ID.3 1st

[rrolek]

Jak to czytam to przypomina mi się moja bezsila w potyczkach z androidem cz win10.
Trochę lipton.

[consigliero]

Elektrykiem wokół komina

[matjas]

Spoko a to zółte na dole to Strefa 'GAZY'

[consigliero]

Kiedyś pisałem że gdyby ID.3 miał dodatkowo napęd na przód oraz większy prześwit to byłby super wózek. Ten jest trochę większy ale radzi sobie chyba nieźle

https://www.facebook.com/reel/566818475303967/

[consigliero]

Zostawienie auta na parkingu przy lotnisku na tydzień nie zrobiło większego wrażenia na stanie baterii. Wydaje się że zeszło 1% co może być zasługą najnowszego oprogramowania. Sam powrót do auta był ciekawy bo wysadzono przymusowo jednego pasażera a nam urządzono na pokładzie zabawę w sprawdzanie czy nie zostawił nam jakiejś niespodzianki. W Krakowie na lotnisku dowiedziałem się że paszporty ktore mamy od 8 lat są jednak biometryczne, co jednocześnie ułatwiło i skomplikowało procedurę opuszczenia lotniska. Po wyładowaniu włączyłem opcję grzania auta dzięki temu wsiadaliśmy do ciepłego i odśnieżonego samochodu. Nowa wersja oprogramowania jak na razie nie sprawiła żadnej nieprzyjemnej niespodzianki a sama jazda po tygodniu z Kia Picanto w automacie to niebo a ziemia. Pozytywnym wrażeniem był fakt posiadania przez picanto apple car, wprawdzie po kablu ale nawigacja albo słuchanie radia to było duże ułatwienie w stosunku do trzymania tabletu na desce pod szybą. Paradoksem był fakt że benzyna na te 830 km kosztowała nas więcej niż bilety w dwie strony. Zaliczone dwie kąpiele w morzu martwym i jedna w śródziemnym, Dzisiaj musiałem skorzystać z auta i jednak to nowe oprogramowanie coś tam musiało namieszać, albo poprawić. Po raz pierwszy mam ikonę żółtego akumulatora a w informacji opisany problem związany z aku 12 V . Jednak postój lotniskowy oraz krótka jazda do centrum nie pozwoliła chyba właściwie uzupełnić poziomu owego. Dzisiejsza krótka jazda pozwoliła jednak uzupełnić energię, jednak muszę też zadbać o właściwy poziomy głównej baterii. Jeszcze jedna rzecz mi się rzuciła w oczy, zachowanie czujników parkowania, które jakby zyskały dodatkowy poziom wrażliwości. No ale to pewnie wymagać będzie dłuższej obserwacji. Podjechaliśmy przed chwilą po palmę którą ktoś chciał oddać za 80 PLN ze względu na wyjazd, wprawdzie bez doniczki ale weszła do auta idealnie. Podczas parkowania jestem przekonany że czujniki są bardziej czułe, dziwne ale prawdziwe.

IMG_1348.png

IMG_1355.jpg

IMG_8030.jpeg

IMG_1358.jpg

[kristoch]

Pojeździłem trochę najnowszym ID.Buzz.
Może się przyda kilka spostrzeżeń:
Prowadzenie, zawieszenie kompletnie jak w samochodzie osobowym - baaardzo pozytywne zaskoczenie. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że lepiej niż id.3, którym jeździłem jakieś 1,5 roku temu.
Jakość materiałów i stylówa wewnątrz na lepszym poziomie niż wcześniejsze id - to ewolucja.
Systemy „elektronowe” dużo lepiej niż we wspomnianym wcześniej id.3 - nic się nie zawiesiło, te wszystkie asystenty mniej nachalne i ogólnie całkiem pozytywnie (dopóki następnego dnia nie przejechałem się Teslą &#128521.
Największa wada serii id. jest aktualna niestety - przyciski na kierownicy i przy ekranie są dalej dotykowe i niepodswietlone.
„Spalanie” zaskakująco pozytywne jak na taki gabaryt. Dopóki nie wjedziemy na autostradę.
No i last but not least: to jest duży samochód. Z zewnątrz robi wrażenie mniejszego niż spalinowe miltivany i w sumie w obrysie jest podobny gabarytowo do takiego passata, ale z perspektywy kierowcy to jest duży samochód. Wyczucie gabarytu jest takie sobie. Może to kwestia widoczności, ale to nie jest stary ogórek.

[consigliero]

Gdzie można takiego urwisa dorwać ?

[kristoch]

Ten był z Motorpol Wrocław, ale chyba większość dealerów już ma do jazd próbnych.

[consigliero]

Co do wyczucia gabarytów, to myślę że to kwestia przyzwyczajenia. W poście 45 tego wątku miałem chyba podobne wrażenia pisząc że wąskie drogi są chyba dla mnie za wąskie, ale to było i minęło. Ja sobie załatwiam auto na weekend, bo na godzinę to nawet nie chciałoby mi się wstawać z łóżka

[consigliero]

Wiosna chyba się zbliża powoli co odbija się pozytywnie w osiąganych zasięgach. Jak na razie prawie wszystko działa, znaczy się auto jeździ zarówno do przodu jak i do tyłu. Zaczynam się natomiast zastanawiać nad jakimiś usprawnieniami dotyczącymi zmniejszenia wagi, koncept Oli podoba mi się bardzo. Na razie jeszcze w zimowych barwach