Środek ciężkości: wysoki czy niski i wpływ na technikę jazdy [wydzielone z dyskusji o Yamaha t7]

[Tank]

Napisał Sylwek_76

Pamiętam z dawnej prasy papierowej o wysokim środku ciężkości jako "wspomagaczu" szybkiego pokonywania zakrętów. Właśnie: szybkiego,zakrętów najlepiej naprzemiennych, coś jak slalom.

Wydaje mi się, ze takie zachowanie mozna nazwac zwinnoscią...

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Mhv]

Napisał gilby

kolega został wyśmiany za twierdzenie, że wysoki środek sprzyja zakręcaniu.

Jak już musisz się wypowiadać, to chociaż rób to precyzyjnie

Napisał gilby

Ale tak jest i przeczytasz to w każdym z tych artykułów.

Skoro "tak jest" to chyba nie ma o czym rozmawiać, wszystko już wiesz..kiedy zamierzasz podnieść swój silnik żeby motocykl "lepiej skręcał"?

Napisał gilby

wysoko środek = łatwość skręcania
nisko środek = stabilność

Co to znaczy "łatwość skręcania" dokładnie? Da się skręcić szybciej, z użyciem mniejszej siły, jest lepsza kontrola, mniejsze złożenie

Napisał gilby

czyli kolega miał rację i w każdym z tych artykułów to znajdziesz, a są to 4 różne źródła, z czego 3 to duże magazyny motocyklowe w Polsce.

j.w.

Składanie się motocykla w zakręt to bardzo skomplikowany proces i zakładam, że żaden z nas do końca tego nie rozumie. Oprócz szerokości, średnicy opon, zawiasu, hamowania, szerokości kiery, geometrii, ciśnienia w oponach itd. jest wiele innych zmiennych. Nie zapominajmy o masie, wysokości siedzenia, pozycji kierowcy.
Artykuły zacytowane nie są jednoznaczne, tak jak napisał Sneer. Część z nich to pseudo naukowy bełkot na który szkoda czasu, Lem coś o tym pisał.

Trochę mnie to zaciekawiło i lekko przekopałem net..NA SPORTOWYM MOTOCYKLU może być chyba tak, że rozłożenie sił powoduje, że w pewnych warunkach złożenie w zakręt przy nieco! wyższym położeniu środka ciężkości wymaga mniejszej siły [w (pseudo) enduro przypominam, że mamy do dyspozycji szeroką kierownicę], ale samo złożenie może być wolniejsze i słabiej kontrolowane, poza tym opony są obciążone w mniej optmalny sposób. Są to jednak totalne niuanse które można wyłapać na torze na sporcie porównując dwa bardzo zbliżone moto a nie skręcając nc750x i porównując do całkiem innego motocykla z innym ogumieniem, geometrią..

Zastanawia mnie zatem, dlaczego wszyscy producenci tak walczą z obniżaniem środka masy motocykla położeniem zbiorniczków wyrównawczych, przenoszeniem zbiorników na dół etc..

[olecki79]

Masz rację w całej rozciągłości. Wystarczy trochę poczytać o różnicach w budowie motocykli. Ale łatwiej kogś zje...ć niż poświecić 1/2 h na lekturę...

Napisał motif

Gilby, szkoda sobie strzępic języka z nimi. Większość tu była na wagarach w wczasie fizyki.
I jeszcze sie nie umieja przyznać do błedu głupio sie tłumacząc. Smutne tylko że taka ignornacja wśród motocyklistów których to dotyczy...

Wydzieliłem z T7 bo tam nie pasuje, a jako osobny temat pasuje wyśmienicie

[Sierdiukov]

Proponuję przeanalizować jak działa analogowy metronom i kiedy waha się szybko a kiedy wolno. Przyłożenie siły stałe (nakręcana jak w zegarach sprężyna).

[tyran]

Rozumiem że im wyżej środek ciężkości, tym moto bardziej „wali się”
w zakrętach? Mniejszy przeciwskręt jest potrzebny?

Ja jednak wolę nisko środek ciężkości.
Zakręty na czarnym załatwiam przeciwskrętem i moto idzie jak ja chcę.

Z praktyki: na "przeciwskrecie" vfr 1200x lepiej od NAT. Czy to wina środka czy średnicy koła? .Każdy rodzaj moto ma swoje przeznaczenie, i po co te rozważania...?

[WieniuZiel]

Niżej środek ciężkości do zwinnej jazdy jest gorszy? napisał Mada

Niby oczywiste, jednak podchwytliwe :-)
W sportach, chyba tylko poza podnoszeniem ciężarów, im mniejsza masa tym lepiej. W sportach motorowych również. Im mniejsza masa zestawu oraz im niżej środek ciężkości, tym lepiej dla manewrowości motocykla.
Masa to sprawa oczywista.
Środek ciężkości należy rozpatrywać pod kątem, jak kolega wcześniej wspomniał, przeznaczenia motocykla. Sportowe muszą uwzględniać prześwit w złożeniu oraz pozycję, dla Marqueza i czy jak mu tam... Rossiego, ważne jest aby poskładać się za owiewką i w zasadzie leżeć z głową do przodu. Ich sprzęty mają geometrię dostosowaną do stabilności przy v pow 300km/h, "zwinność" jest mniej istotna. Szybkie przekładanie z zakrętu w zakręt nadrabiają techniką i pozycją w zakręcie, prasowaniem zawiechy na wejściu w zakręt skracając rozstaw osi itd..
Zawodnicy kategorii mniejszych na mniejszych obiektach, na ciasnych torach zmieniają m.in. geometrię kierownicy i rozstaw pałek.
Na zawodach Gymkhany technika odgrywa podstawową rolę. Zawodnicy wymiatają najróżniejszymi sprzętami. Można wspomnieć o filmikach z udziałem policji z kraju kwitnącej wiśni, którzy wymiatają na ciężkich sprzętach. Środek ciężkości mają nisko, kierownice szerokie. Można. Tylko po co? Łatwiej czymś lżejszym.
Czy na Stelvio lepiej będzie wymiatał Afrą zawodnik o masie wysoko na siodle 60kg czy też 120 kg? Zakładamy podobne umiejętności... ;-).

Dla użytkowników turystycznych enduro ważny jest prześwit, pozycja za owiewką, to wpływa na usytuowanie środka ciężkości. Kierownica jest stosunkowo szeroka. W zasadzie to zwinne sprzęty :-).
Dywagować można, nawet trzeba. Ale... fizyki Pan nie oszukasz, ma być nisko i lekko.
Dla widza z zewnątrz mylne mogło być to, jak na "Poznaniu" zawodnik ADV1200 objeżdżał wszystkich i wszystko w swojej grupie. Duży, ciężki wysoki..., ten kierownik przeczył swoimi umiejętnościami prawom fizyki. Kiedyś spalono by go na stosie ;-).
Do "zwinnej" jazdy przydaje się mniejsze koło z przodu, odpowiednia geometria zawieszenia, szeroka kiera i co tam jeszcze... aha, umiejętności!

Wczoraj miałem przyjemność testować nowego Goldasa, boszsze jak to skręca :-)

[sluza]

proponuję w tym temacie odnaleźć na YT filmy ze zwinnej jazdy policji amerykańskiej na HD lub Indianach

[golab]

Śluza Ty zawsze w punkt