Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.06.2009, 17:43   #21
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

No to dupa...
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.06.2009, 20:30   #22
Andrzej_Gdynia
 
Andrzej_Gdynia's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 787
Motocykl: RD03
Andrzej_Gdynia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 3 godz 35 min 10 s
Domyślnie

No to ja się dopiszę jeśli Lewar pomimo mocy swojej i Elwoodzie wciąż jeszcze krzepy wielkiej, odpadł od klawiatury po przeczytaniu paru wierszy upomnienia...
Spirytus mianowicie przemycany był w termosach co to sobie je Lewar zacny raczył był przytwierdzić do kufrów na święconą wodę, jak jechał do niewiernych arabów gwałcić, rabować i nawracać onych oczywiście. Nie dodadał że alkoholu więcej było na tej wyprawie jak herbaty, bo ona skończyła się po 6 dnich, napitów zaś wystarczyło do końca...
Od siebie dodam że równie ważnym jak płyny rozgrzewające były gejo-mufki co to je sobie sprawiłem u Dzika. Dodam że nie mam z nim spóły, a i o procentach od sprzedaży nic nie wiem. Wiem za to że zajebisty to patent na chłody i deszcz, choć nie wyglądają rejli...
Ten jednak kto przekroczy 4 krzyzyk na karku, doceni ciepełko i jazdę w letnich, crosowych rękawiczkach przy 9 stopniach w deszczu.
Elwood - spuśliśmy trochę z tonu i faktycznie pojechaliśmy w teren co to mocno jest ekspolatowany przez czarnych rycerzy na chromowanych, świecących (bez wzglkędu na pogodę) rumakach, ale nie żałujemy. Widoki zmieniaja się co 20 minut, a moze częściej. Banan bez przerwy na gębie. Obiecuję sobie że tam wrócę. I to pewnie nie raz...
Andrzej_Gdynia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.06.2009, 22:18   #23
Walis
Łysol...
 
Walis's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Kozienice
Posty: 112
Motocykl: Mocny w wesołym kolorze :)
Przebieg: Duży...
Walis jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 12 godz 15 min 8 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lewar Zobacz post

a fjordy wręcz jadły nam z ręki

Załącznik 5964
Płakałem ze śmiechu przy tym zdjęciu, powód - miałem na kolanach mojego trzy i półletniego synka i jak czytałem mu opisy do fotek, usłyszałem tu - "tata, to ten ptaszek, co leci, to się nazywa fiord?"
__________________
Only when we are no longer afraid, do we begin to live.
Walis jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 00:52   #24
Elwood
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Piszę otwartym tekstem:
Lewar, nie wymiękaj.
Tytuł topicu mnie zachęcił, a sirytus nie zniechęcił.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 07:43   #25
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,923
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 17 godz 56 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lewar Zobacz post
Ło matko !!!
Widzem, że muszem pisać prościej.
1. Po pierwsze primo, nie rozumiem dlaczego prawie każda wymiana zdań w polskim internecie musi kończyć się pyskówką. Skąd tylo w narodzie agresji ?
2. Po drugie primo, cała moja krótka opowieść o wyjeździe do Norwegii oraz późniejsze posty utrzymane były w konwencji żartu i mam nadzieję, że zdecydowana większość czytaczy tak to zrozumiała.
3. Po trzecie primo nie wiedziałem, że do Norwegii nie można wwozić spirytusu i gdybym to wiedział to nigdy bym tego nie uczynił i przestrzegam wszystkich przed dokonywaniem tak nagannego postępku bo skończyć się on może karą grzywny lub długoletniego więzienia.
4. I wreszcie po trzecie primo ( uwaga tera będzie żart ) - wrócę tam z całą ekipą i wystąpimy do Króla Norwegów Haralda V i przyznamy się do popełnionych zbrodni i dokonamy samooskarżenia i odbędziemy w pokorze słuszny wyrok w strasznych warunkach norweskich kazamatów i tylko mam nadzieję, że pozwolą mi tam jarać papierochy i nie poczytają tego jako jaranie zielska.
5. I na koniec czwarte, ostateczne primo, więcej fotek i tekstu z wyjazdu nie będzie, bo osłabłem i mi się nie chce...i (patrz awatar 7Greka), którego przy tej okazji serdecznie pozdrawiam.
Witku Drogi !
Nie wkurwiaj sie bo szkoda prądu i niepotrzebnie na mikro wylew się narażasz, już dawno doszedłem do tego wniosku że z zajebistego miejsca do pisania zrobiła się ormowska chujnia i szkoda pyska otwierać !
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 08:22   #26
Jarek
taaak, świeży- od listopada 2004...
 
Jarek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,042
Motocykl: KTM 1190 Adv
Jarek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 5 godz 59 min 35 s
Domyślnie

od razu widać, że kol. Dubel imć Lewara Wielkiego nie zna oraz Jego poziomu dowcipu kompletnie nie wyczuwa...a szkoda, szkoda),
serdeczne pzdr dla całej czwórki z norweskich fotek)
__________________
N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
-życie to taka piękna forma lotu...P.B.
Jarek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 09:43   #27
DrStar
 
DrStar's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Zielona Góra
Posty: 127
Motocykl: RD03
DrStar jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 min 32 s
Domyślnie

Powiem krotko - relacja zajefajna, lekko i z humorem pisana, a poczatkujacy i duchem młodzi podrożnicy (jak np. ja) moga się czegoś od Was nauczyć. Więc prosze się nie foczyć Panowie. A z tym spirytusem to faktycznie przegięcie, ale podobno w Norwegii wiecej takich nowalijek. Pozdrawiam
__________________
BBC - Bawaria Bez Cycków
DrStar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 10:06   #28
sambor1965
 
sambor1965's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,666
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
sambor1965 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 3 godz 1 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał jarek Zobacz post
od razu widać, że kol. Dubel imć Lewara Wielkiego nie zna oraz Jego poziomu dowcipu kompletnie nie wyczuwa...
A bo pisac i czytac to trza umic. I nie obrazac sie kurde bo w ryj od moderatora...
Spirytusu w celach spozywczych nie mozna na pewno, ale Lewar do nacierania tylko go wzion, bo w krzyzu go lupie okrutnie jak zrobi 1500 km w jeden dzien. No i do czyszczenia gaznikow.
sambor1965 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 13:31   #29
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,013
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 20 godz 24 min 31 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał DrStar Zobacz post
Powiem krotko - relacja zajefajna, lekko i z humorem pisana, a poczatkujacy i duchem młodzi podrożnicy (jak np. ja) moga się czegoś od Was nauczyć. Więc prosze się nie foczyć Panowie. A z tym spirytusem to faktycznie przegięcie, ale podobno w Norwegii wiecej takich nowalijek. Pozdrawiam
no to koledzy podróżnicy co jeszcze w temacie około głównym - czyli jakie nowalijki mnie czekać w norwegii mogą ?

Dubel dzięki za info o spircie, faktycznie norwegie drogie jak diabli i o alkohol ciężko ...

fajny wyjazd Lewar dawaj foty
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2009, 14:58   #30
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

o widzisz dubel, i tak wyszedleś na durnia...
Warto poznac ludzi osobiscie, zanim sie z nimi wdajesz w polemikę - i to jeszcze w dość mocnych słowach.

Lewar, Boski TEKST! Boje sie spytać co to ta "putana di macaroni"
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". MOTOMYSZA Wszystko dla Afrykańczyka 7 29.10.2012 19:21
Knajpa "Dwa koła" czy "Route 66" ? arturro007 Inne tematy 11 14.08.2011 12:26


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:19.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.