Naprawa silnika XRV z powodu zużycia wałka zdawczego. Dyskusja wydzielona z wątku sprzedaży.

[Adagiio]

Nie napinaj się, pozwól ludziom doświadczyć tego w co wierzą. Po co ich pouczać, tłumaczyć. Jak zjebią kilka razy to sami do tego dojdą.
Wolność wyboru.
Zdrowia .

[chomik]

Napisał dawid8210

szynszyl- zamykasz jedno oko, wyciągasz jęzor i wiooo :d

buahaha jakbym siebie widział

[chomik]

Napisał Dubel

Wytracilem brokat z ręki i błyszczeć nie możesz że takie nerwy? może tak choć jeden argument techniczny który by podważał moje słowa ? Nie masz?- czemu mnie to nie dziwi

Weź wyluzuj, musisz podbijać od razu emocje. Nawet jak masz rację, to przecież można się komunikować inaczej.

[Conorian]

Przeczytałem sobie temat i tak się zastanawiam. Po co kombinować z wierceniem, gwintowaniem, klejeniem itd. skoro można kupić gotową zębatkę od kkbike... Nawet jeśli wałek jest w stanie tragicznym tak jak u użytkownika @mostry1988 to zębatkę można wymienić raz w sezonie, w końcu nie jest to jakiś kosmiczny koszt i nie masz żadnej szarpaczki.
Chodzi o zaoszczędzenie jakiejś tam sumy czy po prostu chęć ogarnięcia problemu własną inwencją i pomysłowością?
Proszę nie odebrać mnie źle, chcę tylko poznać Wasze zdanie. Ja też nie lubię wydawać kasy bez sensu i z przyjemnością stosuję unowocześnienia i ulepszenia fabryki w motocyklach jednak w przypadku wałka i zębatki w afryce/trampku kkbike wydaje mi się najlepszą opcją.

Napisał chomik

Weź wyluzuj, musisz podbijać od razu emocje. Nawet jak masz rację, to przecież można się komunikować inaczej.

Mozna ... szkoda ze niecytujesz wczesniejszej wypowiedzi ... zauwaz tez ze jest to ewidentne wprowadzanie w blad innych forumowiczy oraz narazanie ich na spore koszty ... na techniczna dyskusje w celu obrony ''patentu'' nie ma szans wiec znizylem sie do poziomu rozmowcy i przekazalem informacje w sposob ktory mam nadzieje zrozumie

Napisał Brzeszczot

Nie będę wnikać w twoje dewiacje czy Tylko lepisz czy oblizujesz a opowieści o jednorożcu zachowaj dla ciecia na bramie jak będziesz do fabryki na zmianę szedłďż˝ďż˝ ,to że ci inni pozwalają się obrażać to nie znaczy że możesz leczyć swoje kompleksy przyspieszaniem się do mnie . Bez odbioru

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Napisał Conorian

Przeczytałem sobie temat i tak się zastanawiam. Po co kombinować z wierceniem, gwintowaniem, klejeniem itd. skoro można kupić gotową zębatkę od kkbike... Nawet jeśli wałek jest w stanie tragicznym tak jak u użytkownika @mostry1988 to zębatkę można wymienić raz w sezonie, w końcu nie jest to jakiś kosmiczny koszt i nie masz żadnej szarpaczki.
Chodzi o zaoszczędzenie jakiejś tam sumy czy po prostu chęć ogarnięcia problemu własną inwencją i pomysłowością?
Proszę nie odebrać mnie źle, chcę tylko poznać Wasze zdanie. Ja też nie lubię wydawać kasy bez sensu i z przyjemnością stosuję unowocześnienia i ulepszenia fabryki w motocyklach jednak w przypadku wałka i zębatki w afryce/trampku kkbike wydaje mi się najlepszą opcją.

Pewnie dla tego ze i kkbike nie jest rozwiazaniem problemu, taki plasterek na urwana reke. Jedynymi dotychczas dzialajacym sposobami jest spawanie i klejenie, ztym ze klejenie jest mniej inwazyjne i latwiej demontowaln co czyni je lepszym rozwiazaniem.

[Bohun]

Widzę tu ortodoksyjnych praktyków i teoretyków. Jakbym się tak doktoryzował to czekałbym cały urlop na dostawę amortyzatora z Polski do jakiejś wioski pod Trembowlą, zamiast jeździć. Do tej pory nie wiem z jaką siła tato dokręcał głowice w silnikach, kiedy pokazałem mu klucz dynanometryczny i nie wiedział do czego i po co. Refleksje moje i brata dzisiaj są takie. Jak to łatwo coś naprawić jak teraz do wszystkiego są narzędzia, albo wymienia się kompletną cześć bez drutowania.

Zawsze będziecie się tu kurwa różnić, bo każdy ma inną perspektywę i wiedzę teoretyczną czy manualna. Doświadczenie życiowe czy stan konta.
Zapraszam wypierdalać do błota

[CzarnyEZG]

Napisał Bohun

Zapraszam wypierdalać do błota

Amen.

[Lucky Luke]

Napisał Bohun

Widzę tu ortodoksyjnych praktyków i teoretyków. Jakbym się tak doktoryzował to czekałbym cały urlop na dostawę amortyzatora z Polski do jakiejś wioski pod Trembowlą, zamiast jeździć. Do tej pory nie wiem z jaką siła tato dokręcał głowice w silnikach, kiedy pokazałem mu klucz dynanometryczny i nie wiedział do czego i po co. Refleksje moje i brata dzisiaj są takie. Jak to łatwo coś naprawić jak teraz do wszystkiego są narzędzia, albo wymienia się kompletną cześć bez drutowania.

Zawsze będziecie się tu kurwa różnić, bo każdy ma inną perspektywę i wiedzę teoretyczną czy manualna. Doświadczenie życiowe czy stan konta.
Zapraszam wypierdalać do błota

Dobre podsumowanie

[Kazmir]

Napisał Bohun

Zapraszam wypierdalać do błota

W błocie woda Potem się umyje myjką i wyschnie, ale nie pod zębatką I ruda chrupie i z wałka ubywa..... Koło się zamyka i znowu rozkminiamy temat tyle że trzeba trochę czasu na zamknięcie kółka.....

[Tezla]

Można wiercić na odpalonym silniku wtedy nawet trzymając wiertarkę krzywo otwór wyjdzie prosto.