A wszystko to przez consigliero ;-)

[nabrU]

Napisał tomekt

czyli jak ktoś sporo kilometrów kręci po czterech latach zero gwarancji
8-letnia (lub 160 000 km w zależności co nastąpi wcześniej) gwarancja

Proszę podaj mi czym jeździsz (jeśli to nie tajemnica) i ile masz gwarancji na swój samochód i podzespoły?

Napisał tomekt

ot i cały dil

Jednak szukasz dziury w całym.
Ale możesz spać spokojnie, to moje ryzyko bo i wątek o moim samochodzie. Jak się coś skisi dam tu na pewno znać. Nie jestem wbrew pozorom EVangelistą lecz staram się pisać jak jest, przynajmniej w moim przypadku.

focusem i mimo braku gwarancji i słusznego przebiegu zasięg ten sam (zbiornik paliwa się nie skurczył i nie zdechł)

Napisał Ronin78

W życiu bym się na to nie zgodził, ba omijałbym szerokim łukiem wszystko co szybko ładuje. Im szybciej będziesz ładował i im częściej w ten sposób tym szybciej baterie trafią na śmietnik.

NIe do konca jest tak jak piszesz, co prawda czeste szybkie ladowanie niszczy baterie ale co jakis czas to im pomaga, tak przynajmniej twierdza norwesy urzytkownicy ktorzy maja z autami dosc bogate doswiadczenie.

[nabrU]

Napisał Ronin78

Nie, w życiu nie narzekałbym na wolne ładowanie bo ładowałbym w nocy, ja widzę w takich "usprawnieniach" zagrożenia, producent już sobie policzył, że może skrócić życie baterii w ramach obowiązującej gwarancji i właśnie to robi, im krótsza żywotność baterii, (byleby do gwarancji) tym lepiej dla VW

No to ładuj wolno po AC i będziesz miał spokój (jak mówisz). Twój wybór. Poprzez ten upgrade nic nie tracisz, więc nie rozumiem Twojego toku myślenia (nie pierwszy raz z resztą... )

Napisał tomekt

focusem i mimo braku gwarancji i słusznego przebiegu zasięg ten sam (zbiornik paliwa się nie skurczył i nie zdechł)

Cieszę się że po "słusznym przebiegu" (więc zapewne sporym zużyciu silnika, sprzęgła, skrzyni biegów itp) zasięg Twojego Focusa jest ciągle "ten sam". W ogóle podziwiam Cię, że kupiłeś samochód, który oferowano z 3 letnią gwarancją na chyba tylko 100 tys. km, a nie podoba Ci się 8 lat i 160 tys. km gwarancji w ID.3. Odważny z Ciebie człowiek.

Jestem tym bardziej zadowolony z Twojego wyboru, gdyż moje wszystkie samochody spalinowe od roku 1989 do 2021 miały też niekurczące się zbiorniki paliwa, ale niestety różne zasięgi zależne od stylu jazdy, warunków drogowych, temperatury, ilości pasażerów / ładunku itp i zapewne zużycia elementów wymienionych wcześniej. Musiałem mieć widać mniej szczęścia od Ciebie w tej dziedzinie i muszę z tym jakoś żyć Więc sugeruję nigdy nie sprzedawać tego Focusa ze "stałym zasięgiem"

[consigliero]

Ile wydałeś na paliwo jeżdżąc tym focusem? Podczas ostatniej wycieczki na przejechanie 7570 wydałem z grubsza 1630 PLN (tyle zeszło z 2780 PLN gratisowych kilowatów) które były wliczone w jak to nazywasz, bycie testerem auta, często w roamingu gdzie zamiast 35 centów płaciło się i 60 centów za kW. To pozwala wyliczyć że 1 km kosztował 0,21 PLN, niech focus spala 5 litrów na 100 km to licząc paliwo w polskich cenach 5,5 to musisz wydać 2081 PLN, jeżeli jest taka cena , w warunkach włoskich byłoby to około 2700 PLN. Na serwisowanie samochodu jak na razie nie wydałem ani złotówki, nie pytam ile kosztuje utrzymanie w formie focusa, sam wiesz o tym najlepiej. Może i nasz zbiornik paliwa się kurczy ale nawet gdy się kurczy są sytuacje gdy potrafi się rozciągnąć, czy focus to potrafi? Nie masz kompletnie pojęcia o różnicy w prowadzeniu focusa i elektryka, jakiegokolwiek elektryka. To zrozumiesz i być może docenisz jak usiądziesz i się przejedziesz, w każdym innym wypadku jest to co najwyżej teoretyzowanie. Gdy zdarza mi się wsiąść do Dacii to pierwsze wrażenie jest że się zepsuła, a to całkiem przyjemne auto było mimo spalania ponad siedmiu litrów benzyny i olej trzeba zmieniać i do serwisu jeździć co rok.

