Wino...niestety bluszcz + szybki żywopłot

[wilq.bb]

Forum radzi...to i może mnie poradzi jak tego badziewia, które się winobluszcz zowie pozbyć. Rośnie to to przy płocie (działka dzika) i włazi mi do ogrodu zagłuszając inne rośliny. Czereśnie mi wykończyło i tuje u sąsiada (tego akurat nie żal).
Na bieżąco niszczę pędy co zaczynają iść po i pod płotem, ale szukam rozwiązania systemowego, że tak ujmę. Może jakaś chemia? Czytałem, że rudapp nie koniecznie na to działa.
Drugie pytanie - niejako połączone - potrzebuję na terenie, który owemu bluszczowi wyrwałem posadzić jakiś żywopłot co szybko mi do ok 2m urośnie. Gleba gliniasta, wilgotna, stanowisko takie raczej półsłoneczne.

Drogie brawo pomóż....

[matjas]

chcesz sadzić żywopłot to zaproś bluszcz

skoro tak bardzo Ci przeszkadza a działka dzika to wbijasz tam w biały dzień ze szpadlem, parę celnych cięć i już.


Rundupa bardzo nie polecam. To świństwo chemiczne - nie lej tego w ziemię.
Sąsiad niszczył tym trawę po swojej stronie ogrodzenia betonowego to nasza tujoza też dostała po dupie.

Jaki sąsiad taki żywopłot

[Emek]

To ten zimozielony czy ten co się przebarwia?
Takie?

Czy takie?

Pierwszego idzie się pozbyć , drugi to menda. Ja go sam zaprosiłem żeby obrósł skarpę i jakbym miał się pozbyć całkowicie to będzie teraz problem.

[ArtiZet]

Posadziłem celowo Wino na betonowym płocie sąsiada- szkoda, że na zime traci liście; fajnie to wyglada jesienia tak jak na foto Emka;
pozbyc się mozna przez wyrywanie pędów- wykopujesz główny ped i wyrywasz to co się odgałeziają.

[Emek]

Tego zmiennokolorowego usuwałem u mamy bo chałupę zarósł i niszczył elewację. Stykło odciąć od korzeni i zdechł. Nie idzie jednak odczepić go od ścian budynku bez niszczenia elewacji więc spokojnie czekamy aż zbutwieje i sam odpadnie.

[matjas]

niestety jak się ma bluszcz to po jego zabiciu zostają łapki. to jest nieusuwalne.
czytałem kiedyś, że bluszcze wcale nie szkodą budynkom ale nie wiem na ile to prawda.
Ja chciałbym zasadzić na naszym domu bluszcz ale mam problem z przekonaniem żony.
Na garażu pnie się winobluszcz. Włazi wszędzie ale wygląda pięknie.

Jakby kto chciał sadzić to pamiętajcie, że /w zasadzie każda roślina/ bluszcz zaczyna prawdziwie rosnąć dopiero od trzeciego roku wegetacji.

m

[ArtiZet]

Takie cos

[wilq.bb]

Ten zmiennokolorowy gad - szpadlem to ja z nim walczę - od 5 lat (bo tyle tu mieszkam), ale wcześniej nikt tego nie robił i badziewie się rozpleniło.

[ArtiZet]

Kiedys widziałem jak gostek niszczy chwasty butla gazową 11kg z palnikiem- wypala je i one wtedy się smażą z całym systemem korzeniowym- może cos takiego spróbuj. (palnik taki jak do zgrzewania papy itp. mozna kupić w Casto).

np.
https://allegro.pl/oferta/wypalarka-...MaAsciEALw_wcB

[matjas]

ototo Arti - właśnie chodziło w tym co czytałem o zmniejszenie wilgotności ścian jak i podłoża w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.
pewnie bardziej tyczy się to tynków wapiennych czy elewacji ceglanej/szachulcowej ściany jak ktoś ma fart mieć taki dom... ale na pewno wygląda pięknie i jest po latach domem dla ptaków.

kiedyś... zasadzę. oby nie na lastriko...

m