Przegląd techniczny

[Lucky Luke]

Napisał Mhv

Dziś byłem na badaniu Skodzianką.
Nieco gburowaty ale mimo wszystko raczej sympatyczny Pan diagnosta (ze stażem >40 lat w zawodzie) poinformował mnie że mam różnicę siły hamowania między przednimi kołami 25%..
Mówię, że ciekawe, bo są prawie nowe klocki i tarcze (ok. 1000 km przebiegu). Na to się dowiedziałem, że może nie dotarły się jeszcze klocki. Ale do rzeczy..przy okazji dowiedziałem się, że w następnym roku te dane z ich kompa idą AUTOMATYCZNIE do CEPIK i zatrzymaliby dowód bez gadania, bo jest te 25% różnicy..no bez jaj
Teraz wyobraźmy sobie taką sytuację - ktoś jedzie i wymienia kpl. hamulce w serwisie i potem na badanie, w nagrodę za co zatrzymują mu dowód..kurtyna..

Miałem dość podobną sytuację. Wymieniłem tarczę i klocki w prawym kole , dwa tygodnie później komplet w prawym kole. Od razu pojechałem na badanie , a mam dość blisko.
Pan diagnosta mówi różnica 35%. Ja na to, przed chwilą złożyłem, Pan zahamuje 3 razy. Wszystko git.

Ale powiedział mi podobnie jak Michałowi , że po nowym roku taki numer nie przejdzie.

A może ktoś przerabiał taki temat: samochód zarejestrowany w Polsce, przebywa za granicą. W miedzyczasie waznosc przegladu kończy się. Czy istnieje jakiś sposób, żeby przedłużyć ten przegląd bez wizyty w Polsce?

[Svensson]

Napisał bukowski

A może ktoś przerabiał taki temat: samochód zarejestrowany w Polsce, przebywa za granicą. W miedzyczasie waznosc przegladu kończy się. Czy istnieje jakiś sposób, żeby przedłużyć ten przegląd bez wizyty w Polsce?

Przerabiam ten temat co rok.
Nie ma LEGALNEGO sposobu żeby to zrobić.

[Adagiio]

Nie zrobisz.

[chomik]

Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest sprawdzenie diagnosty, czy wszystko wykonał od razu po przeglądzie, poprzez wejście w CEPIK np. przez apkę MObywatel.
Widać od razu czy przesłał dane i co ważne czy poprawne. Mi się zdarzyło, już 2 razy, że był błędny przebieg, i raz po 2 miesiącach przesłał diagnosta dane o przeglądzie - bo zapomniał. Dane w MObywatel są od razu widoczne, jeśli diagnosta je przesłał.

Podobno od 1 stycznia wchodzi kara za spóźnienie przeglądu, może wiecie co w przypadku gdy pojazd jest w naprawie remoncie i po prostu nie można nim pojechać. Czy ta kara za spóźnienie wtedy też obowiązuje?

[Lis]

A ta kara to nie "wchodzi" już kilka lat. Dwa tygodnie temu diagnosta mi mówił, że nic na razie się nie zmieni.

[NaczelnyFilozof]

Napisał chomik

Podobno od 1 stycznia wchodzi kara za spóźnienie przeglądu, może wiecie co w przypadku gdy pojazd jest w naprawie remoncie i po prostu nie można nim pojechać. Czy ta kara za spóźnienie wtedy też obowiązuje?

Oczywiście :-)

[Lis]

Spieszmy się składać maszyny....

[delirium]

tak też myślałem że przegladów lepiej nie robic, bo same kłopoty z tym.

[matjas]

najlepsze jest to, zę urzędnicy mają obecnie 'furtkę' bo MOŻNA czasowo wyrejestrować pojazd. zatem nie będzie tłumaczenia, że nie byłem na przeglądzie bo furę mam w remącie.
- trzeba było wyrejestrować proszę Pana kierowcy!

oczywiście haczyk jest taki, że czasowe wyrejestrowanie to jest droga przez mękę i do tego kosztuje coś koło 350PLN O ILE DOBRZE PAMIĘTAM.

zatem jest to tak zajebiście zrobione, żeby się na pewno nie miało prawa opłacać.
OC dalej trzeba odnosić w zębach.



Widziałem opowieść gdzieś na YT więc wybaczcie ale kwoty nie są idealnie dokładne.

M