Rany boskie jestem kioskiem

[motormaniak]

skoro technologia ma być jak za socjalizmu to fosol!! dwie butelki po 5 zł sztuka, zakręcić wymieszać, potem dolać wody zostawić na noc i rano zbiornik będzie cacy. Technologia socjalistyczna i wg mnie skuteczna ...

[Franz]

Kupić dobry zbiornik za stówkę tak
Natomiast " Intensywnie myślę nad zastosowaniem technologi rejli. Żwir+ropa do środka i zatosowanie mechanizacji czyli umocowanie tego w betonirce i jazda"
- zdecydownie nie
W swoje betoniarce - 80Gs uczyniłem podobnie i
miałem ciągły problem z zawieszaniem się pływaków w gaźniku ( iglice )
Nie pomagały filtry
Nie jest komfortowa jazda z cieknącym gaziorem
Mój zbiornik kosztował fortunę ( podpis Gastona Rahier ), więc reaktywowałem później fertanem.

[diverek]

Ech Felkowski tak czytam Twoje zmagania z "zabytkowym" sprzętem i wszystko skrzętnie notuję. Niebawem czeka mnie podobna zabawa. Gdyby nie brak czasu to podpiąłbym się z Tobą na tą imprezę zabytkiem postkomunistycznym. Okazało się kilka dni temu, że teściu mój ma zabunkrowaną na wsi MZ Trophy z lat 60 a max 70. Wg jego relacji motocykl jest ciągle na chodzie. Po podpięciu akumulatora pali i nawet jeździ. Ale jak jest rzeczywiście to się jeszcze okaże. Trochę mnie podnieciła ta wiadomość i zanosi się na to że pojedziemy ściągać tego okaza do mojego garażu w najbliższych dniach.

[felkowski]

Trophy to szlachetny sprzęt. Szkoda na technologie rejli. Etezeta nie dość, że szlachectwem nie trąci to jeszcze po licznych modyfikacjach wiejskich kowali.

Maniak; a powiedz mi jak zabezpieczyć potem po fosolu, żeby nie rdzewiało dalej ?

[motormaniak]

zrobiłem tak 2 lata temu z bakiem od MZ jaskółki i do tej pory bak nie zardzewiał. Po fosolu pozostał szary nalot z czasem zrobił sie rdzawy - ale nic sie nie odrywa. Był bardzo zardzewiały - w 2 miejscach zrobiły sie dziury na wylot które zakleiłem poksipolem....
w wersji rejli -komuna mozna użyć zamiast poksipolu mydła...

[NaczelnyFilozof]

U mnie w CZ tez była rdza w baku. No i co jakis czas rdza blokowała kranik.

Szejking szklany. Ja zamiast zwiru używałem potłuczonego szkła po butelkach 0.5L i 0.7 L wraz z srubami i inną drobnicą metalową.

Ropy. Rozpuczczaliniki etc. Na jakis czas spokój.

Ale po jakims czasie znów rdza sie odrodziła. I blokowała kranik. Więc wstawiłem filtr paperowy (nie to badziewie na rurce) z PF126p. Znaczy sam wkład wklejilem na poksylinie wewn baku nad kranik.

[nicek27]

Napisał NaczelnyFilozof

szkła po butelkach 0.5L i 0.7 L

Korzystając z tej opcji to pewnie nie tylko bak przepłukany jest.

[greton]

kurna felek, jak zwykle zajebiaszczo sie ciebie czyta

[felkowski]

Dzięki za uznanie. Niestety nowego odcinka nie będzie bo nie ruszyłem z robotą. Żona mnie nie puściła. Przypieła kajdankami do kaloryfera i domu pilnować musiałem. Coś cholera podejżliwa się zrobiła. Gdzie ty się nocami szlajasz? Myslisz, że jak się potem usmarujesz to się nie zorientuje? O taka gupia to ja już nie jestem. No może gupia, ale nie aż tak.

Poza zakupem siatki części za kwotę 28 zł polskich. Z tego najdroższą była szybka z ramką do licznika za złotych 18. nie dygnołem z robota ani o krok.

Franz; Czy chodzi o to, że po tym żwirowaniu/piaskowaniu nie udaje się tak wypłukać zbiornika żeby czysty był? Jakiś muł się cały czas uwalnia ? Czy to jest może chodzi o nową rdze? W sumie po piaskowaniu to chwila moment i rdzewieje jak się niezabezpieczy.

[Franz]

Napisał felkowski

Dzięki za uznanie. Niestety nowego odcinka nie będzie bo nie ruszyłem z robotą. Żona mnie nie puściła. Przypieła kajdankami do kaloryfera i domu pilnować musiałem. Coś cholera podejżliwa się zrobiła. Gdzie ty się nocami szlajasz? Myslisz, że jak się potem usmarujesz to się nie zorientuje? O taka gupia to ja już nie jestem. No może gupia, ale nie aż tak.

Poza zakupem siatki części za kwotę 28 zł polskich. Z tego najdroższą była szybka z ramką do licznika za złotych 18. nie dygnołem z robota ani o krok.

Franz; Czy chodzi o to, że po tym żwirowaniu/piaskowaniu nie udaje się tak wypłukać zbiornika żeby czysty był? Jakiś muł się cały czas uwalnia ? Czy to jest może chodzi o nową rdze? W sumie po piaskowaniu to chwila moment i rdzewieje jak się niezabezpieczy.

Po piaskowaniu ( wrzuciłem parę kg nakretek i śrubek i machałem kilka godz. ręcznie) łusek rdzy nie było.
Na dwa, trzy tygodnie był spokój . Póżniej zauważyłem co jakiś czas plamę
pod motocyklem. Zdjąłem pokrywki gaziora ( W 80 gs - sekund trzy) i niestety był syf.
Bo usunięciu syfu znów jakiś czas spokój i zabawa od nowa.
Wkurzyłem się , poszperałem w necie i kupiłem fertan.
Zabawa się skończyła , ale zbiornik i tak za jakiś czas sprzedałem
za 950 euro na niemieckim jebaju ( 500 euro warty był podpis )
Kupiłem plastyczanego acerbisa który nie rdzewieje.