Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Dom / garaż / inne sprawy z życia forumowicza > Hobby Forumowicza

Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.08.2022, 07:45   #1341
kristoch
 
kristoch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Wrocław
Posty: 1,036
Motocykl: CRF*00L
kristoch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 13 godz 8 min 58 s
Domyślnie

Zaletą G.Bialskich jest brak schronisk i mała liczba ludzi, ale coś się znajdzie zawsze. Np. na tej C2, na przełęczy Płoszczyna była czeska knajpa. Można też było odbić na Paprsek.
Ja to w słabej formie jestem i baterii na tej trasie starczyło mi na styk. Za to koledze Matjasowi przy 70km znika dopiero pierwsza kreska w baterii 😀.
kristoch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.08.2022, 10:34   #1342
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

70km to nie jest jakoś bardzo wiele zwłaszcza jak się jeździ od rana a nie od 11 i ładować raczej nie trzeba, nawet w górach wałbrzyskich gdzie pierwszy raz w życiu przyszło mi włączyć boost ale to chyba tylko po to, żeby koło celowało w niebo.
trzeba przyjąć, że zdecydowaną większość tras da się przejechać na zwykłym rowerze MTB. Easysta to powinien być tylko ten delikatny 'powiew w plecy', który powoduje, że się nie spalamy już w blokach...
jadąc w tej sposób można się naprawdę zmęczyć ale kwestia zasięgu staje się drugoplanowa. robię w zasadzie 99% jazdy na ECO i nie wiem co musiałbym zrobić żeby zabrakło prądu - mam baterie 740Wh i wydaje mi się, że dzień jest na nią za krótki. ja szczerze mówiąc TEŻ. przy konkretnym wkładzie własnym te 100km w górach chyba by mnie zabiło.

nie wiem jak teraz będzie z tym jeżdżeniem Krzysiu bo w ub weekend czw/pt pojechałem, jak wiesz w wałbrzyskie, rudawy, izery z moim młodym /jeszcze btwinem a'la gravel/, zrobiliśmy ca 120km w dwa dni /40 i 80/ i się chyba nieźle przeziębiłem gdzieś na zjazdach alebo złapałem jakieś świństwo inne. wczoraj się przewiozłem do Wrocka to mimo bylejakiego tempa byłem mokry jak po saunie i to nie od ostatnich rzęsistych opadów :/ słabość kurna...

mam nadzieję, że do weekendu już minie.

apropos weekendu - kroi się jakaś ustawka?


moglibyśmy kiedyś wybrać się do Miedzygórza i pojeździć tamże z obowiązkowym wjazdem na Śnieżnik.
tymczasem czekam aż przestanie lać i trochę obeschnie żeby trochę rozruszać nogi.

po ostatniej eskapadzie w góry sprzedałem kolarzówkę/gravela. to jednak nie dla mnie - na zjazdach myślałem, że szlag mnie trafi.
udało się dobrze sprzedać i wjechał używany Kellys Gate70 - będę mógł z młodym śmigać na analogu.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 32DDDDC1-543C-44B4-914D-B3E06A70A818.jpg (901.7 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg ED296F23-3BF9-4B1F-A08D-534B92BFA0F2.jpeg (63.1 KB, 246 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 518005AE-E76F-46E0-9ACC-868C63E2D0B7.jpeg (86.5 KB, 250 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg ED673066-1602-44A8-850D-77AA274BE8AB.jpeg (105.6 KB, 242 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 2078EB18-3900-4FA5-B884-A632BE62AF70.jpeg (118.6 KB, 243 wyświetleń)
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez Danny : 23.08.2022 o 12:01 Powód: Obrócenie zdjęć.
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.08.2022, 12:27   #1343
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,247
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 1 dzień 10 godz 11 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
70km to nie jest jakoś bardzo wiele zwłaszcza jak się jeździ od rana a nie od 11 i ładować raczej nie trzeba, nawet w górach wałbrzyskich gdzie pierwszy raz w życiu przyszło mi włączyć boost ale to chyba tylko po to, żeby koło celowało w niebo.

