Dryndą po krzaczorach

[furman]

Napisał kristoch

😀 tak myślę, bo namawiamy ostatnio kolegę Matjasa, żeby potestował fulla vs hardtail. Broni się, bo wie czym to się skończy.
Właściwie to już się zaczęło, bo sam znajduje właściwe argumenty do niepodjętej jeszcze decyzji 😉

A już miałem zadawać pytanie czy za 6-8 tysia kupi się coś do jazdy, ale widzę, że skończy się jak z tematami o zakup moto czy auta terenowego: "mam 20 dychy, łee panie dołóż dychę to będzie sprzęt i tak dalej i tak dalej"

Artek, pomogę i z dzwonkiem :P
Też mi tradycyjny dzwonek nie pasował, az znalazłem taki.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[Adagiio]

Jak się chce jeździć po górskich paryjach to tylko full, przejechałem wiele tys./km haibaikiem na sztywnym tyle. Nie miałem minimalnego odniesienia, nigdy wcześniej nie jeździłem takim z amortyzacją . Kiedy zacząłem wypożyczać inne rowery to zrozumiałem że tym się jeździ w górach a nie prowadzi. Zjeżałem z Etny trzy tygodnie temu na Treku z zawiasem Ohlinsa 180 /170, nie elektryku, trudno mi było wyobrazić sobie że tak można tym zapierdzielać

[Artek]

Napisał bukowski

Artek, pomogę i z dzwonkiem :P
Też mi tradycyjny dzwonek nie pasował, az znalazłem taki.

Knog oi ?
Ja mam tańszy xlc. Umiarkowanie cichy.

tak. ludność słyszy, chociaż co drugi w słuchawkach dżoginguje więc trzeba hamulcem hałas robić.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[kristoch]

Napisał Adagiio

Jak się chce jeździć po górskich paryjach to tylko full, przejechałem wiele tys./km haibaikiem na sztywnym tyle. Nie miałem minimalnego odniesienia, nigdy wcześniej nie jeździłem takim z amortyzacją . Kiedy zacząłem wypożyczać inne rowery to zrozumiałem że tym się jeździ w górach a nie prowadzi. Zjeżałem z Etny trzy tygodnie temu na Treku z zawiasem Ohlinsa 180 /170, nie elektryku, trudno mi było wyobrazić sobie że tak można tym zapierdzielać

Bardzo prawdziwe.
Ja mam skok 160 i wciąż nie mogę się pozbyć strachu przed zjazdem z pionu. Herr Matjas czasem wyznacza ścieżki bezkompromisowe. W ten weekend np. Było pięknie, ale momentami się bałem. A wtedy przy odpowiedniej geometrii już te 160 wystarczy by zjeżdżać pionowo w dół.
W szkole mówili: dobry zawias tynfa wart!

[matjas]

Furman jestem po wnikliwej lekturze internetów i we łbie mam taki bigos jak ruskie w okopach po dostarczeniu paczki dronem.
Za 7-8 nie liczyłbym na wiele choć zdarzają się ładne fulle Haibike starszej generacji 27.5 z bateria 500Wh w nieznanym stanie i takiej proweniencji za niespełna 10k. Czy warto? Nie wiem.

Załączam kilka zdjęć objechanych prymitywnym hardtailem masaż cielska zapewniony

Ps
Czy jest jakaś reguła żeby te zdjęcia nie leżały?

[Adagiio]

To tak jak na dwupaku, trzeba się przełamać i w dół zjeżdżać na gazie. Sraka początkiem była spora , ale jak się zrobi klik we łbie to frajda ogromna z tego wychodzi. Można kupić fajnego fulla z używki za 2/2.5 koła euri jeszcze , obserwuję ogłoszenia na włoskim forum mtb i czasem coś interesującego się pojawia.

[kristoch]

Zerknąłem dziś nieopatrznie na prognozę pogody na najbliższy weekend w NS (NiederSchlesien &#128521. Okazuje się, że ma być słonecznie, a temperatury mogą sięgnąć 10-12 stopni. W porywach 😎.
Wstępny pomysł jest jak poniżej




O ile nie nastąpi dramatyczna zmiana w prognozie, planuję:
- w piątek jednodniowy wyskok na Glacensis w trójkącie Bardo - Złoty Stok - Lądek Zdrój (https://singletrackglacensis.com/trasy/)
- w sobotę/niedzielę Olbrzymy (formalnie https://www.karkonosze.pl/pasmo-rowerowe-olbrzymy-pl, a pragmatycznie https://www.1enduro.pl/miejsca-pasmo...-jelenia-gora/). Ja tam już byłem i wiem, że warto. Krótko: na wschód jest lajcik, na zachód jest hm… Osobiście nie wiem jeszcze czy będę z noclegiem czy bez, ale jeśli pojawią się chętni to możemy razem rezerwować (jeszcze negocjuję z lepszą połową czy może razem nie pojedziemy).

Jeśli są chętni lub alternatywne propozycje, to proszę o info.

[matjas]

Ja! Ja! Weź mnie!

Z Żooono na Olbrzymy?