Dryndą po krzaczorach

[dawid8210]

Pedały z óckiego też mają swoją "górkę"

[Adagiio]

Jest szansa na szybką wiosnę, choć dziś z rana było – 6.

[voxan69]

Wczorajsze popołudnie

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[voxan69]

Dzisiejsza przebieżka, Bieszczady jeszcze białe

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Adagiio]

Drugi dzień auto izolacji upłynął pod znakiem zajebistej pogody i wysokiej temperatury w stosunku do wczoraj. Napotkane istoty to dwie sarny, jeden jeleń i kulawy lis. Jedyne realne zagrożenie przez 70 km to rowerzysta, który jak mnie zobaczył to uciekł. Chyba na kiełbasę z ogniska jeszcze za wcześnie, jakoś nie smakowała. Zrodził się w mym popsutym łbie plan, jak pogoda pozwoli ruszę w kierunku RO.

[JarekO]

Adam, albo zdjęcia przekłamują (i wydaje mi się) albo po dłuższej jeździe na tak ustawionym siodełku nie po ten tegujesz tak z tydzień :-).
4 lata temu na identycznym sprzęcie miałem okazję się przejechać. Byłem w szoku jak to fajnie jedzie.

[Adagiio]

Co jest źle z siodełkiem, znaczy że jak mam je ustawić ?

[consigliero]

Napisał Adagiio

Drugi dzień auto izolacji upłynął pod znakiem zajebistej pogody i wysokiej temperatury w stosunku do wczoraj. Napotkane istoty to dwie sarny, jeden jeleń i kulawy lis. Jedyne realne zagrożenie przez 70 km to rowerzysta, który jak mnie zobaczył to uciekł. Chyba na kiełbasę z ogniska jeszcze za wcześnie, jakoś nie smakowała. Zrodził się w mym popsutym łbie plan, jak pogoda pozwoli ruszę w kierunku RO.

Znaczy przez zieloną granicę, szlakiem kurierów, to jest nawet niezły pomysł. Chyba nie będą strzelać?

[Emek]

Napisał Adagiio

Co jest źle z siodełkiem, znaczy że jak mam je ustawić ?

Siodło nie jest w poziomie w odniesieniu do pedałów. Przód masz za bardzo w górę uniesiony choć nie wykluczam że foty mogą fałszować rzeczywisty obraz. Poparz na zdjęce Voxana, u niego zdaje się być prawidłowo.

[Adagiio]

Dzięki za wyjaśnienie. wymieniałem niedawno siodełko i nie zwróciłem uwagi jak było ustawione stare.

Ścieżki mam obcykane, jak były granice to odwiedzaliśmy się często z kolegami z za górki. Rowerem do RO nie pojadę na kołach, kolega ze Słowacji pożyczy mi auto. Patrząc na pogodę to chyba odczekam ma być zimno i w górach śnieg.