Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.01.2019, 14:47   #31
Franz
Stary (P)iernik
 
Franz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Franz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 8 godz 59 min 54 s
Domyślnie

Tak ambitnie, że niemożliwe
500 km dziennie i zwiedzanie?
Gdzie czas na usterkę, kapcia czy choćby
pranie brudnych gaci czy smierdzacych
Skarpet
Wyjazd o 5 "
Nie zapominaj, że drużyna z przypadku
Przykład masz z relacji Aśki
__________________
<font color=#ffff00><b>.<font color=#000000>Tylko dwie rzeczy są nieskończone</font></b><font color=#000000>: <b>Wszechświat oraz ludzka głupota</b>, <b>choć nie jestem pewien co do tej pierwszej</b>. </font><b><font color=#000000>...  ( A.E)</font></b></font>

Ostatnio edytowane przez Franz : 22.01.2019 o 14:53
Franz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 14:58   #32
przemo77390


Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,829
Motocykl: inne moto
przemo77390 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 21 godz 47 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Franz Zobacz post
Tak ambitnie, że niemożliwe
500 km dziennie i zwiedzanie?
Gdzie czas na usterkę, kapcia czy choćby
pranie brudnych gaci czy smierdzacych
Skarpet
Wyjazd o 5 "
Wczesne wstawanie mam przetestowane - da się to ogarnąć, kwestia chęci i nastawienia. Bez ostrej najebki kiedy brak czasu da się przeżyć 23 dni .

Zauważ że jeszcze można pożonglować przejazdami na powrocie i +/- wydłużyć na Kazachstan o 2 dni, czyli będzie 13 dni.

6 dni wtedy pozostanie na Tranzyt powrotny - niestety jak to w tranzycie bywa jazda od rana do wieczora.

Usterki i kapci nie zakładam z góry bo żyje nadzieją że ich nie będzie. Wszystkie ostatnie wyjazdy (oprócz Himalajów) obyły się bez awarii.
Dodatkowo przewiduje że każdy ogarnie swój motocykl przed wyjazdem a jeżeli już się zdarzy awaria to na bieżąco plan się modyfikuje. Tego nigdy nie jesteś wstanie przewidzieć bo może być taka awaria że uziemi kogoś na 4 dni i wtedy nawet najlepszy Plan z zapasem może spowodować że następuje gruba modyfikacja łącznie z odwrotem.
przemo77390 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 15:05   #33
Franz
Stary (P)iernik
 
Franz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Franz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 8 godz 59 min 54 s
Domyślnie

Nie omieszkaj napisać po powrocie co wyszło z Twoich
planow.
Wszelako powodzenia życzę
__________________
<font color=#ffff00><b>.<font color=#000000>Tylko dwie rzeczy są nieskończone</font></b><font color=#000000>: <b>Wszechświat oraz ludzka głupota</b>, <b>choć nie jestem pewien co do tej pierwszej</b>. </font><b><font color=#000000>...  ( A.E)</font></b></font>
Franz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 15:40   #34
chemik
 
chemik's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
chemik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 21 min 25 s
Domyślnie

Przemo, plan macie ambitny.

Jeśli mogę doradzić to na początek przeczytaj mój wątek przygotowawczy: http://africatwin.com.pl/showthread....ght=kazachstan

