Fotowoltaika, tylko do grzania ciepłej wody

[szarik]

Widmo fajnie że poruszyłeś ten temat , bo ja też się kręcę , jak koń na światłach ... w temacie grzania wody użytkowej latem.
Od czerwca do końca września wyłączam piec , ponieważ ciepło z kotłowni nagrzewa pokój syna (a syn jest z tych zimno-lubnych więc "sapie" , że gorąco)
Dotychczas przez ostatnie 10 lat w okresie letnim włączałem bojler 140 litrów " na stałe " koszt to było +100 zł- 150 zł miesięcznie .
Ponieważ teraz mamy komediowy system pomiaru zużycia od którego będą zależeć przyszłe rachunki próbuję ograniczyć to "zużycie letnie" , abym się zmieścił w 3,5 mwh/rok (w moim przypadku).
Fotowoltaiki nie mam , ponieważ mnie na nią nie stać. Wszystko kupuję za gotówkę , ponieważ kredytów z zasady nie biorę.
Te panele o których pisze kolega Widmo (dla mnie to offdrid prawie idealny) bardzo mnie zainteresowały . Problem w tym , że firmy zajmujące się FV w mojej okolicy , nie chcą się zajmować takim "dziadoskim" syastemem za 5 czy 7 tysi.
Ten system jest niby mega prosty i "wogule" jednak prąd stały , grzałka , woda , jakieś by zabezpieczenie dobre dać... to mnie przerasta, sam tego nie wykonam tak aby było bezpieczne.
Ja chyba pójdę jednak w kolektor ciśnieniowy , koszt 240 litrów to ok 5-6 tyś. Kostrukcja i montaż na tyle prosta że wykonam to samodzielnie.
Zero glikoli , pompek ... ino słońca czaa

[Tygrys 74]

Kol Szarik ten bojler 140 l na prąd to typowo elektryczny czy do CO poziomy z grzałka bo jeżeli tak to zużycie prądu będzie mniejszej gdy jest nowoczesny tylko elektryczny (np Ariston velsis). Czasami jeżeli bojler do co jest poziomy i jest wyżej nad gruntem (wysoka piwnica łazienka lub piętro) można się przypiąć (tak mam od prawie 17 lat) do wężownicy i jeżeli jest wolna ściana poniżej bojlera południowa z np dwoma panelami (grzejniki) pomalowanymi na czarno -wazne aby była grawitacja(pompka komplikuje sprawę i ogranicza grzanie) na zimę spuszczamy wodę z grzejników a jak nie ma słońca palimy w kotłowni i to jest najtaniej.

[szarik]

Napisał Tygrys 74

Kol Szarik ten bojler 140 l na prąd to typowo elektryczny czy do CO poziomy z grzałka bo jeżeli tak to zużycie prądu będzie mniejszej gdy jest nowoczesny tylko elektryczny (np Ariston velsis). Czasami jeżeli bojler do co jest poziomy i jest wyżej nad gruntem (wysoka piwnica łazienka lub piętro) można się przypiąć (tak mam od prawie 17 lat) do wężownicy i jeżeli jest wolna ściana poniżej bojlera południowa z np dwoma panelami (grzejniki) pomalowanymi na czarno -wazne aby była grawitacja(pompka komplikuje sprawę i ogranicza grzanie) na zimę spuszczamy wodę z grzejników a jak nie ma słońca palimy w kotłowni i to jest najtaniej.

Nie , nie ten bojler to typowy pionowy "dwufunkcyjny" tzn wężownica z pieca + alternatywna grzałka 1500 W.

[next22]

Napisał Tygrys 74

Brak słońca brak grzania (pompa grzeje również w nocy)brak odbioru ciepłej wody (np wczasy) gotowanie lub wyrzucanie do kanalizacji brak prądu (potrzeba UPS -nie są wieczne) gotowanie glikolu które prowadzi do jego degradacji(w drastycznych przypadkach od gęstego (starego) spali się pompa) no i kosztuja (już mniej niż naście lat temu) to chyba więcej - niż +

Mam solara od około 10 lat i uważam ze powtarzasz głupoty zasłyszane na YT gdzie stado baranów udaje fachowców we wszystkich branżach

[consigliero]

Napisał fassi

Widziałem takie, że bojler stoi w piwnicy a na dachu jest glikolowy wymiennik ciepła i wtedy nie zamarza. Są też systemy wyminne z automatycznym spuszczanie wody gdy jest mróz.