trzeba przyjąć, że zdecydowaną większość tras da się przejechać na zwykłym rowerze MTB. Easysta to powinien być tylko ten delikatny 'powiew w plecy', który powoduje, że się nie spalamy już w blokach...

jadąc w tej sposób można się naprawdę zmęczyć ale kwestia zasięgu staje się drugoplanowa. robię w zasadzie 99% jazdy na ECO i nie wiem co musiałbym zrobić żeby zabrakło prądu - mam baterie 740Wh i wydaje mi się, że dzień jest na nią za krótki. ja szczerze mówiąc TEŻ. przy konkretnym wkładzie własnym te 100km w górach chyba by mnie zabiło.
Zgodzę się z tobą ale zawsze jest jakieś ale. Baterie masz ponad 120 więcej ode mnie i baterie zabiją przewyższenie. Jak kręcę wokół komina 70km to spokojnie zrobię na baterii taki dystans z podjazdami do 1600 m w sumie. Ale jak mam 2500 m w górę to na 50 km taka bateryjka siadzie. Zwłaszcza jak jest techniczny teren gdzie na drugi stopień wspomagania działa w 40 %. No i oczywiście wszystko też od nóg zależy:-). Dla przykładu poniżej trip gdzie po 60 km 625 bateryjka na końcu miała 8%, a to w Boschu oznacza wspomaganie tylko teoretyczne. Użycie trybów jak niżej. Drugi przykład 52 km i ponad 2100 podjazdu i musiałem się doładować pod koniec. Długie, techniczne , strome podjazdy zabijają szybko baterie. Na 9 km , 1050 m podjazdu zabiło mi ostatnio 45 %.


Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110
luk2asz jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.08.2022, 13:37   #1344
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

nowa, duża bateria bardzo pomaga. nie będę prowadził dyskusji w tym temacie.

do tego uczciwie mówię - byłem elektrodryndą w górach TRZY razy więc xxuj ze mnie nie ekspert.

staram się jechać max na nogach na ile mogę - tyle mogę powiedzieć. jak kończyliśmy z chłopakami wspólne jeżdżenie to im zostawało znacznie mniej prądu niż mnie ALE
Lepi pojechał następnego dnia jeździć a ja mogłem najwyżej kursować między kanapą a tarasem lol


p.s. Warzyfko dzięki za obrócenie fotek.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.09.2022, 17:47   #1345
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,946
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 45 min 22 s
Domyślnie

Chętnie bym gdzieś popedalił w przyszły łikend jak będzie pogoda, mogą być Bieszczady, BN , Beskidy do wyboru mi tam obojętne. Sobota jazda, niedziela poprawka i po południu wypad na chatę .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.09.2022, 15:12   #1346
Bohun
 
Bohun's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 498
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Bohun jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 20 godz 40 min 56 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio Zobacz post
Chętnie bym gdzieś popedalił w przyszły łikend jak będzie pogoda.
Pogody nie będzie ale polecam:



Druga opcja bardziej off.
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje.
Bohun jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.09.2022, 10:13   #1347
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,946
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 45 min 22 s
Domyślnie