A potem relację z wyjazdu: http://africatwin.com.pl/showthread....ght=kazachstan

3000km dojazdu w 4 dni - da się. Nie jechałem przez Litwę, ale w cywilizowanych europejskich krajach da się. Pamiętaj tylko o tym, że na Litwie na drogach mało kto jedzie szybciej niż 80km/h. Będziesz się wlókł, bo wloką się wszyscy.
Na granicy UE <--> Rosja (gdziekolwiek będziesz ją przekraczał) przygotuj się na stanie, czekanie i wypełnianie dokumentów. My przekraczaliśmy na zapyziałym przejściu granicznym, gdzie byliśmy niemalże sami, a i tak zajęło nam to 4 godziny. Rosyjska biurokracja.
Wstawanie o 5 - da się. Pytanie, czy będziesz w stanie jechać na motocyklu. Pamiętaj, że rano jest cholernie zimno. Im dalej na wschód (im głębiej w klimat kontynentalny) tym większe dobowe amplitudy temperatury.
500km na dzień w Kazachstanie - da się. Między Uralskiem a Kyzyłordą masz nowy asfalt z niewielkim natężeniem ruchu i setkami kilometrów pustych stepów między miejscowościami. Na tym odcinku zrobisz minimum 500km dziennie. Z nudów! Czytałem, że ten asfalt leży już aż do Ałmaty, ale to info z internetu. Na pewno między wspomnianym Uralskiem, a Kyzyłodrą jest świetna, płaska, prosta asfaltowa droga wytyczona niemalże od linijki - sprawdziłem osobiście.
Weź pod uwagę jeszcze jeden czynnik - jadąc na wschód dzień Ci się będzie skracał, więc dystanse będą krótsze. Jak będziesz wracał na zachód to dzień Ci się będzie wydłużał, więc i dystanse można dłuższe robić. Wbrew pozorom to dość odczuwalny efekt, gdyż przy tempie, które wskazałeś to ponad pół godziny dziennie.
Powodzenia. I opisz Swe przygody po powrocie.
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 17:38   #35
Franz
Stary (P)iernik
 
Franz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Franz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 8 godz 59 min 54 s
Domyślnie

Dodam, że przy takim naparzaniu km
Zmęczenie zwiększa się z dnia na dzień
Zmniejsza się przyjemność z jazdy bo plan..
Wzrasta ciśnienie, temperatura , zmniejsza się
Tolerancja i wystarcza iskra by nastąpił wybuch
Z doświadczenia wiem że na 6 dni jazdy
Jeden jest obowiązkowy na całkowite lenistwo i
regenerację sił,
Najlepiej w fajnym miejscu przy wodzie
Gdzie można rozpalić ognisko i popic okowity
Z kolegami i zrobić " obrządek " sprzętu i siebie
__________________
<font color=#ffff00><b>.<font color=#000000>Tylko dwie rzeczy są nieskończone</font></b><font color=#000000>: <b>Wszechświat oraz ludzka głupota</b>, <b>choć nie jestem pewien co do tej pierwszej</b>. </font><b><font color=#000000>...  ( A.E)</font></b></font>

Ostatnio edytowane przez Franz : 22.01.2019 o 18:04
Franz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 18:05   #36
tyran
Kiedyś R.T70
 
tyran's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,420
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
tyran jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 6 godz 2 min 44 s
Domyślnie

Najlepszy plan to brak planu.
Tylko droga i azymut. Co wyjdzie po drodze, to wyjdzie.
Rosja też jest fajna. Ja bym się nie naprężał na jak najszybszy tranzyt.
Wyjdzie wam w Kazachstanie mniej dni? Trudno. Zawsze można tam wrócić.
__________________
Serdecznie pozdrawiam.
Romek T.
tyran jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 18:59   #37
Tank
 
Tank's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,377
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
Tank jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 15 godz 41 min 8 s
Domyślnie

Takie przeloty dzienne na tranzycie, z palcem w nosie i bez napinki ogarniecie, zwlaszcza na GSach t, tylko z tą 5tą rano nie szalejcie, bo jadac na wschod, co dzień Wam bedzie ranek się skracał, wraz ze zmianą stref, wieczorem spac się nie chce, a rano ciezko na kacu i niedospaniu...

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
GS über alles!!!

Ostatnio edytowane przez Tank : 23.01.2019 o 07:08
Tank jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2019, 23:49   #38
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,158
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 23 godz 22 min 43 s
Domyślnie

Franz nic się nie zmienił

Cytat z wypowiedzi Franza z 2010r. przed moją Mongolią:

"Mało się znam ale ;
15 tys km/30 dni = 500 km na dzień
15 tys km/40 dni = 375 km na dzień
Po tygodniu takiego zapierdalania można już myśleć o sznurku nna szyję.
Gdzie rezerwa na ew. awarie , łatanie gum czy po prostu odpczynek, przepierkę brudnych gaci itp.