Napisał nabrU

No to ładuj wolno po AC i będziesz miał spokój (jak mówisz). Twój wybór. Poprzez ten upgrade nic nie tracisz, więc nie rozumiem Twojego toku myślenia (nie pierwszy raz z resztą... )



Cieszę się że po "słusznym przebiegu" (więc zapewne sporym zużyciu silnika, sprzęgła, skrzyni biegów itp) zasięg Twojego Focusa jest ciągle "ten sam". W ogóle podziwiam Cię, że kupiłeś samochód, który oferowano z 3 letnią gwarancją na chyba tylko 100 tys. km, a nie podoba Ci się 8 lat i 160 tys. km gwarancji w ID.3. Odważny z Ciebie człowiek.

Jestem tym bardziej zadowolony z Twojego wyboru, gdyż moje wszystkie samochody spalinowe od roku 1989 do 2021 miały też niekurczące się zbiorniki paliwa, ale niestety różne zasięgi zależne od stylu jazdy, warunków drogowych, temperatury, ilości pasażerów / ładunku itp i zapewne zużycia elementów wymienionych wcześniej. Musiałem mieć widać mniej szczęścia od Ciebie w tej dziedzinie i muszę z tym jakoś żyć Więc sugeruję nigdy nie sprzedawać tego Focusa ze "stałym zasięgiem"

słabo doczytałeś rozszerzona 10 lat ,za to w elektryku zasięg przy -15 rośnie dwukrotnie
a bateryjka traci pojemność nawet jak nie jezdzi z każdym dniem i oprogramowanie na to nie zadziała

A focus ma się świetnie 13 lat w moim posiadaniu ,w znakomitym stanie technicznym i wizualnym ,mimo braku nowego softu

[nabrU]

Napisał tomekt

A focus ma się świetnie 13 lat w moim posiadaniu ,w znakomitym stanie technicznym i wizualnym ,mimo braku nowego softu

Cieszę się Twoim motoryzacyjnym szczęściem, autentycznie
Ale o EV wiesz mało, jak na razie, więc nadrabiasz w tym temacie tylko szyderą. Ani to miłe, ani roztropne...

Napisał Ronin78

Przyznam rację w obu argumentach powyżej. Z Twojego punktu widzenia jest inaczej, 2 góra 4 lata i kolejne nowe. Z mojego inaczej, jeśli kupiłbym takie auto 5-7 letnie to wolałbym że było bez tych apgrejdów bo miałbym wtedy więcej pewności że nie stało na superchargerach.

Zgodzisz się że z mojego punktu widzenia ma to już znaczenie. Takie udoskonalenia VW są dobre na pierwsze lata życia samochodu, dla pierwszych właścicieli, a będą generować wymierne szkody dla właścicieli kolejnych - z racji poszerzonych granic ekstremalnego użytkowania / ładowania.

Tak jak teraz 10 letnie wozy sprzedawane są z max 180kkm, nie bite, tak za 10 lat wszystkie elektryki będą z historią "panie ładowane tylko w domu z gniazdka".

Krętaczy nie brakuje.

Jeśli myślisz, że da się przez kilka lat używać elektryka bez szybkiego ładowania DC, to jesteś z góry w błędzie. Każda dalsza podróż to jest szybkie (najlepiej jak najszybsze) ładowanie DC. Bo tylko takie ładowarki są przy autostradach czy drogach ekspresowych.

