Zabezpieczenie drewnianego tarasu. Olej, pokost, impregnat itp

[heniekstar]

Napisał CzarnyCzarownik

Ma ktoś doświadczenie w zabezpieczaniu drewna na warunki atmosferyczne?

Będzie to taras, na bagażniku dachowym...

Mam gołe deski, zwykłe, raczej stosunkowo miękkie i z paroma sękami. Chcę to zabezpieczyć przed wodą i słońcem. Teoretycznie na zimę mogę ściągnąć deski i dać je do piwnicy - ale wolałbym nie.

Czy jak natrę to olejem to będzie ok? Bo jak czytam to ilość specyfików wydaje się gigantyczna.

Chciałem użyć coś co wnika w drewno, a nie jakiś lakier tylko na zewnątrz który się łatwo uszkodzi przy miękkim drewnie.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

Pozyskaj sobie to:
https://www.bauhaus.se/trall-vida-16...yckimpregnerad
początkowo zielone, po roku czasu robi się "srebrne". Niczym nie trzeba już miziać teraz, ani potem. montujesz i zapominasz. ze względu na grubość lżejsze, ale wymaga mniejszego rozstawu konstrukcji. Nie wydaje mi się, że będziesz miał tego więcej niż 2-3 m2? Ktoś tu się chwalił, że ciągnie drewno ze skandynawii. Fakt, nie jest to popularne u nas ale tam 80% tarasów robią z tego typu materiału.

[CzarnyCzarownik]

Dzięki za odpowiedzi.

Nie wiem czy nie kupię tego Altaxa. Zrobiłem wczoraj fotkę w sklepie i widzę że jest do kupienia w małym opakowaniu. Wybór małych puszek był dość skromny.

Do malowania jesscze z 2 dni mi zostały.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[Gilu]

Nie ma co wydziwiać. Najważniejsze to daj pierwsze impregnat gruntujący a na wierzch jakiś impregnat, będzie potrzeba to za parę lat poprawisz. Żadnych lakierów.

[CzarnyCzarownik]

Zakończę temat, chyba wyszło spoko a jak z trwałością to życie zweryfikuje.

Impregnat penetrujący + olej koloru kasztanowego. Oba produkty ze stajni Altaxa.





Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk