Korsyka/Sardynia 7-22.10.23

[Mesjasz]

Mamy miejsce w busie, na kierownika i moto do Livorno i z powrotem..
Kosztami dzielimy się równo..
Ruszamy z Warszawy..

[ex1]

Napisał Mesjasz

Mamy miejsce w busie, na kierownika i moto do Livorno i z powrotem..
Kosztami dzielimy się równo..
Ruszamy z Warszawy..

jaki macie plan.?

[Mesjasz]

Pakujemy motocykle na busa i lecimy autostradami na Livorno..
Prom na Korsykę, jak będzie dobrze to 5/6 dni tam, następnie prom Korsyka- Sardynia i tam latamy/plażujemy 6/7 dni, następnie powrót promem do Livorno..
Wszystko jest do dogadania..


Wysłane z mojego POCO F2 Pro przy użyciu Tapatalka

[Novy]

Każdą z wysp to raczej robiłbym osobno.
Jest naprawdę dużo jeżdżenia i tu, i tu.

[matjas]

Tak dla ciekawości /pewnie Ojciec Adagio ma w tym temacie wiedzę/ do kiedy można chcieć jechać na Korsykę, Sradynię itp? Listopad jest w dalszym ciągu zadowalający

Gdyby polecieć to czy na miejscu są wypożyczalnie skuterów na przykład? Targanie swojego moto tam na tydzień nie wchodzi dla mnie zupełnie w grę.

[Novy]

Napisał matjas

Tak dla ciekawości /pewnie Ojciec Adagio ma w tym temacie wiedzę/ do kiedy można chcieć jechać na Korsykę, Sradynię itp? Listopad jest w dalszym ciągu zadowalający

Gdyby polecieć to czy na miejscu są wypożyczalnie skuterów na przykład? Targanie swojego moto tam na tydzień nie wchodzi dla mnie zupełnie w grę.

W listopadzie na pewno temperatura jest nadal przyjazna do jazdy motocyklem. Bardziej obawiałbym się liści z drzew.

I dlaczego mówisz, że nie jechałbyś na moto? Do zrobienia.
W tym roku (maj) jechaliśmy do Livorno i z powrotem (na Sardynię) z de na kołach w 4 motki (2 Afry, 2 Katy).

[Emek]

W listopadzie lubi już tam popadać. Liście + deszcz + winkle to wiadomo. Temperaturowo OK.

[matjas]

Wiesz Novy, uwierz, że duże dystanse na motocyklu nie robią na mnie wrażenia, nie chcę się chwalić iletamprzejechałemjednegodnia ale po prostu na tydzień to jest kurwa bez sensu.
Wolę polecieć wypożyczyć skuter 125 za 300E na 4 dni i się posnuć i jak mi się znudzi to wrócić do domu. Opony, paliwo, obsługę zostawię sobie na latanie do CZ, Austrii czy choćby w Karkonosze i Kotlinę.

Sprowadza się to do tego, że jak już jadę to w sumie nie robi mi aż tak bardzo czym jadę. Potrafię się dobrze bawić na litrze i na 12 konnym motocyklu.

[zaczekaj]

Właśnie wróciłam z objazdówki Korsyka, Sardynia.
W sumie 3 tygodnie, 3 dni był jeszcze Piemont. Na Sardynii byłam 6 dni i nie miałam potrzeby bycia dłużej. Korsyka 11 dni i chciałoby się przejechać jeszcze bardziej, jeszcze dokładniej.
I było nawet spotkanie z Rychu72.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[matjas]

Na ile na Korsyce potrzebne jest moto na szuter? Można to opindolić w większośc asfaltem i nie będzie krzywdy?