ręku mam... Pozdrawiam, Arecki |
|
02.04.2009, 21:05 | #29 |
Nie masz racji kolego Arecki. Klient/obywatel/konsument ma swoje prawa, poza tym na samym początku Konstytucji jest napisane, że wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Możesz być właścicielem parkingu czy sklepu, ale to nie zwalnia Cię z przestrzegania przepisów. Myślisz, że właściciel spożywczaka może napisać sobie na drzwiach, że czarnych nie obsługuje? Oczywiście, że nie.
|
|
03.04.2009, 08:11 | #30 | |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 105
Motocykl: RD07
Online: 7 godz 39 min 0
|
Cytat:
__________________
...linkę gazu w ręku mam... Pozdrawiam, Arecki |
|