Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27.11.2017, 12:49   #11
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,132
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 16 godz 36 min 31 s
Domyślnie

Zdjęcia zabijają..
Mhv jest offline  
Stary 27.11.2017, 13:56   #12
stopa-uć


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,710
Motocykl: TA,RD04
stopa-uć jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 3 dni 1 godz 5 min 12 s
Domyślnie

NA TAKIE RELACJE CZEKAMY
SUPER

Ciał
stopa-uć jest offline  
Stary 27.11.2017, 13:58   #13
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Besh-Tash - Osz

W zasadzie to nie mialem planu jechac do Osz. Dzień wcześniej pożegnałem się z myślą, że może da się przebić z Besh-Tash w strone Toktogul przez góry. Obudziłem się wypoczęty, pogadałem z wędkarzem, który łowił w potoku pstrągi i sturlałem się na dół.



Było przyjemne 20 stopni gdy wjechałem na asfalt. Nim dojechałem do M41 zdążyło mnie trochę zmoczyć, po wjechaniu na Taldy Bulak nawet lekko zmarzłem, bo nie chciało mi się podpinki wpinać - wiało solidnie, a temperatura na 2 tys. metrów spadła do 8 stopni. M41 objeżdża jezioro Toktogul niemal dookoła, jezioro całkiem przyjemne, ale po dwóch godzinach zaczęło się już nudzić.
toktogul.jpg
Niepostrzeżenie zrobiło się gorąco, ale południe już za mną, więc pocieszam się, że potem będzie lepiej. O, naiwny. Wtedy na zegarach termometr pokazywał ledwie 30 stopni.
Góry, serpentyny, tunele, obskurne miasteczka nie zachęcające do zatrzymania choćby na chwilę. Gdy jadę wzdłuż rzeki - malowniczej skądinąd, choć całkowicie niedostępnej, gdyż płynie w głębokim, skalistym kanionie, robi się 35, zaraz 38, 39 stopni. Zatrzymuję się za tunelem i wsadzam głowę w lodowaty strumień tryskający z rury. Piję litr wody, zakładam kurtkę i jadę dalej. "Co do cholery" myślę, patrząc na wskazania temperatury: 41 stopni. Gorąco, ale jadę, mysląc o tym, czy człowiek ma świadomość, gdy dopada go udar. Liczę po cichu, że teraz to już musi zacząć spadać, jest już po szesnastej.
Słońce praży. Nie dowierzam wskaźnikowi, który rośnie do 42, 43, 44...przez jakieś pół godziny pokazuje 46 stopni!
Przesilenie następuje gdzieś za Jalal-Abad. Niewiele z tego dnia co prawda pamiętam, ale gdy temperatura spadła do 40 stopni poczułem taką ulgę, że dociągnąłem jeszcze dwie godziny do Osz, gdzie wylądowałem w Orient-Asia, lokalnym spa. Mocno wyczerpany i odwodniony wdreptałem do holu i...możecie sobie wyobrazić, jak smakowało zimne piwo po tych 700 kilometrach w skwarze. Jeszcze wieczorem termometr w Osh wskazywał 38 stopni a Kirgizi z recepcji mówili, że tego dnia padł wieloletni rekord temperatury. Hotel drogi, za pokój half-luxury trzeba wyskoczyć z 4000 somów. Gdy zdejmuję ciuchy robię sobie pierwsze w życiu selfie - bo z lustra patrzy na mnie jakiś obcy gość.
osz.jpg
Dość powiedzieć, że po wypiciu jakichś czterech piw sikać mi się zachciało dopiero na drugi dzień koło południa.

I, a propos samotności, w tymże hotelu spotykam wspinaczy z Katowic, których poznałem w samolocie do Biszkeku. Jechali na Pik Lenina. Byłem zszokowany, ile waży taki ogromny plecak. Chyba wolę podnosić afrykę raz na jakiś czas, niż targać taką cholerę pod górę.

