Pomysł na bazę kampera - Gaz Gazela 4x4

[RAVkopytko]

Dawaj,Dawaj
Ciekawe, co wyczarujesz z tej Gaz Eli

[CzarnyEZG]

Też będę śledził temat

To chyba będzie jeden z tematów, tak jak Tymkowe Pitu Pitu, którego oglądanie na trzeźwo będzie trudne do zniesienia.

Tylko chyba z nieco innych powodów.

Niemniej - POWODZENIA!! i czekam na fotostory.

[Lucky Luke]

Jeszcze nigdzie nie pojechała, a już się zepsuła.
Czarowniku Ty to jesteś masochista :P

Trzymam kciuki i wiem, że dasz radę z niej coś fajnego wyczarować.

[stopa-uć]

IDEALISTA-OPTYMISTA

tylko PO CO.

JESTEŚMY Z TOBĄ.--czaruj
Powodzenia.
ciał

[matjas]

chwilę mnie nie było a tu takie cuda się wyczyniają...
witam w klubie mądrych inaczej. przyjdzie wkrótce czas to rozwinę nieco bardziej.

trzymam kciuki za moc. niech będzie z Tobą

[CzarnyCzarownik]

Stopa-uć: Pytasz po co. Równie dobrze można pytać po co człowiek żyje na tej planecie

Matjas: Dzięki. Ciekawi mnie co za złom tam będziesz remontował


Dziś zabrałem się za reduktor bo mnie ciekawość zjadała. Zacznijmy od tego że Gazela nie dojechała do "mojego" garażu. Był pewny problem, bo do garażu jest pod górkę i był strach że nie damy rady (cud że ta laweta dojechała, powiedzmy że była trochę za mała na nasze potrzeby). Ostateczne auto wylądowało u kolegi na podwórku i z wygód na jakie mogłem liczyć to był karton do leżenia



Z odkręceniem wałów poszło bardzo sprawnie, brakowało mi jedynie klucza płaskiego oczkowego z grzechotką - wtedy to byłoby 15min roboty.



Na plus Gazeli jest komfort pracy pod spodem. Pozycja była wpółsiedząca. Jak będzie trzeba często tam wchodzić to przynajmniej jest wygodnie



Reduktor zjechał na podnośniku motocyklowym + asekuracja pasami transportowymi. Poszło bardzo sprawnie.





Częste mycie skraca życie



No i wylądowało na blacie w garażu:



Na pierwszy rzut oka widać było pęknięcie obudowy, jak i jakieś próby spawania alu obok:



Po ściągnięciu obudowy było widać łożysko z większym luzem niż przewidział producent



Po ściągnięciu drugiej i trzeciej pokrywy już było lepiej. Może poza tym że ktoś zapomniał dać pierścienia zabezpieczającego na łożysko. Albo samo odpadło.



Rozmiar łożysk był dość imponujący. Downsizing chyba jeszcze nie dotarł do Rosji



Tutaj odkryłem trochę błota z aluminium, ale generalnie opiłków było wszędzie ogrom



Tutaj bieżnia łożyska sama wypadła. Po prostu się obróciła i wytarła obudowę z aluminium. Trochę szkoda bo dwie połówki obudowy 1500zł :<



Taki widok był po rozpołowieniu. Te zębatki naprawdę robiły wrażenie Kawał stali



Aczkolwiek zęby zębatek nie były w stanie zmielić pękniętych bieżni łożysk i uległy trochę zniszczeniu, albo straciły profil zęba






Przed chwilą podliczyłem cześci (tylko te grubsze), bez łożysk i uszczelniaczy. Wyszło 3500. Wydaje mi się, że za cześci do naprawy można by celować w okolicy 5k. Kompletnie nowy reduktor wisi za 6-7kzł. Więc chyba tak będzie lepiej

A ja myślałem że to luźna ośka tak hałasuje Ciekawe bo luz na wejściu do reduktora wydawał się naprawdę minimalny, a tu takie jako się zrobiło.

hej macarena...

[Novy]

No to zabawę czas zacząć
Nie żebym był złośliwy czy coś. Podziwiam upór

[El Kowit]

Inwestuj w nowy. Ja popełniłem błąd i remontowałem skrzynię KIA z Lublina. Same fanty 1500zł a była do kupienia wyremontowana przez upadłą Andorię tczewska 5-tka z gwarancją za 2150zł... Dzisiaj nawet bym się nie zastanawiał i zastawił nerkę.

Nie doczytałem... GAZ w benzynie czy dieslu?

[Emek]

A to tam był dizel montowany?

[CzarnyCzarownik]

Silnik to 4cti90, andoria 2.4 tdi, euro3, na pompie bosha.

Chciałem auto mechanicznie/blacharsko zamknąć w 30k. Faktycznke reduktor może trochę ten plan popsuć

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk