Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07.10.2014, 09:57   #71
jagna
 
jagna's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 1 min 45 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał gonzik.korba Zobacz post
Coby chłop na wyjeździe (azaliż w krzaki) nie robił to takich paznokciuff mięc nie będzie :-)
Chop jest jak widać stworzony do celów wyższych, czyli:
a. pieczenia karkówki
b. robienia zdjęć.

Jagna może co najwyżej nóż potrzymać
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.10.2014, 12:05   #72
Qter
 
Qter's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Reguły
Posty: 769
Motocykl: Husqvarna FE 350
Qter jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 1 godz 59 min 21 s
Domyślnie

No, ładnie jedziecie

a jeszcze odnośnie Grecji:

- po czym poznać turystę na moto/skuterze/quadzie w Grecji
- po tym, że ma kask...

Czekam na ciąg dalszy...

PZDR

Qter
__________________
Pije bro i palę sziszę...
Qter jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.10.2014, 22:46   #73
jagna
 
jagna's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 1 min 45 s
Domyślnie

Odcinek 7, czyli płynnie przechodzimy z jednej imprezy w drugą.

Wstajemy na nadal pustym polu, strat w majątku wyrządzonych przez leśną zwierzynę nie widać, robimy śniadanie, wykorzystując resztki cienia.

Na szczęście spory kawałek mamy do przejechania po lesie
To ostatni dzień naszej pojazdki, mamy jakiś niedosyt (mało offu!!!) więc zupełnie omijamy asfalty.

Punkt docelowy na dziś to dom rodzinny Tropicielki, gdzie (razem z podwórkiem Diverka i Brunetki) tworzy się powoli woodstockowo – formowe miasteczko namiotowe.

Nie mamy tam zbyt daleko, niecałe 100 km. Jedziemy więc na azymut praktycznie. Tracka już nie ma, więc być może nie jechaliśmy zbyt legalnie



Gdzie by tu jechać? Pogrzebiemy w Garminie, może coś zaproponuje



Wjechaliśmy w jakieś mokradła:



W pewnym momencie trafiamy na piękną szuter autostradę pomiędzy wiatrakami.

Jagna zaczyna tańczyć po całej drodze, w końcu się zatrzymuje, i …



Pierwszy w życiu jagnięcy motocyklowy flak!
Ale spokojnie, mamy wszystko co trzeba, a w szczególności Rafa
No może prawie wszystko, bo stopki centralnej jednak nie:



No i cienia nie mamy:



Pamiętajcie: awarie zawsze powinno się planować z wyprzedzeniem, w cieniu!





Wszystko złożone do kupy, jazda dalej:



Później też było całkiem fajnie:



I tak dojeżdżamy do znanych nam już Chwarszczan, do Oberży Templum, gdzie spotyka nas telefon Bliźniaka: A wy gdzie? Bo my na łódkach w Myśliborzu”

Co było robić, pojechaliśmy

Rolo z Herflikiem zaanektowali drugą łódź:



Niektórzy popływali, ale powrót na łódkę był (cytując Rola) nieco uwłaczający



Z Myśliborza całkiem sporą ekipą jedziemy do Kostrzyna, robiąc po drodze zakupy (w Kostrzynie wszak prohibicja), Jagna zdołała się zgubić, bo nie zauważyła ich skrętu do sklepu…

Cali i zdrowi docieramy do niezłej gromadki formowej w Kostrzynie.

Imprezy kostrzyńskiej opisywać nie będziemy. Co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas , jak mówią Amerykanie.

My po Woodstocku doczołgaliśmy się jakoś do domu. Częściowo offem , którego nawet Ramoneza, Rolo i Kosmal mieli dość

A na koniec (bo też nam się zachciało offowego skrótu do domu!!!) , dosłownie 7 km przed domem…

Grzmoty, burza i takie białe coś:



Na szczęście przy drodze był parking leśny z wiatką:



(jakiś miesiąc wcześniej, badając zagęszczenie tłucznia na tym właśnie parkingu zastanawiałam się głośno: kiego grzyba budować parki parking przy takiej nieuczęszczanej drodze? Szanowny Panie Nadleśniczy! Przepraszam!!)
Po kwadransie zrobiło się pięknie i pojechaliśmy do domu



Dotarliśmy zatem do końca wędrówki zachodnimi rubieżami Polski.