Na koniec Leninek leninek.jpg

Ostatnio edytowane przez bukowski : 08.10.2018 o 11:28
 
Stary 27.11.2017, 14:21   #14
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,617
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 7 godz 10 min 20 s
Domyślnie

Tuba

Droga przez góry do Toktogula jest ale powinieneś cofnąć się bardziej na zachód. Początek tej drogi jest nawet na Twojej mapce.
redrobo jest offline  
Stary 27.11.2017, 14:51   #15
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał redrobo Zobacz post
Tuba

Droga przez góry do Toktogula jest ale powinieneś cofnąć się bardziej na zachód. Początek tej drogi jest nawet na Twojej mapce.
Nawet pytałem o tę drogę przed wyjazdem, ale wszyscy mi ją z głowy wybijali - a to, że sam, a to że śnieg, a to że motor za ciężki. Pewnie bym przejechał, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, jaki jest poziom akceptowalnego ryzyka* na FAT


* jest za wysoki. na szczęście zdążyłem się zorientować i dzięki temu zrobiłem A364
 
Stary 27.11.2017, 15:29   #16
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,617
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 7 godz 10 min 20 s
Domyślnie

Tuba

Zawsze można przejechać drogę, której nie ma w terenie ale jest... na mapie...
Na jej temat (A364) jest wystarczająco info w necie, by wiedzieć, że tam nie ma po co jechać Aczkolwiek okolice Kara Say i dojazdu do Inylczek są warte grzechu.
Pozdro.

P.S.
Mirmil ten toktogulski kawałek zrobił na czterech kołach dziwią więc trochę te opinie.

Ostatnio edytowane przez redrobo : 27.11.2017 o 15:35
redrobo jest offline  
Stary 27.11.2017, 15:35   #17
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał redrobo Zobacz post
Tuba

Zawsze można przejechać drogę, której nie ma w terenie ale jest... na mapie...
Na jej temat (A364) jest wystarczająco info w necie, by wiedzieć, że tam nie ma po co jechać Aczkolwiek okolice Kara Say i dojazdu do Inylczek są warte grzechu.
Pozdro.
Na temat a364 czytalem sporo i glownie o tym, ze tej drogi nie ma i przejechac sie nie da.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
 
Stary 27.11.2017, 15:37   #18
redrobo
 
redrobo's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,617
Motocykl: ktm 640 adventure
redrobo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 7 godz 10 min 20 s
Domyślnie

Tuba

Cytat:
Napisał sneer Zobacz post

* jest za wysoki. na szczęście zdążyłem się zorientować i dzięki temu zrobiłem A364
Aaa... to nie skumałem żartu.
Pozdro.
redrobo jest offline  
Stary 28.11.2017, 10:29   #19
Lakrua
 
Lakrua's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Zakopane
Posty: 384
Motocykl: NAT
Lakrua jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 22 godz 48 min 56 s
Domyślnie

Na jakich oponach pomykasz mistrzu ?
Lakrua jest offline  
Stary 28.11.2017, 13:36   #20
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lakrua Zobacz post
Na jakich oponach pomykasz mistrzu ?
Tyl mitas 09, przod pirelli mt 21. Teraz motoz tractionator.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
 
Zamknięty Temat

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kierunek wschód, tam musi być jakaś cywilizacja (Pamir solo 2018) adaml Trochę dalej 61 22.06.2020 09:26
Krótki wyjazd w PAMIR sierpień 2017 macias1989 Trochę dalej 117 18.03.2018 20:09
Pamir lipiec/sierpień 2017 macias1989 Umawianie i propozycje wyjazdów 18 26.09.2017 10:28
Kirgistan & Tadżykistan 2017 solo bukowski Przygotowania do wyjazdów 43 19.07.2017 08:40
PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU henry Trochę dalej 288 17.06.2017 01:47


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:49.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.