Na taką trasę nie bierze się przypadkowych kumpli z netu.
Po tygodniu każdy może jechać już własą drogą ..."

i jeszcze jeden

" Przy dłuższym wyjeżdzie tak jak planujesz, długich przelotach , zmęczeniu - drażnią nawet puszczone bąki * , przy jedzeniu czy inne pierdoły, które w normalnych warunkach nie zwracałbyś uwagi .
Z reguły idzie o jakąś pierdołę. Dlatego nie jestem zwolennikiem napierdykania kaemów na siłe i przypadkowej załogi.

* bąki to przenośnia
Może być krzywy uśmiech "



Przemo jedź i baw się dobrze. Po wyjeździe plan sam się ułoży. Z Robertem B z którym poznałem się przez FAT i w 2011 jechałem do Mongolii, dzisiaj mogę jechać na przysłowiowy koniec świata. Życzę byś i Ty trafił na takich kompanów. Realizuj swoje plany !!
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.01.2019, 08:23   #39
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,739
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 5 miesiące 3 tygodni 4 dni 3 godz 29 min 57 s
Domyślnie

Technicznie wszystkie założenia masz poprawne. Jak zachowasz rygor wśród ekipy i obejdzie się bez skuchy to założenia w 100% wykonalne. Zgadzam się jednak z Franzem. To co najmniej ambitny plan przy tak dużej ekipie z łapanki. Nie mam pojęcia gdzie chcesz upchnąć to zwiedzanie jadąc średnio po prawie 600 kilosów. Jeść , zatankować, odpocząć, kawy się napić musisz. Przejechanie Ałmatów w szczycie z 3 godziny mi zajęło a gdzie czas na zwiedzanie? To z siodła ma być? Fotka pod tablicą Astana i gonimy dalej? Poważnie pytam. Robiłem podobną trasę w 2016 rygor zachowany, technicznie OK, kilometrów nawalone ale nie mam pojęcia gdzie bym upchnął to zwiedzanie.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.01.2019, 11:40   #40
przemo77390


Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,829
Motocykl: inne moto
przemo77390 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 21 godz 47 min 22 s
Domyślnie

Jeżeli się da przez Białoruś na trójstyku granic to wszystkich jadących też zapraszam do rozważenia opcji białoruskiej.

Koszt wizy dwukrotnego wjazdu to 35 EUR + prowizja bankowa (oni tam mają wyznaczony bank gdzie najlepiej zrobić wpłatę - na przelewy jakoś niechętnie patrzą, mi zwrócili uwagę dlaczego robię przelewy), czyli wyjdzie max. 180,00 pln. Wiza normalna nie tranzytowa chyba jest najbezpieczniejsza z opcji a niewiele droższą

Do tego potrzebne będą dwa paszporty Białoruskie. Jeden będę miał i mogę podłączyć pod niego jeszcze jedną osobę. Trzeba by było załatwić drugi.
Wtedy pozostanie taka opcja że chętni n wyjazd przesyłają do mnie zdjęcie z wypełnionym i podpisanym wnioskiem wizowym + przesyłają kasę na opłaty. Zanoszę wszystko do ambasady i po uzyskaniu wizy odbieram.
Robiłem już tak wizy do Białorusi na zaproszenie Białorusina (czyli wystarczy kopia paszportu). Z doświadczenia wiem że najbezpieczniej na 1 paszport max 4 osoby potem mogą się przyczepić.
przemo77390 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kazachstan - kilka pytań... chemik Kwestie różne, ale podróżne. 5 13.09.2016 12:36
Kazachstan, utrudnienia Neno Przygotowania do wyjazdów 5 27.08.2015 16:56
Kazachstan bez wiz sambor1965 Przygotowania do wyjazdów 2 25.05.2015 11:32
Kazachstan na wiosennie Jager Umawianie i propozycje wyjazdów 1 08.03.2013 12:14


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:20.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.