Zachęciliśmy?
Mam nadzieję że tak.

Pamiętajcie, wyprawę można zacząć tuż za rogiem!

Dziękujemy za uwagę
Jagna & Raf
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2014, 18:30   #74
jagna
 
jagna's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 1 min 45 s
Domyślnie

Dzięki. O niebo przyjemniej się pisze, kiedy na tekst są reakcje.
Jakiekolwiek, nie tylko pochwalne, żeby nie było
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2014, 18:40   #75
Zet Johny
 
Zet Johny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Limanowa
Posty: 1,585
Motocykl: RD07HRC+CRF1100L
Zet Johny jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 3 dni 16 godz 18 min 38 s
Domyślnie

Nie no superowe połączenie historii, geografii i turystyki. Z przyjemnością się czytało.
Zet Johny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2014, 19:15   #76
voytas
 
voytas's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: depresja Gdańska
Posty: 505
Motocykl: XL600V
voytas jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 5 dni 10 godz 3 min 23 s
Domyślnie

dołączam do ochów i achów
__________________
jak nie teraz to kiedy?
voytas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.10.2014, 11:56   #77
jacoo
 
jacoo's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Zakopane / Kraków
Posty: 400
Motocykl: Tenere T700
Przebieg: rośnie
Galeria: Zdjęcia
jacoo jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 godz 41 min 37 s
Domyślnie

Yagna i Raf szapo ba za.....to ze czerpałem przyjemność z czytania i oglądania

ide się gdzieś weekendowo karnąć na teresce

dziękuję.
jacoo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.10.2014, 16:53   #78
igi
Ciśnienie rośnie ;)
 
igi's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
igi jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 6 dni 11 godz 56 s
Domyślnie

Super dwa lata temu robilismy ta trase opole dziwnów " Projekt Odra" ale widze ze nie dosc szczegółowo podeszlismy do temata. Super wycieczka, swietne opowiadanko.
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej.
igi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.10.2014, 00:10   #79
Paluch
 
Paluch's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Koło
Posty: 253
Motocykl: XTZ 660 3YF
Paluch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 dni 20 godz 54 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Elwood Zobacz post
[I
Fajnie Jaguś, że chce Ci się pisać.
Do tego fajnie, jak zwykle napisane.
Ocena: bardzo dobry z plusem.
Nic dodać nic ująć. Pełna profeska i sto kilo humoru. Zachęta do działania. Elwood się myli. Za zajęcia nadprogramowe należy się celujący .
Paluch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.10.2014, 11:40   #80
jagna
 
jagna's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 1 min 45 s
Domyślnie

Obiecane tracki do ściągnięcia:

Wzdłuż Nysy Łużyckiej i Odry:
1. Gubin - Urad: http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ghnisqrpolpkumxg

2. Urad - Kostrzyn http://www.gpsies.com/map.do?fileId=sgqiozlsakmovgdh

3. Kostrzyn - Cedynia: http://www.gpsies.com/map.do?fileId=pcypemshkfsckqqq

4. Cedynia - (prawie) Szczecin http://www.gpsies.com/map.do?fileId=epaxbegbhzygynzb

i polecam wyszukiwarkę leśnych pól namiotowych - są koordynaty na GPS:
http://www.czaswlas.pl/index/?id=c81...067f89cc14862c
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jagnię w sosie potrójnie afrykańskim, czyli Rumunia raz jeszcze [Wrzesień 2011] jagna Trochę dalej 55 03.03.2022 15:52
Motocyklem zimą, nad morze...Czyli El Palanten Treffen 2013 ex1 Polska 29 01.02.2014 21:58
Wilk syty i Jagnię całe, czyli Maroko na zimowo [Marzec 2013] jagna Trochę dalej 117 22.09.2013 22:33
Coś na deszcz czyli mała, długa podroż z Krakowa nad morze Dunia Kwestie różne, ale podróżne. 12 15.05.2013 07:19


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:32.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.