Tylko że wtedy w Grecji lub Izraelu nie byłoby już tyle takich instalacji. Wszystko co z wiązane z automatyką, wymiennikami ciepła, glikolem, nie jest już prostą i tanią instalacją

[fassi]

Dlatego odpuściłem temat grzania wody ze słońca kompletnie. Jadę drewnem albo kogeneracja bez względu na porę roku i pogodę. Ale temat będę obserwował.

[Tygrys 74]

Kol next 22 jak masz dolara 10 lat to wszystko przed tobą ile za niego położyłeś że tak zachwalasz 8 -10 tys a przez 10 lat po stówce za miesiąc na bojlerze na prąd przez pół roku grzania wydalbys 6 tys montowałem solary ponad 16 lat temu i głównie na nowych domach kiedy były dotacje i zawsze robiłem schładzanie np w podłogę a mimo to jeden znajomy to olewał po 13 latach płukanie wymiana pompy i nowy glikol i już ponad tysiak po znajomości i bywałem na awariach wywołanych błędami montażowymi bo co to założyć solara np odpowietrznik automatyczny na dachu -brak prądu o 12 w słońcu i tęcza z glikolu nad dachem albo źle ustawiona godzina i zbyt niska temp schładzania wstecznego i gazowka grzała bojler a solar schladzal (nabilo gazu w uj) albo rwanie rur miedzianych (za dlugie odcinki bez kompensacji) i solary na dwie strony dachu gdzie wróble uzarly kabel od czujnika lub australijski solar (bez pompy-grawilacja) gdzie wyzut gorącej wody był do rynny i zamarzł i rozwaliło zawór bezpieczeństwa temperaturowy zalewając pokoje o kłopotach z uciekającym glikolem nie mówiąc no i pożar jednej kotłowni też był od transformatora od anody więc coś co jest tak awaryjne skomplikowane i drogie nie jest opłacalne wcale.

[flisak]

Wszystko jest awaryjne. Ja mam solary od roku i jestem bardzo zadowolony. Zrobiłem z dotacji. Unia dała. Czasami to co instalator uważa za g..no dla tępego użytkownika jest zajebiste.

[next22]

Napisał Tygrys 74

Kol next 22 jak masz dolara 10 lat to wszystko przed tobą ile za niego położyłeś że tak zachwalasz 8 -10 tys a przez 10 lat po stówce za miesiąc na bojlerze na prąd przez pół roku grzania wydalbys 6 tys montowałem solary ponad 16 lat temu i głównie na nowych domach kiedy były dotacje i zawsze robiłem schładzanie np w podłogę a mimo to jeden znajomy to olewał po 13 latach płukanie wymiana pompy i nowy glikol i już ponad tysiak po znajomości i bywałem na awariach wywołanych błędami montażowymi bo co to założyć solara np odpowietrznik automatyczny na dachu -brak prądu o 12 w słońcu i tęcza z glikolu nad dachem albo źle ustawiona godzina i zbyt niska temp schładzania wstecznego i gazowka grzała bojler a solar schladzal (nabilo gazu w uj) albo rwanie rur miedzianych (za dlugie odcinki bez kompensacji) i solary na dwie strony dachu gdzie wróble uzarly kabel od czujnika lub australijski solar (bez pompy-grawilacja) gdzie wyzut gorącej wody był do rynny i zamarzł i rozwaliło zawór bezpieczeństwa temperaturowy zalewając pokoje o kłopotach z uciekającym glikolem nie mówiąc no i pożar jednej kotłowni też był od transformatora od anody więc coś co jest tak awaryjne skomplikowane i drogie nie jest opłacalne wcale.

Wiesz co nie znam się więc mam kilka pytań
1. który producent sprzedaje system z zrzutem CWU - jak sobie wyobrażasz wyrzucenie co dwa dni 1m3 wody do scieków ?
2, proszę przykład transformatora od anody ?
3. jak wykonać kompensację na rurze karbowanej ?
Powtarzam raz jeszcze YT to gówno zacznijcie myśleć samemu

Napisał Tygrys 74

Kol next 22 jak masz dolara 10 lat to wszystko przed tobą ile za niego położyłeś że tak zachwalasz 8 -10 tys a przez 10 lat po stówce za miesiąc na bojlerze na prąd przez pół roku grzania w (...)

chłopaku, jesteś drugim wcieleniem Jamesa Joyce'a! prawdziwy, żywy strumień świadomości!