17.09.2014, 13:29 | #31 | |
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,369
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 dni 7 godz 40 min 55 s
|
Cytat:
Mój syn ma kartę rowerową, a przecież teraz jest teraz a nie kiedyś ;-) |
|
17.09.2014, 14:23 | #32 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Cytat:
|
|
17.09.2014, 14:34 | #33 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
|
Ludwiku. A co za różnica czy dowiedziałeś się o tym 5min czy 5 dni po?
Ostatecznie mogę przyjąć wersję, że dla Teleexpresu, liczba wiadomośc musi być okrojona do najważniejszych, a dla stacji 24h trzeba znaleźć jakieś wypełnienie |
17.09.2014, 14:42 | #34 |
HONDZIARZ
Zarejestrowany: Apr 2012
Miasto: Gdynia
Posty: 368
Motocykl: RD04 / NAT
Przebieg: 50000km
Online: 1 miesiąc 3 dni 20 godz 39 min 45 s
|
Ok, ale zobacz, że zaraz w tym samym TVN pojawiają się pytania i debata. Czy powinniśmy coś z tym zrobić? A może by zakazać? A może by badać?
Ostatnio było kilka tragedii na maratonach. No i teraz jeden dziennikarz z drugim krzyczy, że powinien być kardiolog, lekarz sportowy, a może jeszcze psycholog i psychiatra no i oczywiście ortopeda. Lepiej by było badać każdego uczestnika przed startem, a nie się go pytać, czy da radę! Bo przecież zawsze powie, że da radę - a potem się okazuje, że nie dał i to czy to nie wina organizatora, bo mógł sprawdzić... Sami z siebie debili robimy w ten sposób, właśnie tą dyskusją. Bardzo żałuję tej dziewczyny i jej bliskich. Przykrość mi sprawia jak ludzie cierpią, ale w tej sytuacji nie mogę obwiniać ośrodka, egzaminatora, ustawodawcy ani instruktora... Pamiętajcie, że na drugim końcu jest Skandynawia, gdzie jakiś wariat (mam nadzieję, że żartem) proponował ograniczenie w terenie zabudowanym do 30km.h i zakaz jazdy jednośladami... |
17.09.2014, 14:46 | #35 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,425
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 1 tydzień 6 dni 10 godz 19 min 59 s
|
Co?! Ja kurka wodna nie dam rady? Ja? Mój dziadek walczył z bolszewikiem..... to ja nie dam rady? Nie rozśmieszajcie mnie....
|
17.09.2014, 15:29 | #36 |
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,369
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 dni 7 godz 40 min 55 s
|
Ano właśnie, to że gdzieś tam wydarzył się wypadek podczas egzaminu, nie świadczy o niczym. Pewnie dałoby się znaleźć człowieka, który zmarł np przez mycie zębów ;-)
Niedawno chora na epilepsję prostytutka odgryzła swojemu klientowi członka podczas oralnych igraszek. W którymś stanie USA seks oralny był zakazany :-) |
17.09.2014, 15:47 | #37 | |
Administrator
|
Cytat:
Jeśli ktoś patrzy na kursanta jak na 10zł za godzinę powinien natychmiast zaprzestać nauczania. Nie da się robić tego dla pieniędzy nie szkodząc kursantowi. Trzeba włożyć w to sporo energii by osiągnąć dobre efekty. 8.5 roku to potwierdziło. Co do " jaka płaca tak praca" to uważam to za chore tłumaczenie nieroba , któremu zwisa jakość wykonywanej pracy a tylko patrzy ile mu zapłacą. Dlatego poziom usług pod wszelką postacią jest tak beznadziejnie niski a na każdym kroku spotykamy cwaniaczków rolujących klienta. Do tego obecne społeczeństwo nie szuka dobrej jakości a tylko byle jak najtaniej a tym samym godzi się na tą niską. Tylko niech potem nie mają żalu skoro zgodzili się na to.
__________________
AT03 |
|
17.09.2014, 15:59 | #39 |
HONDZIARZ
Zarejestrowany: Apr 2012
Miasto: Gdynia
Posty: 368
Motocykl: RD04 / NAT
Przebieg: 50000km
Online: 1 miesiąc 3 dni 20 godz 39 min 45 s
|
Ano jak zdawałem egzamin na B egzaminator wszedł na salę i powiedział "teraz okaże się, który z waszych instruktorów był biznesmanem, a który nauczycielem".
Zdałem jako jedyny, ale do tej pory nie wiem czyja to zasługa... Jak zdawałem na A mogę stwierdzić z całą pewnością, że miałem bardzo dobrego instruktora i faktycznie nauczył mnie dużo. Co prawda nie za dużo o jeździe motocyklem, ale wszystkiego o zdawaniu egzaminu... Koleżanka jednak, również po kursie u tego instruktora nie opanowała motocykla na egzaminie. Zdała za n-tym razem to A, ale niegłupia to dziewczyna i wyciągnęła słuszny wniosek - nie jeździ motocyklem. Instruktor jest ważny, ale nie można obarczać go odpowiedzialnością za wszystko... Co do "jaka praca - taka płaca" Dzieju napisał wszystko na ten temat. Warto jedynie dodać, że jest jeszcze jedna banda cwaniaków, która żeruje na tym, że czasem wierzymy w to, że wyższa cena = wyższa jakość, co niestety od jakiegoś czasu przestało być prawdą... Płacimy teraz za metki, marki, opinie w necie, kampanie reklamowe z celebrytami i sam nie wiem za co jeszcze, ale na pewno nie za jakość. Ostatnio edytowane przez krzysiek_m : 17.09.2014 o 16:05 |
17.09.2014, 16:00 | #40 | |
Administrator
|
Cytat:
Nie rozumiem ludzi ciągle narzekających na swoją pracę a mimo wszystko tkwiących w niej nadal. Jeśli mi nie pasuje to idę robić coś innego. Generalnie albo robię coś dobrze albo wcale.
__________________
AT03 |
|