Bez tego czy innych upgrade ID.3 i inne EV też będą ładowane na szybkich ładowarkach, więc nadal ciężko mi zrozumieć Twój tok rozumowania (upgrade jest beee) potencjalnego kupca kilkuletniego EV. Żywotność baterii to nie taka prosta sprawa i nie zależy tylko ile ładowano ją po DC. Jednakże łatwiej będzie określić jej sprawność w parę kliknięć w paroletnim samochodzie EV, niż oszacować stan np. silnika w tym samym czasie w podobnym samochodzie ICE.

Oczywiście przekręty na rynku samochodowym zdarzały się, zdarzają i zdarzać się będą niezależnie czy mowa o ICE czy EV, więc przy kupnie używanego samochodu obojętnej technologii wskazana jest czujność.

Napisał consigliero

Ile wydałeś na paliwo jeżdżąc tym focusem? Podczas ostatniej wycieczki na przejechanie 7570 wydałem z grubsza 1630 PLN (tyle zeszło z 2780 PLN gratisowych kilowatów) które były wliczone w jak to nazywasz, bycie testerem auta, często w roamingu gdzie zamiast 35 centów płaciło się i 60 centów za kW. To pozwala wyliczyć że 1 km kosztował 0,21 PLN, niech focus spala 5 litrów na 100 km to licząc paliwo w polskich cenach 5,5 to musisz wydać 2081 PLN, jeżeli jest taka cena , w warunkach włoskich byłoby to około 2700 PLN. Na serwisowanie samochodu jak na razie nie wydałem ani złotówki, nie pytam ile kosztuje utrzymanie w formie focusa, sam wiesz o tym najlepiej. Może i nasz zbiornik paliwa się kurczy ale nawet gdy się kurczy są sytuacje gdy potrafi się rozciągnąć, czy focus to potrafi? Nie masz kompletnie pojęcia o różnicy w prowadzeniu focusa i elektryka, jakiegokolwiek elektryka. To zrozumiesz i być może docenisz jak usiądziesz i się przejedziesz, w każdym innym wypadku jest to co najwyżej teoretyzowanie. Gdy zdarza mi się wsiąść do Dacii to pierwsze wrażenie jest że się zepsuła, a to całkiem przyjemne auto było mimo spalania ponad siedmiu litrów benzyny i olej trzeba zmieniać i do serwisu jeździć co rok.

Sam serwisuje swoje samochody a wrażenia z jazdy twoim jak będzie miał 13 lat nie zapomiane

[pattryk]

sam tzn za darmo, buahaha i w te circa 400 000km co masz na budziku nie wymieniałeś zapewne nic, a jak już wymieniałeś to zrobiłeś sam.

btw, miałem przez 6lat Focusa 2005r -> to pewnie jak Twój. Zrobiłem nim 340 000km, bardzo go lubiłem, palił 7l/100km (2,0tdci) i koszt serwisu był średnio 5-7000zł/rocznie.

[Melon]

Napisał Ronin78

Pamiętacie czasy kiedy wersje silnikowe danego samochodu można było kupić np. w dieslu z turbo, lub ten sam silnik bez turbiny? Z biegiem lat ludzie doceniali te bez uturbienia. Takie poczciwe osiołki nie do zarżnięcia. Nie każdy potrzebuje F1 ;-) Leaf 1 jest takim osiołkiem, bateria bez chłodzenia cieczą, prosta myśl konstrukcyjna, teraz będziesz miał ubytek płynu w nowszych EV i co zapali się? Na pewno jest to wyższe ryzyko niż w przypadku tego osiołka. Tak samo z tym ładowaniem, nigdy nie uwierzę że szybko to bez szkody. Mógłbym używać EV tylko na gniazdku, wystarczy żeby nie był pierwszym autem w domu i żaden problem.

Jak byś naprawiał silniki to byś wiedział że silnik doładowany to nie jest taki sam jak wolnossący. Dla laika możę z wyglądu. A co do lifa to brak chłodzenia jest jego piętą achillesową .
ps. Nie wiedziałem że focus jest taki drogi w eksploatacji{5-7kpln rocznie}