Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30.12.2013, 19:05   #21
sambor1965
 
sambor1965's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,664
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
sambor1965 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 2 godz 47 min 3 s
Domyślnie

Z kobrami nie ma żartów, przy drodze w Indiach można się natknąć na coś takiego.



Bardziej niebezpieczne są jednak takie stwory, są bardzo agresywne, bo wszyscy się z nich śmieją

__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.
sambor1965 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.12.2013, 20:13   #22
graphia
 
graphia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,423
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
graphia jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 5 dni 19 godz 31 min 23 s
Domyślnie

to jest koniec czy początek?
graphia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.12.2013, 22:27   #23
czeczen


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 28
Motocykl: nie mam AT jeszcze
czeczen jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 23 godz 36 min 17 s
Domyślnie

Początek... ale one to tylko w Ameryce Południowej .. i to dosyć głęboko... :]

Piękne klimaty!
czeczen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.12.2013, 23:38   #24
mikelos
 
mikelos's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 643
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 20 godz 39 min 9 s
Domyślnie

Olu - przepiękne zdjęcia ! Takie wyjazdy to najlepszy sposób na "uroki" błotnisto-jesiennej pogody w kraju - deprecha nie ma szans Czekam na c.d.
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.02.2014, 15:18   #25
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie

Tak mnie dzisiaj naszło w ramach „czwartkowego tłuściocha" i szerzącego się wokół pączkowego obżarstwa… Tylko słyszę „już nie mogę, ale…", „niech nam pójdzie w cycki", „dieta się zacznie od 1 marca itp."…Ta przesympatyczna Pani ma 80-tkę na karku (ta “w zieleni” żeby nie było wątpliwości :-)). Pączka pewnie w życiu nie widziała, a takiej ilości pączków na raz to już na pewno. Lokalne słodkości ma okazję wziąć do ust rzadko i w ilościach mikro. Właściwie na okrągło je „rice and curry", no i owoce. Ale… no właśnie. Co roku kilka, kilkanaście razy pokonuje szlak na szczyt świętej góry Sri Paadaya (inaczej Adam’s Peak), czyli wdrapuje się na wysokość 2243 m npm. Choć wdrapuje się, to chyba złe słowo – wbiega rączo jak kozica, i to najczęściej w klapkach albo na bosaka. Do tej pory była na szczycie 85 razy i ostatniego słowa jeszcze nie powiedziała… Twierdzi, że to absolutnie naturalne , czuje się młodo i w świetnej formie. Na Sri Paadaya co roku wędruje tysiące pielgrzymów, szczególnie buddystów: to dla nich święta góra (zresztą nie tylko dla nich). Na szczyt wędruje się nocą, tak żeby zdążyć na wschód słońca. W „sezonie pielgrzymkowym" nocami szlak, momentami naprawdę całkiem stromy, jest oświetlony świecami. Ale poza sezonem jest ciemno – naszej bohaterce to w ogóle nie przeszkadza. Czołówka? A co to takiego? Po co? Nie trzeba mówi…

Lanka.JPG

Legenda mówi, że Adam’s Peak to pierwsze miejsce na ziemi, jakiego dotknęli Adam i Ewa wygnani z raju… I to nie koniec niezwykłości jeszcze… Przy ładnej pogodzie, o wschodzie słońca cień charakterystycznego wierzchołka góry o kształcie piramidy, tworzy trójkąt równoboczny. Pielgrzymi, legendy, widoki czynią to miejsce magicznym. Ale jeszcze bardziej przyczyniają się do tego „energetyczne staruszki”, które bez najmniejszego zmęczenia, z uśmiechem na ustach i na bosaka pokonują święty szlak. Pełen podziw! Pozazdrościć energii, stanu ducha i zdrowia. I po co nam te pączki?
 
PS. Dziś zjadłam już trzy :-(
__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.02.2014, 13:01   #26
jochen
Kierowca bombowca
 
jochen's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,557
Motocykl: RD07a
jochen jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 13 godz 55 min 35 s
Domyślnie

Oj tam, oj tam... Zjadłaś, bo Twój organizm się domagał, a jemu nie wolno się sprzeciwiać, pewnie jakiś składnik pączków był Ci niezbędny. A kalorie? Ano, weź przykład z dziarskiej staruszki - zjedz jakiś owoc i wbiegnij na szczyt Pałacu Kultury
__________________
AT RD07A, '98, HRC
jochen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Na jesienną depresje :) Magnus Inne tematy 41 13.12.2013 13:52
Jesienna Sycylia [2012] Adagiio Trochę dalej 14 06.06.2013 08:36


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.