Miała być dolina Aosty, ale ze względu na obfite opady które spowodowały lawiny błotnie i spore zniszczenia w miejscowości gdzie mięliśmy zabukowany apartament i okolicy odwołali nam pobyt. Znalezienie czegoś w tym okresie w miarę normalnych pieniądzach w okolicznych miejscowościach było niemożliwe . Więc podjęliśmy decyzje że jedziemy ponownie w Dolomity.
To była zajebista decyzja, wygrzebałem na trivago apartament w klimatycznej miejscowości w dobrej cenie z której mięliśmy godzinę , półtorej dojazdówki do tras, przede wszystkim trafiliśmy w mega pogodę 5 dni jazdy w pięknej słonecznej aurze, co w górach jest najważniejsze.
Wyjazd ogółem super, bardziej wymagający niż byśmy się spodziewali, trasy miały od 50 do 70 km, min 2200, max 2900 m przewyższenia, obyło się bez poważnych przygód, kilka gleb i rozwalone jedno koło, to wszystko.
Jeśli chodzi o trasy to wybrałem te wysokogórskie, nie mięliśmy ochoty ani czasu żeby dymać po półtora kilometra przewyższenia dojazdówki codziennie żeby do nich dotrzeć, wiec z rowerami kolejką lub wagonikiem wyjeżdżaliśmy z dolin do góry. Mimo tego ze jechaliśmy e dryndami było co robić i większość jechaliśmy na eko. Niestety w żadnym ze schronisk nie pozwolili podpiąć się do gniazdka żeby doładować baterię. Przed zarazą w każdym schronisku leżały przedłużacze i można było się doładować podczas przerwy na prosecco i kanapkę. Prund i gaz podrożał tyle ze da się to zrozumieć.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 1.jpg (501.6 KB, 28 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 2.jpg (250.4 KB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 3.jpg (367.3 KB, 19 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 4.jpg (445.7 KB, 20 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 5.jpg (321.7 KB, 18 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 6.jpg (219.4 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 7.jpg (396.1 KB, 18 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 9.jpg (440.4 KB, 19 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 10.jpg (532.1 KB, 18 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 11.jpg (560.7 KB, 19 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 12.jpg (412.5 KB, 27 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 13.jpg (408.2 KB, 19 wyświetleń)
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.09.2022, 11:14   #1348
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,247
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 1 dzień 10 godz 11 min 2 s
Domyślnie

Pięknie. A jak jest z jazda po szlakach w Doloimitach? Ostatnio byłem w Karyntii, co prawda na zwykłym rowerze i nie planowałem jakichś szaleństw ale przy okazji podjazdu pod Gerlitzen dało się zauważyć same zakazy wjazdu również dla rowerów i tabliczki teren prywatny. Karyntia na mtb nie jest widzę zbyt przyjazna.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110
luk2asz jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.09.2022, 11:59   #1349
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Tak jak teraz nie wolno na enduro a od niedawna na trialu tak za 5-10 lat nie będzie można na eMTB. Niestety idzie to w tym kierunku.

Pewnie do nas jeszcze nieprędko.
Mam nadzieje Adam ze tam w Beskidzie u Ciebie nie ma zakazów dla rowerów - jeszcze.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.09.2022, 14:12   #1350
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,946
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 45 min 22 s
Domyślnie

Na większości wysokogórskich szlaków obowiązuje zakaz dla rowerów, na pozostałych albo jest rozdzielone taśmą, rowery po lewej a piechurzy po prawej a na szerszych szutrówkach czy ścieżkach nie ma podziału. Tylko ze tam ludzie się do siebie uśmiechają a nie wkładają kija w szprychy jak u nas, tylko usuwają się i pozwalają przejechać na wąskich ścieżkach. U nas jak trafisz barbapape w adidasach z kijkami to amen.
Jechaliśmy dwie trasy z zakazem dla rowerów, były wymagające a miejscami ryzykowne i niebezpieczne. Jedna z passo rosetta czerwonym do san martino di castrozza a druga z forcella serauta na marmoladzie do canazei.
Rozmawiałem z miejscowymi rowerowcami i mówili mi ze po sezonie wszyscy jeżdżą to tych trasach na rowerach, chodzi o to że w sezonie jest masa turystów. My jeździliśmy od poniedziałku do piątku żeby było luźniej i dopiero w piątek zrobiło się tłoczniej na szlakach. Myślę że jakby pojechał tam po 15 września i wstrzelił się w okno pogodowe to byłoby mega spokojnie, tylko dzień już krótki i poranki na 2 kilometrach z przymrozkami w pogodne dni.
W BN nie ma żadnych zakazów dla rowerów oprócz parku i kilku rezerwatów, na razie.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.