Pomysł na bazę kampera - Gaz Gazela 4x4

[syncronizator]

Napisał El Kowit

Więc odrzuciłbym T3. T3 jeżeli już, to w syncro.

20 lat posiadałem busy T3....z czego 12 lat jeździłem T3 Syncro.
Samym Syncro przejechałem około 450 tyś km.
W między czasie posiadałem kilka syncro z których pozyskiwałem części.
Niestety nie mam już mojego pięknego i odrestaurowanego osobiście T3 Syncro.
Sprzedałem z wielkim żalem bo taki był to był wtedy dla mnie czas.

Znam ten samochód ... mechanicznie bo naprawiałem go sam w każdym zakresie....łącznie z naprawą skrzyń biegów i silników.

Jest to bardzo piękna fura ... niestety zakup dobrej sztuki graniczy z cudem.
Cena jaką teraz uzyskują dobre sztuki jest zupełnie nieuzasadniona względem tego co uzyskujesz.

To jest auto dla miłośnika który picuje swoje T3 syncro bo je kocha.
Kiedyś jeździło się tym użytkowo .. dziś sprzęt zupełnie odstaje od obecnych norm użytkowych. (prędkość przejazdowa / moc /spalanie)

Auto w terenie bardzo sprawne ... mechaniczne blokady dyferencjałów przód / tył..... sprawne bardziej niż mogło by się wydawać.
Wątpię czy jest jakaś alternatywa w ofroad dla tak sprawnego mini kampera jakim jest T3 Syncro.
Prędkość autostradowa 1.6Td to 100-110 km/h (syncro) .. można 140 ale to już piłowanie silnika. (spalanie 8-9l).

W benzynie (2100 boxer 112km ) na luzie 130 km/h.
Spalanie 15-17L miasto i 10-11L trasa.

Jak się kupi z pewnych rąk od miłośnika to można pojeździć .

Dziś z perspektywy lat nie wchodzę w to ponownie.
12 lat temu zakończyłem babranie się w kanale przy samochodach.
A wiem, że takie Syncro musiał bym całkowicie odrestaurować.
T3 Syncro pozostaje tylko w moich wspomnieniach

[El Kowit]

Napisał syncronizator

20 lat posiadałem busy T3....z czego 12 lat jeździłem T3 Syncro.

Niestety nie mam już mojego pięknego i odrestaurowanego osobiście T3 Syncro.
Sprzedałem z wielkim żalem bo taki był to był wtedy dla mnie czas.
...
T3 Syncro pozostaje tylko w moich wspomnieniach

Taka kolej rzeczy Kolego. Współdzielę Twoją nostalgię. Moje dwa czołgi (toyoty) przynajmniej poszły w dobre, koleżeńskie ręce i cieszą nowych właściieli, nawet kiedy stoją

T3 synrco - dołączonym napędem eliminuję beznadziejne rozwiązanie w tradycyjnym T3. Wszystko jebie silnik z tyłu, którego jedyną zaletą jest chyba dostęp. Poza tym rujnuje przestrzeń, co da się jakoś zniwelować ale w "kamperze", to się równa zabudowie i jedyna zaleta położenia silnika bierze w łeb. Teraz nie kojarzę jak tam jest z prześwitem ale nawet nie chcę

Pozdro!

[CzarnyEZG]

Dlatego rozglądam się za autami po OSP. Wtedy problem blachy jest nieco zmniejszony.
Jak z dzielnością terenową Lublina? Tego chyba w wersji 4x4 nie było co?

[siwy]

Ciekawostka: kolega chciał z izotermy zrobić saunę. Okazało się że sama izoterma kosztuje tyle co Lublin z izotermą na chodzie (3 tyś.) Kupił, zrobił, poużywał przez sezon zimowy tej sauny i sprzedał z zyskiem.

[CzarnyEZG]

Jak już jesteśmy przy takich wynalazkach, to rozstaw osi z Żuku jest bardzo zbliżony do Terrano. Kibicuję jednemu projektowi, gdzie gość stawia budę Żuka na takiej ramie.
Połączenie japońskiej mechaniki z polskim designem może dać fajne efekty.

[matjas]

ale jaja z tym żukiem. to będzie super jak wyjdzie!

[Bohun]

Nie rozumiem idei tego napędu. To jest reduktor na pierwszym tylnym moście i rozdziela na 2 tył i przód? Czy 2 osobne wały na na tylne mosty? Mało widać na filmie. Rozjaśni ktoś?


Dobra już się do edukowałem. Reduktor 6x6

[matjas]

Żukieta taka

[CzarnyEZG]

Ronin a zawias i rama zostają od Żuka? Jeżeli tak, top będzie...
... zajebiście

[Emek]

Jak się będzie kręcił w drugą mańkę to chyba na wstecznym do przodu będzie jechał.